John Sidney Denham ma dziś 67 lat, ale sprawa dotyczy wydarzeń z lat 1968 – 1986, gdy pracował jako nauczyciel w szkole średniej im. Piusa X koło Newcastle oraz gdy był wikariuszem w dwóch parafiach. Aż 39 mężczyzn dowodzi, że byli przez niego molestowani.
Sędzia Helen Syme w końcowym wystąpieniu przez trzy godziny opisywała przestępstwa księdza. Na przykład, że w 1979 roku Denham wywołał z klasy trzynastolatka, zabrał do swego pokoju i zgwałcił. Potem odesłał go do klasy, dając banknot dziesięciodolarowy.
Jak napisał „Sydney Morning Herald”, zdaniem sędzi Syme wiele ofiar Denhama „straciło zainteresowanie szkołą, alienując się od społeczeństwa i od Kościoła”.
On sam dowodził, że był wówczas przekonany, iż jego ofiary nie miały nic przeciwko kontaktom seksualnym. Swój błąd miał dostrzec dopiero w latach 80. ubiegłego stulecia.
– Jestem zwykłym ohydnym pedofilem, który skorzystał z możliwości i pozycji, jaką miał, by molestować młodych ludzi – powiedział w sądzie.