USA: Ekolodzy chcą zakazu sprzedaży zwierząt

Władze San Francisco rozważają wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży zwierząt domowych.

Publikacja: 04.07.2011 01:34

Rybki mogą zostać eksmitowane z tego sklepu w San Francisco

Rybki mogą zostać eksmitowane z tego sklepu w San Francisco

Foto: Getty Images/AFP

Autorzy nowego prawa przekonują, że zakaz ukróci cierpienia „braci mniejszych" najpierw kupowanych dzieciom, a potem porzucanych, gdy już się znudzą. Projekt poparła już miejska komisja ds. praw zwierząt, a do jego wprowadzenia w życie potrzebna jest tylko decyzja władz San Francisco.

Pierwotnie zakaz sprzedaży w mieście noszącym nazwę na cześć świętego patrona zwierząt miał dotyczyć tylko szczeniąt i kociąt. Chodziło bowiem o zniechęcenie ludzi do hodowania zwierząt dla zysku, często bez zapewnienia im właściwych warunków. Na wniosek ekologów w nowym projekcie rozszerzono go jednak praktycznie na wszystko, co ma futerko, pióra, a nawet łuski.

Zakaz ma więc objąć psy, koty, małe ptaki, gryzonie, gady, złote rybki, a nawet gubiki. Żywe zwierzęta – np. ryby, homary lub drób – będą mogły nadal być sprzedawane, ale tylko w przypadku, gdy będą przeznaczone do zjedzenia przez ludzi.

Jeśli nowe prawo zostanie wprowadzone w życie, o jedzeniu żywych myszek będą musiały zapomnieć domowe węże. Chyba że ich właściciele wsiądą w samochód i pojadą za miasto po cały karton żywego lunchu dla ukochanego pytona. Zakup zwierząt poza San Francisco nie będzie bowiem zabroniony.

Zagrożone wyginięciem będą więc tylko sklepy w tym mieście i być może władze San Francisco. Wyborcy mogą się bowiem przestraszyć kolejnych zakazów – w zeszłym roku miasto zabroniło sprzedaży zestawów Happy Meals – i odebrać władzę rządzącym, zanim jednogłośnie uchwalą zakaz samodzielnego myślenia.

Autorzy nowego prawa przekonują, że zakaz ukróci cierpienia „braci mniejszych" najpierw kupowanych dzieciom, a potem porzucanych, gdy już się znudzą. Projekt poparła już miejska komisja ds. praw zwierząt, a do jego wprowadzenia w życie potrzebna jest tylko decyzja władz San Francisco.

Pierwotnie zakaz sprzedaży w mieście noszącym nazwę na cześć świętego patrona zwierząt miał dotyczyć tylko szczeniąt i kociąt. Chodziło bowiem o zniechęcenie ludzi do hodowania zwierząt dla zysku, często bez zapewnienia im właściwych warunków. Na wniosek ekologów w nowym projekcie rozszerzono go jednak praktycznie na wszystko, co ma futerko, pióra, a nawet łuski.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021