Lokal odwiedziło dwóch funkcjonariuszy KGB informując właściciela, że nazwa "Londyn" musi zniknąć z ogrodzenia letniego ogródka. Siedziba KGB znajduje się prawie naprzeciwko kawiarni co przyczyniło się do zamalowania napisu.
Decyzja wiąże się prawdopodobnie z zakazem przyjazdu do Londynu nałożonym na prezydenta Białorusi. Alaksander Łukaszenko, który jest także szefem Narodowego Komitetu Olimpijskiego (NOK) Białorusi, nie otrzymał akredytacji na igrzyska.