Badanie, którego wyniki opublikowano na łamach "BMJ" przedstawia wyniki różnych strategii szczepień w oparciu o dane dotyczące 100 tysięcy obywateli USA. Naukowcy wykorzystali do tego specjalny model matematyczny pozwalający im na formułowanie prognoz na temat rozwoju sytuacji przy zróżnicowanym podejściu do szczepień i do opóźniania podawania drugiej dawki szczepionki na COVID-19.
Zmiennymi w modelu były poziom skuteczności pierwszej dawki szczepionki, odsetek osób zaszczepionych oraz to, czy szczepionki chronią czy nie przed transmisją wirusa oraz poważnymi objawami choroby, czy tylko przed poważnymi objawami, w tym zgonem.
Jeden z głównych autorów badania, Thomas C Kingsley pisze, że wyniki symulacji wskazywały, iż "w określonych warunkach spadek liczby infekcji zakończonych zgonem i przyjęć do szpitali może zostać osiągnięty, jeśli druga dawka zostanie podana później".
Warunki te to skuteczność pierwszej dawki szczepionki na poziomie co najmniej 80 proc. oraz liczba osób szczepionych dziennie na poziomie od 0,1 do 0,3 proc. populacji.
Jeśli te warunki zostaną spełnione opóźnienie podawania drugiej dawki szczepionki może zmniejszyć liczbę zgonów z powodu COVID-19 o 26 do 47 na 100 tysięcy osób.