Pod znakiem sierpa i młota

Nuklearne siłownie okazały się bardzo przydatne na lodołamaczach, choć wysiłek budowy flotylli takich jednostek podjęła tylko Rosja

Publikacja: 05.12.2012 00:01

Sowiecki lodołamacz atomowy „Lenin” – dziś statek muzeum

Sowiecki lodołamacz atomowy „Lenin” – dziś statek muzeum

Foto: us navy, tass, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

55 lat temu, 5 grudnia 1957 roku, zwodowano radziecki lodołamacz atomowy NS Lenin. Fragmenty tekstu z archiwum "Rzeczpospolitej", z dodatku "Bitwy i wyprawy morskie"

Pierwszym sowieckim atomowym okrętem podwodnym był K-3 „Leninskij Komsomoł". Wszedł on w skład floty w 1958 roku. W ciągu kolejnych dwóch lat bandery podniesiono na 13 jednostkach typu November. Powstały też 34 okręty typu Echo, uzbrojone w rakiety skrzydlate. Rozwój tej linii atomowych okrętów podwodnych wynikał z faktu, że jednym z głównych zadań Czerwonej Floty było zwalczanie amerykańskich grup lotniskowcowych, a do tego takie rakiety – wyposażone w głowice nuklearne – były bardzo przydatne. Z uwagi na inne zadania w US Navy takich rozwiązań nie wprowadzono aż do uzbrojenia okrętów typu Los Angeles w pociski Tomahawk (służące jednak do zwalczania celów lądowych).

Od 1967 roku do służby wchodziły okręty typu Victor (34), za którymi podążyły w 1977 roku okręty typu Alfa (7), Charlie 1 i Charlie 2 (17) oraz Sierra (6). Prócz tego w ZSRR dalej powstawały potężne „podwodne krążowniki" uzbrojone w rakiety manewrujące typu Oscar (w latach 1986 – 1995 zwodowano łącznie 12 okrętów, do tego typu należał  „Kursk", który zatonął wraz z całą załogą w 2000 roku). Cechą szczególną sowieckiego budownictwa okrętowego było też stworzenie kilku pojedynczych okrętów, ale miały one charakter raczej eksperymentalny i ich rola w całościowym potencjale floty była minimalna. W 2011 roku marynarka Federacji Rosyjskiej posiadała 16 atomowych wielozadaniowych okrętów podwodnych (pięć typu Akuła, cztery typu Victor, dwa typu Sierra i pięć typu Oscar II uzbrojonych w pociski manewrujące). Jeden okręt typu Akuła („Nerpa") zostanie na dziesięć lat wypożyczony Indiom. (...)

Napęd atomowy w żegludze cywilnej

Napęd atomowy nie sprawdził się w klasycznej żegludze handlowej. Wysokie koszty produkcji i eksploatacji, a także niechęć wielu państw do wpuszczania takich jednostek do swoich portów spowodowały, że historia nuklearnych frachtowców to tylko cztery statki: amerykański „Savannah" (pływał w latach 1962 – 1972), zachodnioniemiecki „Otto Hahn" (1968 – 1979), japoński „Mutsu" (1970 – 1992) oraz rosyjski barkowiec „Sewmorput" (oddany w 1988 roku, eksploatowany do dziś na wodach arktycznych).

Nuklearne siłownie okazały się jednak bardzo przydatne na lodołamaczach, choć wysiłek budowy flotylli takich jednostek podjęła tylko Rosja. Na wodach Północnej Drogi Morskiej pracowały i pracują lodołamacze atomowe: „Lenin" (w służbie w latach 1959 – 1989, w 2002 roku, po dezaktywacji reaktorów, rozpoczęto jego przebudowę na muzeum, hotel i centrum biznesu), „Arktyka" (1975 – 2008, pierwsza jednostka nawodna, która osiągnęła biegun północny, oczekuje na złomowanie), „Sibir" (1978 – 1993, oczekuje na złomowanie), „Rossija" (1985), „Sowiecki Sojuz" (1989), „Jamał" (1992), „50 Liet Pobiedy" (2007, wcześniej „Urał"), „Tajmyr" (1989) i „Wargacz" (1989).

Krzysztof Kubiak - kmdr por. rez. dr hab., profesor Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu

Lipiec 2011

55 lat temu, 5 grudnia 1957 roku, zwodowano radziecki lodołamacz atomowy NS Lenin. Fragmenty tekstu z archiwum "Rzeczpospolitej", z dodatku "Bitwy i wyprawy morskie"

Pierwszym sowieckim atomowym okrętem podwodnym był K-3 „Leninskij Komsomoł". Wszedł on w skład floty w 1958 roku. W ciągu kolejnych dwóch lat bandery podniesiono na 13 jednostkach typu November. Powstały też 34 okręty typu Echo, uzbrojone w rakiety skrzydlate. Rozwój tej linii atomowych okrętów podwodnych wynikał z faktu, że jednym z głównych zadań Czerwonej Floty było zwalczanie amerykańskich grup lotniskowcowych, a do tego takie rakiety – wyposażone w głowice nuklearne – były bardzo przydatne. Z uwagi na inne zadania w US Navy takich rozwiązań nie wprowadzono aż do uzbrojenia okrętów typu Los Angeles w pociski Tomahawk (służące jednak do zwalczania celów lądowych).

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022