Hiszpański wojownik w opałach

Korupcyjny skandal zachwiał pozycją hiszpańskiego premiera Mariano Rajoya, ale na razie go nie pokonał

Aktualizacja: 09.02.2013 15:52 Publikacja: 09.02.2013 13:00

Hiszpański wojownik w opałach

Foto: ROL

Red

Już ponad milion zniechęconych rosnącym bezrobociem i zaciskaniem pasa Hiszpanów podpisało się na platformie change.org pod apelem o dymisję Mariana Rajoya. Także socjalistyczna opozycja wyczuła krew i codziennie wzywa premiera do rezygnacji.

Lider socjalistów Alfredo Pérez Rubalcaba zarzucił Rajoyowi, że zamiast ratować gospodarkę Hiszpanii, sam stał się dla Hiszpanów poważnym problemem, bo wzywając rodaków do oszczędzania, przez lata przyjmował lewe pieniądze. Jak napisał w ubiegłym tygodniu dziennik „El Pais", w ciągu dziesięciu lat na konto rządzącej obecnie Partii Ludowej miały wpływać nielegalnie setki tysięcy euro od szefów firm, m.in. budowlanych, którym zależało na zdobyciu publicznych kontraktów.

Mariano Rajoy stanowczo zaprzeczył doniesieniom gazety i zapewnił, że nadal ma siłę (stoi za nim parlamentarna większość) i odwagę, żeby zmierzyć się z jednym z najtrudniejszych kryzysów gospodarczych, jaki przechodziła współczesna Hiszpania. Publicznie poparła go również kanclerz Angela Merkel i przedstawiciele MFW. Czy to wystarczy?

W dość zgodnej opinii hiszpańskich komentatorów szef hiszpańskiego rządu, małomówny, ale twardy Galicyjczyk, nie podda się bez walki. Tym bardziej że na potwierdzenie oskarżeń o korupcję brakuje na razie twardych dowodów.

Mruk, ale twardziel

Pasywność i brak charyzmy, co zawsze zarzucali Rajoyowi krytycy, to tylko pozory. W sąsiadującej z Galicją Portugalii popularne jest powiedzenie, że kiedy widzi się jakiegoś Galicyjczyka na schodach, to nigdy nie wiadomo, jakie ma zamiary: wchodzi czy schodzi. Jedno jest za to pewne – postawi na swoim. A Rajoy to typowy Galicyjczyk. Jeden z jego biografów, dziennikarz Graciano Palomo, określa go jako człowieka niewzruszonego. I tak też wydaje się postępować premier w obliczu poważnych korupcyjnych oskarżeń.

– Myślę, że przez tę aferę nie polegnie, po pierwsze dlatego, że brakuje pewności, że w ogóle był w nią zamieszany, po drugie wymiar sprawiedliwości w Hiszpanii jest tak powolny, że minie mnóstwo czasu, zanim poznamy prawdę, jeśli w ogóle ją poznamy – wyrokuje w rozmowie z „Rz" Joan Fontrodona, profesor etyki w biznesie z IESE Business School na Universidad de Navarra i dodaje: – Z drugiej strony trzeba przyznać, że w Hiszpanii nie ma wśród polityków zwyczaju podawania się do dymisji, nie istnieje kultura odpowiedzialności politycznej za popełnienie niemoralnych czynów. Tradycją jest obrona przez atak i oskarżanie innych.

A jest o co oskarżać. W borykającej się z kryzysem gospodarczym Hiszpanii toczy się aż 300 innych spraw o korupcję polityków praktycznie wszystkich opcji. Wśród Hiszpanów panuje powszechna niechęć i nieufność wobec polityki.

– Wszystkie te sprawy korupcyjne dotyczą czasów sprzed kryzysu, kiedy w Hiszpanii żyło się często ponad stan. Afery wybuchają dopiero teraz, kiedy przyszedł kryzys i skończyła się epoka łatwego zarabiania i nieumiarkowanej konsumpcji – tłumaczy prof. Fontrodona i dodaje: – Przyczyna tak dużej liczby afer leży też w systemie, który w obecnej formie nie pozwala skutecznie kontrolować władzy. Do tego dochodzi wymiar sprawiedliwości, który nie jest zupełnie niezależny od władzy.

Jeśli jednak Rajoyowi uda się zmienić gospodarczą sytuację Hiszpanii choć trochę na lepsze, a do tego zmierza jego polityka cięć w sektorze publicznym połączona ze wspieraniem przedsiębiorców w tworzeniu nowych miejsc pracy, korupcyjne zarzuty mogą pójść w niepamięć.

Arcadi Espada, znany publicysta i profesor Universidad Internacional de Valencia, podkreśla również, że Rajoy to wojownik i dlatego łatwo się nie podda.

– Tylko pozornie jest miękki, w rzeczywistości to twardziel, odwrotnie niż skorupiaki – ulubione danie Hiszpanów – przekonuje Espada i precyzuje: – Udało mu się wyjść cało z dwóch wypadków, jest więc urodzonym szczęściarzem. W 1979 roku Rajoy miał wypadek samochodowy. Przeżył, ale przeszedł m.in. poważną operację twarzy. Od tamtej pory, żeby ukryć blizny, nosi brodę. Kilka lat później znów otarł się o śmierć, tym razem w czasie podróży helikopterem. Co roku, w rocznicę wypadku, spotyka się z innymi uczestnikami feralnego lotu, żeby uczcić, jak mówią, „powtórne narodziny".

Trzy dekady w polityce

Mariano Rajoy urodził się prawie 58 lat temu w Galicji, w mieście, do którego w średniowieczu prowadziły szlaki z całej Europy – w Santiago de Compostela. Tak jak ojciec i dziadek został prawnikiem. Dziadek, Enrique Rajoy Leloup, mimo że działacz katolickiej prawicy, miał poważne polityczne kłopoty w czasach dyktatury gen. Franco, notabene również Galicyjczyka. Rajoy Leloup popierał bowiem ideę autonomii Galicji. W wywiadach – nielicznych, bo Rajoy unikał zawsze mediów – przyznaje, że to głównie pod wpływem dziadka zaangażował się w politykę – z powołania, jak podkreśla.

Pierwsze stanowisko, posła w parlamencie Galicji, objął już w wieku 26 lat. Z tymi czasami jest związana powtarzana przez polityków Partii Ludowej anegdota: w trakcie swojego pierwszego wystąpienia w parlamencie galicyjskim Rajoy mówił po hiszpańsku. Na to poseł bloku narodowego odezwał się w... płynnej francuszczyźnie, argumentując, że też ma prawo mówić w obcym języku. Podobno ówczesny zwierzchnik Rajoya, Manuel Fraga, miał mu potem poradzić, żeby się ożenił i nauczył galicyjskiego. Jednak Rajoy już zawsze przemawiał publicznie po hiszpańsku, a ożenił się dopiero w 1996 roku, mając 41 lat. Z żoną, Elvirą Fernandez, ma dwóch synów.

W ciągu 30 lat politycznej kariery przeszedł wszystkie szczeble administracji publicznej, tylko na krótko odszedł od polityki i pracował jako notariusz. Był kolejno ministrem administracji, edukacji i kultury, a przez ostatnich kilka lat namaszczonym przez José María Aznara liderem Partii Ludowej. Dwukrotnie przegrał wybory z socjalistą José Zapatero (w 2004 roku, za pierwszym razem, szanse Partii Ludowej przekreślił atak terrorystyczny na pociągi w Madrycie), ale się nie zniechęcał. Czekał cierpliwie na zwycięstwo. W opozycji szczególnie ostro protestował przeciwko liberalizacji prawa aborcyjnego i zapowiadał, że po dojściu do władzy je zmodyfikuje. Sprzeciwiał się także usankcjonowaniu małżeństw homoseksualnych, choć w tej sprawie był mniej zdecydowany, co wytykali mu krytycy.

Hiszpańska prawica doszła do władzy w listopadzie 2011 roku, w najgorszym możliwie momencie. W ciągu ośmiu lat rządów Zapatero bezrobocie z 11 proc. skoczyło do 21 proc., wzrósł też odsetek Hiszpanów żyjących w biedzie. Rajoy z pasją podjął się reform, choć – jak pokazują spadające słupki popularności (3/4 respondentów jest niezadowolonych z rządów prawicy) – to niewdzięczna rola.  Jednak Rajoy, choć ta jego cecha też nie rzuca się w oczy, lubi się ścigać. Od dzieciństwa jest wielkim miłośnikiem kolarstwa. Z pasją śledzi każdego roku Vuelta a Espana i Tour de France. Górskie etapy tych zmagań komentował nawet w radiu i w telewizji.Teraz sam bierze udział w podobnym wyścigu i ma wciąż spore szanse, że dojedzie do mety.

Ponad rok temu, w dniu wyborów, które partia Rajoya wreszcie wygrała, Antón Losada, profesor politologii z uniwersytetu Santiago de Compostela, określił sukces Galicyjczyka jako zwycięstwo wytrwałości.

Hiszpanie protestują przeciwko Mariano Rajoyowi

Już ponad milion zniechęconych rosnącym bezrobociem i zaciskaniem pasa Hiszpanów podpisało się na platformie change.org pod apelem o dymisję Mariana Rajoya. Także socjalistyczna opozycja wyczuła krew i codziennie wzywa premiera do rezygnacji.

Lider socjalistów Alfredo Pérez Rubalcaba zarzucił Rajoyowi, że zamiast ratować gospodarkę Hiszpanii, sam stał się dla Hiszpanów poważnym problemem, bo wzywając rodaków do oszczędzania, przez lata przyjmował lewe pieniądze. Jak napisał w ubiegłym tygodniu dziennik „El Pais", w ciągu dziesięciu lat na konto rządzącej obecnie Partii Ludowej miały wpływać nielegalnie setki tysięcy euro od szefów firm, m.in. budowlanych, którym zależało na zdobyciu publicznych kontraktów.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022