Nowa taktyka Al-Kaidy w Europie

Islamscy terroryści nie bardzo wierzą w możliwość umieszczenia w Europie własnej siatki zamachowców. Znaleźli więc inną metodę.

Publikacja: 22.02.2013 17:06

Przed sądem w Londynie zakończył się w czwartek proces trzech brytyjskich muzułmanów oskarżonych o przygotowywanie serii zamachów bombowych w stolicy Wielkiej Brytanii. Zostali uznani winnymi, czekają teraz na sentencję wyroku.

To nie pierwszy taki proces w Europie, ten jest jednak wyjątkowy. Przy okazji sąd ujawnił bowiem nową taktykę Al-Kaidy na Starym Kontynencie. I ta taktyka – zdaniem specjalistów – może się okazać skuteczna.

Nowa taktyka przewiduje, że w obozach szkoleniowych Al-Kaidy w Azji i w Afryce nie będą już, jak dotąd, szkoleni zamachowcy. Zamiast tego terroryści szukają obywateli krajów zachodnich nie gotowych do umierania w imię Osamy ben Ladena, lecz gotowych do tego, by po przeszkoleniu wrócić do domu i samemu szkolić zamachowców.

Obywatele krajów zachodnich od lat są celem zabiegów Al-Kaidy. Terroryści najchętniej poszukują nie imigrantów z krajów islamskich, lecz urodzonych na Zachodzie katolików czy protestantów, którzy przeszli na islam. Tacy zamachowcy są najtrudniejsi do namierzenia dla policji, bowiem często wywodzą się z rodzin w ogóle w żaden sposób nie kojarzonych z terroryzmem.

Podczas procesu w Londynie okazało się, że Al-Kaida radzi obywatelom krajów zachodnich, którzy szukają z nią kontaktu, by nie wyjeżdżali do Pakistanu czy Afganistanu, lecz pozostali na miejscu. Zamiast tego proponują, by we własnym kraju uczyli się budowania bomb i przygotowywania zamachów od nauczycieli Al-Kaidy.

W ten sposób Al-Kaida liczy na to, że zachodnie służby specjalne nie wpadną na trop spisków. Takich „uczniów" nie da się również pojmać lub zabić przy użyciu niezwykle skutecznych i groźnych dla Al-Kaidy ataków bezzałogowych samolotów znanych jako drony.

Dwaj z trzech skazanych w Londynie mężczyzn uczyli się terrorystycznego rzemiosła podczas 40-dniowego kursu w obozie Al-Kaidy w zachodnim Pakistanie. W rozmowach po powrocie do rodzinnego Birmingham mężczyźni wspominali pobyt w obozie należącym do Harakat al-Mudżahedin, pakistańskiej grupy ściśle współpracującej z Al-Kaidą.

Mężczyźni poznali tajniki budowy bomb. Dowiedzieli się, że zamachowcy którzy zdetonowali bomby w londyńskim metrze w lipcu 2005 r. nie spisali się najlepiej, zabiliby bowiem więcej osób gdyby w bombach umieścili gwoździe (zginęły wtedy 52 osoby).

Przybysze z Wlk. Brytanii uczyli się także m.in. umieszczania trucizny w kremach do twarzy w sklepach kosmetycznych.

Obaj mężczyźni następnie otrzymali polecenie powrotu na Wyspy, znalezienie kandydatów na zamachowców samobójców i wyszkolenie ich. Po udanym zamachu mieli szukać kolejnych kandydatów na samobójców. Al-Kaida zaleciła im, by zniechęcali kandydatów na terrorystów do podróżowania do Azji i by zamiast tego brali udział w kursach organizowanych przez „nauczycieli".

Do tej pory Al-Kaida chętnie umieszczała podręczniki budowania bomb w internecie, jednak większość kandydatów na terrorystów nie potrafiła poprawnie zbudować bomby na podstawie zapisków z sieci. Jeśli nauczyciele Al-Kaidy przemkną się niezauważeni z powrotem do swych zachodnich ojczyzn, będą mogli potencjalnie wyszkolić wiele kilkuosobowych komórek.

W 2011 r. niemiecki kontrwywiad aresztował w Berlinie kuriera Al-Kaidy, przy którym znaleziono zalecenie pakistańskich komendantów organizacji do jej zwolenników w Europie. Autorzy zalecenia podkreślali, że w dzisiejszych czasach zamach na skalę 11 września jest niezwykle trudny, zamiast tak spektakularnej akcji Al-Kaida w Europie powinna się skoncentrować na mniejszych zamachach. Serie samobójczych uderzeń przy użyciu niewielkich bomb idealnie wpasowałyby się w taką taktykę.

Obaj mężczyźni po powrocie do Birmingham zaczęli rekrutować samobójców. Jednym z nim był trzeci mężczyzna skazany w londyńskim procesie. Kilka dni przed aresztowaniem MI5 podsłuchiwało lekcję budowania bomby, jaką przeszedł „uczeń".

Podobną taktykę zastosował Mohammed Merah, Francuz algierskiego pochodzenia, który w marcu 2012 r. zabił w Tuluzie i okolicach siedem osób, zanim sam zginął zastrzelony przez policję. Merah przeszedł szkolenie w Pakistanie. Nauczony przez Al-Kaidę cały atak przygotował sam, od początku nie liczył też na wielką liczbę ofiar.

Przed sądem w Londynie zakończył się w czwartek proces trzech brytyjskich muzułmanów oskarżonych o przygotowywanie serii zamachów bombowych w stolicy Wielkiej Brytanii. Zostali uznani winnymi, czekają teraz na sentencję wyroku.

To nie pierwszy taki proces w Europie, ten jest jednak wyjątkowy. Przy okazji sąd ujawnił bowiem nową taktykę Al-Kaidy na Starym Kontynencie. I ta taktyka – zdaniem specjalistów – może się okazać skuteczna.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019