Reklama

Syczuan wciąż płacze po swoich dzieciach

Pięć lat po tragicznym trzęsieniu ziemi w Syczuanie, które zabiło ponad 80 tysięcy osób, rodzice wciąż opłakują śmierć swoich dzieci i czują się oszukani przez Komunistyczną Partię Chin

Publikacja: 14.05.2013 14:23

Syczuan wciąż płacze po swoich dzieciach

Foto: AFP

Choć oficjalnie chińskie media nazywają odbudowę zniszczonych trzęsieniem rejonów sukcesem, rodzice zmarłych uczniów twierdzą, że byli nękani, bici i nieustannie zatrzymywani na przesłuchania.

Reklama
Reklama

- W ciągu ostatnich pięciu lat byliśmy bardzo okrutnie traktowani - powiedział Sang Jun, jeden z pogrążonych w żałobie ojców z powiatu Mianzhu, najbardziej dotkniętego przez kataklizm.

To brutalne traktowanie rodziców jest spowodowane ich dążeniami do doprowadzenia do śledztwa w sprawie budowania na terenach szczególnie zagrożonych wstrząsami tektonicznymi szkół  bez odpowiedniego zabezpieczenia i z tandetnych materiałów budowlanych.

W trzęsieniu ziemi w 2008 roku w budynkach szkolnych zginęło co najmniej 5300 uczniów.

Ich rodzice, którzy dążą do ukarania winnych tej sytuacji, skarżą się na podsłuchiwanie telefonów komórkowych. Adwokaci, którzy zdecydowali się ich reprezentować, są zastraszani groźbami utraty licencji na wykonywanie zawodu.

Reklama
Reklama

Aktywistka i pisarka Tan Zuoren, walcząca o prawa człowieka w Chinach, wraz ze swoim kolegą i działaczem Huang Qi, zostali osadzeni w więzieniach za działalność wywrotową, gdy usiłowali zbadać sprawę zawalonych budynków szkolnych w Syczuanie. Chiński artysta i działacz społeczny Ai Weiwei został ciężko pobity, gdy próbował świadczyć na rzecz Tan Zuoren.

W niedzielę dziesiątkom rodziców, którzy stracili dzieci w ruinach jednej ze szkół podstawowych w Mianzhu, uniemożliwiono przeprowadzenie rocznicowej ceremonii.

Chińskie media natomiast tego samego dnia pochwaliły osiągnięcia lokalnych samorządów "na polu rekonstrukcji". Komunistyczna Partia Chin przyznała, że katastrofa była bardzo poważna, ale odbudowa po niej jest symbolem siły Chin.

"Najlepszym sposobem uczczenia piątej rocznicy trzęsienia ziemi w Syczuanie jest budowanie dobrobytu społeczeństwa" - czytamy w komentarzu zamieszczonym w dzienniku "People's Daily", organie partii rządzącej.

źródło: Radio Free Asia

Syczuan. Trzęsienie ziemi, 2008

Reklama
Reklama

Choć oficjalnie chińskie media nazywają odbudowę zniszczonych trzęsieniem rejonów sukcesem, rodzice zmarłych uczniów twierdzą, że byli nękani, bici i nieustannie zatrzymywani na przesłuchania.

- W ciągu ostatnich pięciu lat byliśmy bardzo okrutnie traktowani - powiedział Sang Jun, jeden z pogrążonych w żałobie ojców z powiatu Mianzhu, najbardziej dotkniętego przez kataklizm.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1334
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Europa straciła swoje wartości? Chiny w kryzysie wewnętrznym
Świat
Biały Dom: Stany Zjednoczone Ameryki są coraz bardziej zmęczone tą wojną
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1332
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1331
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama