Podniósł cynizm do rangi cnoty

Równo 90 lat temu – 27 maja 1923 r. – w żydowskiej rodzinie w Bawarii urodził się Henry Kissinger (właściwie Heinz Alfred Kissinger), jeden z najwybitniejszych polityków XX wieku, dyplomata, laureat Pokojowej Nagrody Nobla.

Publikacja: 27.05.2013 02:35

Podniósł cynizm do rangi cnoty

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Do USA trafił już w 1938 r., a w 1943 został zwerbowany do wojska. Szybko wcielono go do kontrwywiadu, gdzie został tłumaczem, i gdzie już po wojnie wsławił się dekonspiracją wielu agentów gestapo. W latach 60. był doradcą prezydentów Johna F. Kennedy'ego i Lyndona B. Johnsona. Później pełnił funkcję dyrektora Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a w latach 70. – sekretarza stanu (amerykańskiego odpowiednika ministra spraw zagranicznych) u republikańskich prezydentów: Richarda Nixona i Geralda Forda.

Był głównym strategiem wojny w Wietnamie (o której po latach mówił: „bezużyteczna"). Notabene, to za układ pokojowy w Paryżu, kończący tę wojnę, otrzymał pokojowego Nobla w 1973 r., choć jego oponenci podkreślali, że to właśnie on ponosi największą odpowiedzialność za zbrodnicze bombardowanie Kambodży.

Uznawany jest za jednego z ojców polityki rozprężenia w stosunkach ze Związkiem Sowieckim. Jednak nie wszędzie negocjował z komunistami, np. w Chile znacznie przyczynił się do obalenia komunistycznego prezydenta Salvadora Allende i obsadzenia na jego miejscu prawicowego polityka, generała Augusto Pinocheta.

Często był oskarżany o dążenia do absolutnej dominacji USA nad światem. Głównie dlatego, że nie był entuzjastą prowadzenia polityki międzynarodowej z pomocą wzniosłych ideałów, jak chociażby prawa człowieka. Oddzielał moralność od interesów, a największą wiarę pokładał w sile militarnej.

– Podniósł on cynizm polityczny do rangi cnoty i będąc świadomy znaczenia wartości, nie wahał się poświęcić ich na rzecz skuteczności – mówi „Rz" prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z UKSW w Warszawie.

Dlatego Henry Kissinger jest uznawany za najwybitniejszego przedstawiciela realizmu politycznego. I choć dziś mogłoby się wydawać, że jako 90-latek oddał już stery światowej dyplomacji młodszym ekspertom, to jednak wciąż z jego zdaniem liczą się także i dzisiaj politycy na całym świecie.

Do USA trafił już w 1938 r., a w 1943 został zwerbowany do wojska. Szybko wcielono go do kontrwywiadu, gdzie został tłumaczem, i gdzie już po wojnie wsławił się dekonspiracją wielu agentów gestapo. W latach 60. był doradcą prezydentów Johna F. Kennedy'ego i Lyndona B. Johnsona. Później pełnił funkcję dyrektora Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a w latach 70. – sekretarza stanu (amerykańskiego odpowiednika ministra spraw zagranicznych) u republikańskich prezydentów: Richarda Nixona i Geralda Forda.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020