To ma być ważny dzień dla islamistów

Dziś okaże się, jak bardzo zdeterminowani są zwolennicy obalonego prezydenta Egiptu Mohameda Mursiego. Do wielkich demonstracji szykowali się też ich przeciwnicy, popierający nowe tymczasowe władze i armię, która obaliła Mursiego oraz całe islamistyczne władze.

Publikacja: 19.07.2013 15:50

To ma być ważny dzień dla islamistów

Foto: AFP

Oburzeni wygnaniem z pałacu prezydenckiego wybranego w demokratycznych wyborach Mursiego tym razem mieli się pojawić na ulicach całego Kairu. Od 3 lipca, gdy doszło do obalenia prezydenta, protestowali przede wszystkim przed meczetem Rabaa al-Adawija na północno-wchodnich przedmieściach stolicy. Rzadko zapuszczali się do centrum i na drugi brzeg Nilu. W poniedziałek, tysiące demonstrantów dotarło w okolice placu Ramzesa i do Gizy. skończyło się to starciami z policją i śmiercią siedmiu osób, rannych były setki.

Dzisiejsze protesty odbywają się pod hasłem "Porażka zamachu stanu". Strona internetowa Bractwa Muzułmańskiego opublikowała listę aż 18 meczetów na terenie wielkiego Kairu, spod których mieli wyruszyć demonstranci po zakończeniu piątkowych modłów "w 10 dniu ramadanu roku 1434" (to dzisiejsza data według kalendarza muzułmańskiego). .

Bractwo wezwało do podobnych protestów w całym Egipcie, w każdej prowincji ma być co najmniej jedna wielka demonstracja wykrzykująca :"Naród żąda końca puczu".

Eksperci spodziewają się, że nie wszystkie protesty będą przebiegały pokojowo.

- Bractwo Muzułmańskie chce krwi, po to, żeby mogło wystąpić w roli ofiary. Tym razem chce wyprowadzić na ulice więcej ludzi, by było bardziej krwawo i by zakłócić normalne życie - komentuje dla "Rz" prof. Said Sadek, politolog z Amerykańskiego Uniwersytetu w Kairze, jak większość przedstawicieli elit intelektualnych i klasy średniej krytyczny wobec islamistów.

Trwały też przygotowania do wieców poparcia dla nowych władz. Tak zwana młodzież rewolucyjna i członkowie ruchu Tamarud (Bunt), który zainicjował odsuwanie od władzy Mursiego po roku prezydentury, zbierając miliony podpisów na rzecz przyśpieszonych wyborów, obawiali się, że zwolennicy Mursiego pojawią sie masowo w centrum. I spróbują zająć symboliczny dla wydarzeń politycznych w Egipcie od początku 2011 roku plac Tahrir, który teraz jest miejscem, gdzie popiera się generała as-Sisiego,oraz armię, na czele której stoi.

Oburzeni wygnaniem z pałacu prezydenckiego wybranego w demokratycznych wyborach Mursiego tym razem mieli się pojawić na ulicach całego Kairu. Od 3 lipca, gdy doszło do obalenia prezydenta, protestowali przede wszystkim przed meczetem Rabaa al-Adawija na północno-wchodnich przedmieściach stolicy. Rzadko zapuszczali się do centrum i na drugi brzeg Nilu. W poniedziałek, tysiące demonstrantów dotarło w okolice placu Ramzesa i do Gizy. skończyło się to starciami z policją i śmiercią siedmiu osób, rannych były setki.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019