Tatarzy nie dopuścili do posiedzenia parlamentu Krymu

Wielotysięczna manifestacja Tatarów krymskich zgromadziła się przed parlamentem lokalnym w Symferopolu. Zebrani krzyczeli: ”Sława Ukrainie”, ”Gierojom sława” i ”Bandu het”. Przed budynkiem parlamentu znaleziono ciało mężczyzny.

Publikacja: 26.02.2014 12:26

Tatarzy nie dopuścili do posiedzenia parlamentu Krymu

Foto: www.youtube.com

Posiedzenie nie zostało nawet otwarte, gdyż w parlamencie, zdominowanym przez Partię Regionów obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza, zabrakło kworum.

- Krym pozostaje w składzie Ukrainy, z krymskimi Tatarami będą się teraz liczyć – oświadczył przewodniczący Medżlisu (parlamentu) krymskich Tatarów Refat Czubarow.

Według polityka w demonstracji przeciwko przejawom separatyzmu przed parlamentem Autonomii wzięło udział 10-15 tysięcy osób. Demonstracja rozpoczęła się w południe czasu ukraińskiego.

Przed gmachem zebrało się także kilka tysięcy zwolenników przyłączenia Krymu do Rosji. Choć obie grupy były rozdzielone kordonami milicji, doszło jednak do przepychanek, w wyniku których obrażenia odniosło kilkanaście osób. W czasie akcji przed parlamentem znaleziono także ciało mężczyzny bez widocznych obrażeń fizycznych, który według wstępnych ustaleń zmarł na zawał serca.

Wcześniej Czubarow mówił, że Tatarzy uprzedzali deputowanych parlamentu, by nie zaogniali i tak niespokojnej sytuacji na półwyspie.

- Uprzedziliśmy ich, by nie przeprowadzali posiedzenia, by nie zaostrzali sytuacji na Krymie. Rozumiemy, że prowadzą oni działania, których celem jest oderwanie Krymu od Ukrainy – oświadczył.

Zobacz wydarzenia na Krymie w transmisji Espreso TV:

Puszkow: Krym powinien wyrazić swoją wolę

Szef komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow ocenia, że większości mieszkańców Krymu nie odpowiada "nowa ukraińska demokracja" i jeśli Zachód uważa Majdan za wyraz woli narodu, to powinien uznać prawo Krymu do wyrażenia swej woli.

"Nastroje większości ludności Krymu są absolutnie jednoznaczne: ludzie nie chcą pozostawać w tzw. nowej ukraińskiej demokracji przepasanej (Stepanem) Banderą (przywódcą Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów)" - oznajmił Puszkow na Twitterze.

Nowe władze Ukrainy uważają, że sytuację na Krymie zaostrza Rosja, która podgrzewa nastroje separatystyczne wśród mieszkającej tu ludności rosyjskiej. Po odsunięciu od władzy Janukowycza Rosjanie zaczęli mówić o wydawaniu rosyjskojęzycznym obywatelom Ukrainy rosyjskich paszportów w przyspieszonym trybie.

Martwy mężczyzna znaleziony przed parlamentem Krymu

Ciało mężczyzny, bez widocznych obrażeń fizycznych, znaleziono podczas manifestacji przed parlamentem Autonomicznej Republiki Krymu w Symferopolu. Według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci był atak serca - podała agencja Interfax-Ukraina.

Trwa ustalanie tożsamości mężczyzny, który był w starszym wieku - poinformowało ministerstwo zdrowia Krymu.

MSW przerwało poszukiwania Janukowycza na Krymie

MSW Ukrainy przerwało poszukiwania obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza na Krymie w związku z obawami przed wywołaniem konfliktu zbrojnego na tym półwyspie – oświadczył szef resortu spraw wewnętrznych Arsen Awakow.

Minister przekazał na konferencji prasowej, że Janukowycz nadal jest ścigany; jednak z wypowiedzi Awakowa nie wynika, by MSW wiedziało, gdzie się obecnie znajduje. Według mediów odsunięty od władzy i podejrzany o doprowadzenie do śmierci 100 osób były prezydent schronił się w Rosji.

Awakow oświadczył, że obawa przed konfliktem na Krymie, gdzie stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska, zmusiła go i szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyna Naływajczenkę do odwołania akcji zatrzymania Janukowycza, który po raz ostatni widziany był w niedzielę późnym wieczorem w okolicach Sewastopola.

- Powiem wam otwarcie: właśnie to było jedną z przyczyn, że przerwaliśmy działania wobec Wiktora Janukowycza i nie poszliśmy do końca. Zrozumieliśmy, że sprowokowałoby to konflikt w mieście (Sewastopolu) i zmusiłoby siły obcego państwa (Rosji) do zaangażowania się w ten konflikt – powiedział minister.

- Uznaliśmy, że spokój na Krymie jest ważniejszy od tego, co będzie z Janukowyczem – podkreślił.

Awakow poinformował, że śledztwem w sprawie przestępstw popełnionych przez obalonego szefa państwa i jego poszukiwaniami zajmuje się powołana przez prokuraturę generalną specjalna grupa, w której skład wchodzą przedstawiciele MSW i SBU.

Według rosyjskich danych około 60 proc. z 2 mln mieszkańców Krymu to Rosjanie, około 25 proc. - Ukraińcy i około 12 proc. - krymscy Tatarzy. Ci ostatni występują przeciwko separatystycznym tendencjom, zachowując lojalność wobec władz w Kijowie.

Na Krymie na mocy umowy między rządami Rosji i Ukrainy stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska. Jej główną bazą jest Sewastopol.

Posiedzenie nie zostało nawet otwarte, gdyż w parlamencie, zdominowanym przez Partię Regionów obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza, zabrakło kworum.

- Krym pozostaje w składzie Ukrainy, z krymskimi Tatarami będą się teraz liczyć – oświadczył przewodniczący Medżlisu (parlamentu) krymskich Tatarów Refat Czubarow.

Pozostało 93% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021