Sojusz przeciw Rosji

Reset w stosunkach polsko-?-brytyjskich. Oba kraje chcą razem wspierać Ukrainę ?przed rosyjską agresją.

Publikacja: 29.07.2014 02:00

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond i szef MON Tomasz Siemoniak

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond i szef MON Tomasz Siemoniak

Foto: AFP

Stosunki na linii Warszawa–Londyn nie były w ostatnich miesiącach dobre. Aby odzyskać część eurosceptycznego elektoratu popierającego populistyczną Partię Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, premier David Cameron oskarżył Polaków mieszkających na Wyspach o nadużywanie zabezpieczeń socjalnych i zapowiedział zaostrzenie systemu ich przyznawania. Piętnowanie w taki sposób polskiej mniejszości za niedopuszczalne uznał z kolei Donald Tusk. I to tym bardziej, że z danych samych brytyjskich władz wynika, iż polscy emigranci o wiele więcej wpłacają do budżetu Zjednoczonego Królestwa, niż z niego otrzymują. Mimo to Cameron Tuskowi nie darował: podczas ostatniego szczytu w Brukseli miał ostro przeciwstawić się kandydaturze polskiego premiera na przewodniczącego Rady Europejskiej. Oliwy do ognia dolały także nagrania rozmowy szefa MSZ Radosława Sikorskiego, na których bez ogródek krytykuje Camerona za coraz bardziej sceptyczną wobec integracji politykę.

Ten etap oba kraje chcą jednak najwyraźniej mieć za sobą. Łączy je coś znacznie ważniejszego niż spory o zabezpieczenia socjalne dla polskich imigrantów: wspólna ocena rosyjskiego zagrożenia.

– Ramię w ramię stoimy ze sobą w czasie obecnego kryzysu na Ukrainie – powiedział brytyjski minister obrony Michael Fallon, który do Warszawy przyleciał z pierwszą wizytą zagraniczną. Towarzyszył mu szef dyplomacji Wielkiej Brytanii Philip Hammond, który był do tej pory znany ze sceptycyzmu wobec współpracy w ramach Unii.

Deklaracja jest ważna, bo jeszcze w tym tygodniu kraje UE mają uzgodnić nowe, surowe sankcje wobec Rosji.

– Jeśli Rosja dalej będzie dostarczać broń na Ukrainę i szkolić separatystów, a także destabilizować niezależne, suwerenne państwo, będzie musiała ponieść dalsze koszty – ostrzegł Hammond. A stojący obok niego Sikorski uznał, że „odpowiedzialność za katastrofę na Ukrainie ponoszą ci, którzy dostarczali broń separatystom". Czyli Rosja.

Już za kilka tygodni w ramach polsko-brytyjskich ćwiczeń wojskowych „Black Eagle" Cameron prześle do naszego kraju aż 1300 żołnierzy i 350 wozów bojowych. To ma być sygnał, że w czasie wrześniowego szczytu NATO w Walii Londyn poprze wzmocnienie obecności sojuszu w naszym kraju.

– Mamy nadzieję, że będziemy mogli poczuć się równie bezpiecznie jak kraje zachodniej Europy– powiedział Sikorski.

Gestem w kierunku Polski jest także przekazanie oryginałów teczek kadrowych naszych oficerów z Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

– Otrzymałem m.in. teczki gen. Władysława Andersa, gen. Stanisława Maczka, gen. Stanisława Sosabowskiego – powiedział szef MON Tomasz Siemoniak.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019