Reklama

NATO i Rosja organizują manewry wojskowe

NATO i Rosja wymienią się ciosami na poligonach. Ale Moskwa szykuje jeszcze inne groźby wojskowe pod adresem Zachodu.

Publikacja: 05.09.2014 02:00

Zarówno NATO, jak Rosja zamierzają przeprowadzić ćwiczenia, które mają większe znaczenie polityczne niż wojskowe.

W drugiej połowie września 1300 żołnierzy sojuszu (w tym polscy) i czterech państw wchodzących do programu „Partnerstwo dla pokoju" – przede wszystkim ukraińscy – przeprowadzą manewry na poligonie w Jaworowie (zachodnia Ukraina, około 20 kilometrów od granicy z Polską). Weźmie w nich udział tylko 200 amerykańskich żołnierzy. Ale będą to pierwsze od maja ćwiczenia na terenie Ukrainy, w których będzie uczestniczyć NATO. Według układanych w zeszłym roku planów państwa sojuszu kilkakrotnie miały uczestniczyć w takich manewrach, ale wojskową współpracę przerwano po wybuchu walk na wschodzie Ukrainy.

Zapowiedź znalezienia się żołnierzy sojuszu na Ukrainie (chociaż w zachodnim zakątku kraju) wywołała zdenerwowanie w rosyjskim dowództwie. Poprzednio taka nerwowość zamieniła się w konkurencyjne manewry. Na początku czerwca NATO przeprowadziło manewry „Saber Strike" w państwach bałtyckich i na morzu. Próbowano w ten sposób uspokoić republiki bałtyckie, zaniepokojone wojną na Ukrainie i groźbami ze strony nacjonalistycznych polityków rosyjskich.

Na ćwiczenia sojuszu Rosja odpowiedziała własnymi, błyskawicznie zorganizowanymi manewrami na Bałtyku i w obwodzie kaliningradzkim. „Ilość sił i środków użytych w obwodzie kaliningradzkim jest porównywalna z ilością żołnierzy i techniki zgromadzonej przez NATO w przygranicznych rejonach" – informował wtedy rosyjski resort obrony. Wojska lądowe sojuszu i Rosji ćwiczyły oddzielone tylko granicą, na morzu zaś nic ich nie rozdzielało.

Wojskowi chcą wznowić próby z bronią nuklearną na Nowej Ziemi

Reklama
Reklama

Obecnie rosyjska armia nie próbuje prowadzić konkurencyjnych manewrów w pobliżu Ukrainy. Być może dlatego, że znaczna część żołnierzy z graniczącego z tym krajem rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego jest zaangażowana w walkach w Doniecku. Wtargnięcie na Ukrainę poprzedzały zresztą bardzo duże rosyjskie manewry wojskowe, w których brało udział kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy. Według ukraińskiego wywiadu na poligonach w okolicach Rostowa formowane z nich grupy uzbrajano i przerzucano w głąb Ukrainy.

– Nie przywiązujemy szczególnej uwagi do prowokacyjnych ćwiczeń NATO na zachodzie Ukrainy, ponieważ widzimy, jakie realne wsparcie przyleciało z Ameryki do Polski. Kilkadziesiąt żołnierzy NATO i kilka samolotów F-16 nie wpływają na decyzje Rosji – zapewnił „Rz" Rusłan Puchow, dyrektor moskiewskiego Centrum Analizy Strategii i Technologii.

Ale mimo to wrześniowym natowskim manewrom będą towarzyszyć ćwiczenia – na dalekim Ałtaju, nad granicą z Kazachstanem – w których weźmie udział ponad 4 tysiące rosyjskich żołnierzy oraz co najmniej kilkadziesiąt samolotów. Ale najważniejsze jest to, że ćwiczyć będą rosyjskie „rakietowe wojska strategiczne", to znaczy takie, na których uzbrojeniu znajdują się balistyczne rakiety wyposażone w broń jądrową.

Tym razem zagrożony mógłby się poczuć Kazachstan, tym bardziej że kilka dni temu prezydent Władimir Putin powiedział: „Kazachowie nigdy nie posiadali swojej państwowości".

Jednak ałtajskie manewry nie są skierowane przeciw Kazachstanowi, lecz jest to kolejny sygnał dla Zachodu: Rosja ma broń atomową i nie zawaha się jej użyć. Przypominanie, że Kreml dysponuje ogromnym potencjałem jądrowym, zaczął sam prezydent Władimir Putin. 29 sierpnia, występując na młodzieżowym obozie nad jeziorem Seliger, przestrzegał, że „partnerzy Rosji powinni zrozumieć, iż nie jest najlepszym pomysłem kłócenie się z nami (Rosją)", bowiem kraj ma broń atomową. Kilka dni później ukraiński minister obrony Walerij Hełetej przyznał, że Rosja już kilkakrotnie straszyła Kijów użyciem taktycznej broni jądrowej (czyli o niedużym zasięgu), jeśli ukraińskie wojska nie wycofają się z Donbasu.

Moskiewskie media piszą, że wśród rosyjskiej generalicji i na Kremlu dominują nastroje wojownicze, a ich wyrazem są właśnie wypowiedzi prezydenta. Dowództwo armii nie domaga się jednak użycia broni atomowej na polu walki na Ukrainie, chce natomiast wykorzystać ją politycznie. Wojskowi zamierzają na przykład wznowić próby z bronią nuklearną na Nowej Ziemi. Zarówno Rosja, jak i USA przerwały w 1992 roku wszelkie takie próby, uznając, że do niczego już nie służą.

Reklama
Reklama

Jednak wojskowe propozycje politycznego szantażu obejmują nie tylko broń atomową. Większość generałów uważa, że należy również zerwać rozmowy z USA o dalszym „ograniczeniu zbrojeń jądrowych", czyli zmniejszeniu atomowych arsenałów obu państw. Również wypowiedzieć układ o likwidacji rakiet średniego i małego zasięgu oraz układ o zbrojeniach konwencjonalnych w Europie. Rosja co prawda zawiesiła w 2007 r. jego wykonanie, a faktycznie od 2001 r. nie przestrzega jego ograniczeń, ale na razie dotyczyło to głównie regionu Kaukazu.

Generałowie proponują też wznowienie dużych dostaw broni do Syrii oraz Iranu (w tym broni przeciwlotniczej). Temu ostatniemu krajowi chcieliby też pomóc w budowie własnej broni atomowej w zamian za morską bazę w porcie Bander-e Abbas w cieśninie Ormuz, przez którą przechodzi większość światowego importu ropy naftowej.

—ru.sz

Zarówno NATO, jak Rosja zamierzają przeprowadzić ćwiczenia, które mają większe znaczenie polityczne niż wojskowe.

W drugiej połowie września 1300 żołnierzy sojuszu (w tym polscy) i czterech państw wchodzących do programu „Partnerstwo dla pokoju" – przede wszystkim ukraińscy – przeprowadzą manewry na poligonie w Jaworowie (zachodnia Ukraina, około 20 kilometrów od granicy z Polską). Weźmie w nich udział tylko 200 amerykańskich żołnierzy. Ale będą to pierwsze od maja ćwiczenia na terenie Ukrainy, w których będzie uczestniczyć NATO. Według układanych w zeszłym roku planów państwa sojuszu kilkakrotnie miały uczestniczyć w takich manewrach, ale wojskową współpracę przerwano po wybuchu walk na wschodzie Ukrainy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1256
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1255
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1254
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1253
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1252
Reklama
Reklama