Rosja boi się internetu

Kremlowska Rada Bezpieczeństwa twierdzi, że w ciągu pół roku 57 mln razy atakowano rosyjskie strony.

Publikacja: 01.10.2014 17:39

Rosja boi się internetu

Foto: AFP

We wtorek odbyło się kolejne posiedzenie Rady pod przewodnictwem prezydenta Władimira Putina poświęcone rosyjskiemu internetowi. Od połowy września w Moskwie pojawiały się informacje, że Kreml szykuje się do odcięcia Rosji od globalnej sieci.

Rzecznik prasowy prezydenta w końcu zaczął dementować te informacje: Rosja nie chce się odcinać, natomiast boi się odcięcia przez Zachód. Potwierdził to rosyjski minister łączności Nikołaj Nikiforow mówiąc, że władze „szykują plan przedsięwzięć na wypadek na wypadek, gdyby Zachód spróbował zablokować nam dostęp do internetu". Jeszcze w lipcu Putin podpisał dekret nakazujący przeniesienie do Rosji serwerów poczt internetowych oraz sieci społecznych.

„Należy znacznie podwyższyć ochronę własnych sieci łączności i zasobów informatycznych, przede wszystkim tych, które wykorzystywane są przez instytucje państwowe" – powiedział we wtorek prezydent Putin otwierając posiedzenie Rady.

„Bardzo ważne jest zabezpieczenie bezpieczeństwa i stabilnej pracy rosyjskiego segmentu internetu" – dodał w języku typowym dla rosyjskiej biurokracji.

Jednocześnie zapewnił, że dostęp do sieci nie będzie ograniczany, a sam internet – „upaństwowiona". Obecnie cenzurowaniem zawartości stron internetowych i ich blokowaniem zajmuje się „Roskomnadzor". To on wnioskuje do sądów o wpisanie poszczególnych stron poszczególnych stron do „rejestru ekstremistycznych zasobów" co skutkuje zablokowanie dostępu. Głównie dotyczyło to różnych serwisów muzułmańskich, ale wiosną odcięto od sieci strony kilku opozycyjnych środków masowego przekazu. Do dziś w Rosji nie można oficjalnie wchodzi na stronę „grani.ru" czy internetowy blog Aleksieja Nawalnego (jedynie przy pomocy pirackich aplikacji).

Jeszcze w lipcu prezydent Putin domagał się stworzenie własnego, rosyjskiego internetu ponieważ obecny – jego zdaniem – został stworzony i nadal jest kontrolowany przez CIA. Były szef FSB i sekretarz Rady Bezpieczeństwa, generał Nikołaj Patruszew po spotkaniu powiedział, że rosyjskie firmy powinny rezygnować z „zagranicznego sprzętu telekomunikacyjnego oraz oprogramowania" i zamieniać je na ojczyste. Dodał, że od olimpiady w Soczi „rosyjskie zasoby internetu były atakowane 57 milionów razy".

Jednak po posiedzeniu nie ogłoszono żadnych decyzji, co wywołało konsternację w Moskwie. Do końca więc nie wiadomo o czym rozmawiano na Kremlu i co postanowiono zrobić z internetem.

„Problem powstał właśnie dlatego, że żyjemy w reżimie sankcji i – szczególnie – sankcji w sferze bankowej. To przede wszystkim wpłynęło na zestaw problemów omawianych na spotkaniu (Rady Bezpieczeństwa)" – doradca prezydenta Igor Szczegolew próbował uchylić rąbka tajemnicy.

Dokładniej o strachach rosyjskiej elity opowiedział sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow: „Słyszymy oszalałe głosy, żądające odłączenia Rosji od systemu SWIFT (sieci telekomunikacyjnej służącej wymianie informacji między bankami, giełdami i innymi instytucjami finansowymi). Nie ma gwarancji, że jutro nie usłyszymy takich samych oszalałych głosów domagających się odłączenia Rosji od internetu".

We wtorek odbyło się kolejne posiedzenie Rady pod przewodnictwem prezydenta Władimira Putina poświęcone rosyjskiemu internetowi. Od połowy września w Moskwie pojawiały się informacje, że Kreml szykuje się do odcięcia Rosji od globalnej sieci.

Rzecznik prasowy prezydenta w końcu zaczął dementować te informacje: Rosja nie chce się odcinać, natomiast boi się odcięcia przez Zachód. Potwierdził to rosyjski minister łączności Nikołaj Nikiforow mówiąc, że władze „szykują plan przedsięwzięć na wypadek na wypadek, gdyby Zachód spróbował zablokować nam dostęp do internetu". Jeszcze w lipcu Putin podpisał dekret nakazujący przeniesienie do Rosji serwerów poczt internetowych oraz sieci społecznych.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1192
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Świat
Niemcy rewidują zasady dostarczania broni Izraelowi. W tle wojna w Strefie Gazy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1191
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1190
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1189
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont