Reklama

Nigeria zaskakuje. Prezydent gratuluje rywalowi zwycięstwa

Lider opozycji niespodziewanie wygrał wybory prezydenckie w najludniejszym kraju Afryki. A urzędujący prezydent uznał swoją porażkę. I zapewne wycofa się z wielkiej polityki.

Aktualizacja: 01.04.2015 07:14 Publikacja: 01.04.2015 00:01

Zwolennicy Buhariego świętują jego zwycięstwo

Zwolennicy Buhariego świętują jego zwycięstwo

Foto: AFP

Muhammadu Buhari będzie nowym prezydentem Nigerii. Starał się o to czterokrotnie i wreszcie mu się udało.

To generał, który przez prawie dwa lata władał krajem po zamachu wojskowym (w pierwszej połowie lat 80.). Były dyktator pokonał prezydenta Goodlucka Jonathana różnicą około dwóch milionów głosów.

Wyniki są nieoficjalne, brakuje jeszcze protokołów z jednego stanu (w Nigerii jest ich 36 plus federalne terytorium stołeczne), ale najważniejsze, że zwycięstwo Buhariego uznał Jonathan. Zadzwonił do niego i pogratulował mu zwycięstwa, jak poinformował sztab generała.

- To symboliczne. Jonathan w ten sposób zaakceptował wolę Nigeryjczyków i dał do zrozumienia, że nie zamierza podważać wyników. Nikt nie powinien ich podważać, może znajdzie się kilku polityków, którzy nie zgodzą się z decyzją obecnego prezydenta, ale inni to przyjmą - mówi "Rz" Sola Tayo, ekspertka ds. Afryki z Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (Chatham House) w Londynie.

Wielu ekspertów spodziewało się, że rezultaty w wyborach - które, słusznie, zapowiadały się na wyrównane - będą podważane przez przegranego. Na dodatek głosowanie zostało przedłużone, bo zawiodły czytniki odcisków palców. W czasie wyborów w niektórych stanach było niespokojnie.

Reklama
Reklama

Dzięki uznaniu wyników wyborów, Jonathan pozostanie bohaterem. Napięcie zdecydowanie spadnie - mówił rzecznik partii Buhariego, cytowany przez Reutersa.

Jak podkreśla w rozmowie z "Rz" Sola Tayo z Chatham House, od czasu przywrócenia władz cywilnych, w 1999 roku, to pierwsze zwycięstwo kandydata opozycji w wyborach prezydenckich. I pierwsza totalna zmiana władzy. Buhari (który stanie też na czele rządu) mianuje ministrów z Kongresu Postępowego (APC). A Ludowa Partia Demokratyczna po raz pierwszy przejdzie do opozycji (PDP).

Goodluck Jonathan nie zostanie jej liderem. - Zapowiedział, że jak przegra, to wróci do rodzinnej miejscowości. Zapewne wycofa się z wielkiej polityki - dodaje Sola Tayo. Może kiedyś spróbuje uzyskać mandat senatora.

57-letni Jonathan pochodzi z leżącego w Delcie Nigru miasta Ogbia w południowym stanie Bayelsa. Jest chrześcijaninem. I pochodzi z grupy etnicznej Ijaw (stanowiącej ledwie 2 proc. społeczeństwa nigeryjskiego).

72-letni Buhari, który go pokonał, jest muzułmaninem i pochodzi z północnego stanu Katsina. Etnicznie wywodzi się z Fulanich (11 proc. mieszkańców).

174-milionowa Nigeria jest w połowie muzułmańska, a w połowie chrześcijańska.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama