Rada Europejska: Hollande zajmie miejsce Tuska?

Francuski prezydent jest zainteresowany stanowiskiem przewodniczącego Rady Europejskiej – donoszą media znad Sekwany.

Aktualizacja: 21.01.2017 08:08 Publikacja: 19.01.2017 19:15

Rada Europejska: Hollande zajmie miejsce Tuska?

Foto: PAP

Według poczytnego dziennika „Le Parisien" to najściślej strzeżona tajemnica Pałacu Elizejskiego, którą Francois Hollande miał się podzielić tylko z najbliższymi współpracownikami. Jego prezydencka kadencja kończy się 15 maja, a już w grudniu ogłosił, że nie wystartuje ponownie w wyborach. Koincydencja czasowa jest więc znakomita. Bo kadencja Tuska kończy się dwa tygodnie później.

Małe są co prawda szanse na wygraną socjalisty w wyborach we Francji, a nowym prezydentem zostanie albo Francois Fillon, chadek, albo Marine Le Pen, nacjonalistka. Oboje na pewno nieprzychylni scenariuszowi, w którym ich przeciwnik polityczny zajmuje ważne stanowisko w Brukseli. Ale to nie do nowego prezydenta będzie należała decyzja w tej sprawie.

Kandydaturę Hollande'a zgłosić mógłby... sam Hollande, bo decyzja w sprawie przedłużenia lub nie mandatu Tuska zapadnie na szczycie UE w marcu.

Na razie w Brukseli o konkurentach dla Tuska nie słychać, ale tacy mogą się pojawić w ostatniej chwili. Według „Le Parisien" Hollande już się wczuwa w nową rolę, czego dowodem ma być jego reakcja na krytyczne wobec UE wypowiedzi Donalda Trumpa w wywiadach prasowych z ostatniego weekendu. – Europa nie potrzebuje rad z zewnątrz – odpowiedział zdecydowanie francuski prezydent.

Jest jednak wiele czynników niesprzyjających Hollande'owi. Po pierwsze, nie chodzi o znalezienie kandydata, ale o decyzję, czy obecny szef Rady zasługuje na kolejną kadencję. Tylko jeśli nie zasługuje, to nastąpią poszukiwania jego następcy. To znacznie utrudnia sytuację potencjalnym konkurentom, bo choć zachwytów nad Tuskiem nie słychać, to nie ma też sprzeciwów, z wyjątkiem Warszawy.

Po drugie, ostatnie wybory w PE pokazały, że socjaliści są słabi i trudno im będzie szafować argumentem równowagi partyjnej na rzecz odebrania stanowiska Tuskowi. Chadecy i liberałowie mieli się nawet porozumieć, tak twierdzą chadecy, że będą wspólnie popierać Tuska na drugą kadencję.

Po trzecie, pozostaje znacznie ważniejsza kwestia równowagi geograficznej. Obecnie wszystkie najważniejsze stanowiska w UE, z wyjątkiem przewodniczenia Radzie, sprawują politycy założycielskiej szóstki. Jest troje Włochów – Parlament, Europejski Bank Centralny i unijna dyplomacja, Luksemburczyk – Komisja Europejska, Holender – Eurogrupa. Niektórzy sądzą nawet, że do tej wyliczanki warto dołożyć rosnący w siłę Europejski Bank Inwestycyjny, którym kieruje Niemiec. Gdyby jeszcze szefem Rady został Francuz, to część Unii mogłaby się czuć niesłyszana w instytucjach unijnych.

Na korzyść Francuza przemawia na pewno jego doświadczenie w sprawach europejskich: w tym wypadku rezygnacja z Tuska nie oznaczałaby konieczności uczenia się wszystkiego od początku przez jego następcę. Można nawet powiedzieć, że Hollande w wielu kluczowych dla UE sprawach był bardziej w centrum decyzyjnym niż Tusk, jak choćby w debacie nad przyszłością strefy euro czy w polityce wschodniej. To on razem z Angelą Merkel negocjuje z Putinem i Poroszenką. Wreszcie pochodzi z kraju, który dla przyszłości integracji europejskiej jest znacznie ważniejszy niż Polska.

—Anna Słojewska z Brukseli

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021