Według wyników badań, co trzeci z uczniów deklaruje duże lub bardzo duże zainteresowanie historią, a podczas nauki młodzi ludzie coraz częściej korzystają z alternatywnych źródeł informacji.
Z badań, które przeprowadzono w ramach II edycji ogólnopolskiej kampanii BohaterON – włącz historię! oraz działań edukacyjnych realizowanych wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej, wynika, że młodzi ludzie są przywiązani do historii swojego narodu, o ile przedstawiają ją im zaangażowane osoby, które wykorzystują urozmaicone formy nauczania. Wśród młodzieży nadal dominuje jednak tradycyjne, emocjonalne pojęcie patriotyzmu, a jeden z jego ważniejszych przejawów stanowi walka o wolność kraju.
40 proc. ankietowanych wykazuje duże bądź bardzo duże zainteresowanie historią przy zaledwie 15 proc. osób, których ten przedmiot ciekawi w stopniu znikomym lub wcale. Istotne jest również to, że przeważająca liczba uczniów (80 proc.) uważa, że lekcje historii w ich szkołach są atrakcyjne i prowadzone w angażujący sposób. - Kluczową rolę odgrywa osoba nauczyciela. Co trzeci uczeń wskazał, że to właśnie pasja i podejście do nauczania pedagoga sprawiają, że zajęcia z historii są klasyfikowane jako ciekawe - powiedziała przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego kampanii BohaterON – włącz historię! Agnieszka Łesiuk-Krajewska. - Ponadto, młodzież coraz częściej czerpie wiedzę historyczną z kanałów na YouTube, stron internetowych i filmów. Niezaprzeczalnymi liderami są Historia bez Cenzury, „Miasto 44” i „Czas honoru” – dodała. Podkreśliła także, że jedynie 479 uczniów jako źródło historyczne wskazało rodzinę, spotkania ze świadkami historii, udział w grupach rekonstrukcyjnych czy przynależność do harcerstwa.
Według przeprowadzonych badań, za patriotów uważa się przeważająca część ankietowanych uczniów (78 proc.). Miłość do ojczyzny deklarują jednak także osoby, które nie są zainteresowane lekcjami historii.