Zbiórka na uratowane tygrysy

Poznańskie zoo zbiera pieniądze na uratowane tygrysy z granicy polsko-białoruskiej. Podobne akcje prowadzone są też w sieci.

Aktualizacja: 01.11.2019 16:50 Publikacja: 01.11.2019 16:22

Jeden z uratowanych tygrysów. Poznańskie zoo prowadzi zbiórkę pieniędzy na uratowane zwierzęta.

Jeden z uratowanych tygrysów. Poznańskie zoo prowadzi zbiórkę pieniędzy na uratowane zwierzęta.

Foto: Ogród Zoologiczny w Poznaniu

Stan przejętych siedmiu tygrysów, które trafiły do Poznania powoli się poprawia. "Odpoczywają. Powolutku i niepewnie zaczynają obchodzić pomieszczenia. Jakby nie wierzyły, że nie nadeszła śmierć. U nas ciągle łzy w oczach i stres, bo z jednej strony mamy Meridę Waleczną, która pożera jedzenie, już potrafi wspiąć się na kratę czy zdrapać drapaczek oraz rzucić nam rykiem soczyste przekleństwa (na cały ród ludzki), z drugiej tą maleńką słabą tygrysice, o której myśleliśmy, że nie żyje i która jeszcze tkwi w cieniu śmierci. Nadal walczymy" – poinformował poznański ogród na swoim profilu na Facebooku.

Zdradził, też że tygrysica, która jeszcze wczoraj wyglądała na umarłą, nie tylko żyje, ale też ma się coraz lepiej. - Odpoczęła, pije, je, powoli czuje się coraz lepiej. Nadamy im imiona, by zachęcić je do powrotu do życia. „Softi" - bo chodzi bardzo delikatnie i jest taka drobna, charakterek już pokazuje – mówią pracownicy ogrodu.

Do poznańskiego zoo dociera dużo pytań w sprawie pomocy dla uratowanych zwierząt. "Jedyną formą wsparcia nas finansowo, byśmy mogli pokryć wszystkie koszty akcji ratowania tych niespodziewanych gości, są wpłaty na konto" - tłumaczy poznańskie zoo.

Pomoc dla zwierząt płynie z różnych stron. Zarząd wrocławskiego zoo po rozmowie z prezydentem miasta Jackiem Sutrykiem podjął decyzję o przekazaniu 20 tysięcy złotych na pomoc tygrysom.

- Pamiętajmy, że misją współczesnych ogrodów zoologicznych jest przede wszystkim ochrona ginących gatunków – tłumaczy wrocławskie zoo.

Dwa z dziewięciu uratowanych tygrysów trafiły do zoo w Człuchowie. Im na pomoc ruszyło gdańskie zoo.

- Lekarz weterynarii i pracownicy działu hodowlanego jadą do Człuchowa wesprzeć tygrysy! Dramatyczna sytuacja tygrysów na granicy polsko-białoruskiej i wywołany nią odzew pokazuje ile w nas, ludziach, serca i empatii wobec zwierząt. Nam również leży na sercu ich dobro. To jest sens naszej codziennej pracy – tłumaczy gdański ogród zoologiczny.

Przyznał też, że ze względów lokalowych z żalem musiał odmówić przyjęcia uwięzionych zwierząt.

– Przyjęcie tygrysów bez odpowiedniego zaplecza byłoby skrajnie nieodpowiedzialne, dlatego pomagamy innymi drogami, wspierając swoją wiedzą i monitorując los zwierząt – tłumaczy gdańskie zoo.

Jego dyrekcja podjęła decyzję, że wesprze ZOO w Człuchowie, które przyjęło dwa osobniki, zawożąc mięso, potrzebne odżywki i leki, które wzmocnią zwierzęta i dadzą im szansę na przetrwanie.

Do Człuchowa z ramienia gdańskiego ZOO pojechał lekarz weterynarii (specjalista chorób zwierząt nieudomowionych) oraz opiekunowie działu hodowlanego (behawioryści), aby udzielić wsparcia merytorycznego i móc ocenić w jaki, najlepszy sposób można im pomóc.

Zoo z Człuchowa dziękują internauci. "Wy jedynie zareagowaliście na wołanie o pomoc pomimo że wasze Zoo jest o wiele mniejsze od wszystkich innych. Liczą się chęci, wszystko inne można jakoś zorganizować. Dbajcie o te koty bo wycierpiały już zbyt wiele. Wasza pomoc jest nieoceniona. Dziękujemy" – napisał jeden z nich na profilu ogrodu.

W sieci pojawiły się liczne zbiórki dla wymęczonych zwierząt. Na wielu z nich wpłaty są minimalne.

Dziesięć tygrysów było transportowanych ciężarówką z Włoch do Rosji, gdzie miały trafić do prywatnego zoo. Zwierzęta zostały wysłane z Włoch 22 października. W sobotę, 26 października transport dotarł na przejście graniczne w Koroszczynie.

Strona białoruska nie chciała go jednak przepuścić bez niezbędnych dokumentów. Przewożone w ciasnych klatkach tygrysy utknęły na granicy, a ich stan pogarszał się z każdym dniem. Jedno ze zwierząt padło. Okazało się, że miało skręt żołądka i zaczopowanie przewodu pokarmowego przez kurczaki, którymi całą podróż zwierzęta były karmione.

W środę podjęto decyzję, że większością zwierząt tymczasowo zaopiekuje się ogród zoologiczny w Poznaniu, natomiast dwa trafią do Zoo w Człuchowie.

W nocy ze środy na czwartek specjalny konwój transportował tygrysy do stolicy Wielkopolski, mając priorytet na autostradzie i będąc zwolnionym z opłat.

Po nabraniu sił uratowane tygrysy trafią do specjalistycznego ośrodka w Hiszpanii.

Sprawę transportu tygrysów bada Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. Śledczy postawili zarzut znęcania się nad zwierzętami 32-letniemu obywatelowi Federacji Rosyjskiej - organizatorowi transportu. Sąd w Białej Podlaskiej zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Rinata V., który zorganizował transport tygrysów z Włoch. Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.

Jak wspomóc tygrysy

Wpłaty na uratowane tygrysy można dokonywać na konto 98 1020 4027 0000 1602 1441 7713 z dopiskiem CISNA I JEJ PRZYJACIELE. Odbiorca: Miasto Poznań, Ogród Zoologiczny w Poznaniu, ul. Kaprala Wojtka 3, 61-063 Poznań. Dla przelewów międzynarodowych należy dodać Kod BIC PKO Banku Polskiego SA: BPKOPLPW

Stan przejętych siedmiu tygrysów, które trafiły do Poznania powoli się poprawia. "Odpoczywają. Powolutku i niepewnie zaczynają obchodzić pomieszczenia. Jakby nie wierzyły, że nie nadeszła śmierć. U nas ciągle łzy w oczach i stres, bo z jednej strony mamy Meridę Waleczną, która pożera jedzenie, już potrafi wspiąć się na kratę czy zdrapać drapaczek oraz rzucić nam rykiem soczyste przekleństwa (na cały ród ludzki), z drugiej tą maleńką słabą tygrysice, o której myśleliśmy, że nie żyje i która jeszcze tkwi w cieniu śmierci. Nadal walczymy" – poinformował poznański ogród na swoim profilu na Facebooku.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nadal chcą Unii Europejskiej. Większość przeciw wprowadzeniu euro
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Społeczeństwo
Czy 20 lat członkostwa w Unii dało pozytywne skutki? Polacy są podzieleni
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO