Wypromować Polskę jako kraj papieża

Nasza marka musi się odnosić do wartości już kojarzonych z Polską – mówią artyści

Aktualizacja: 12.04.2008 06:32 Publikacja: 12.04.2008 06:31

Od kilku dni na łamach „Rz” dyskutujemy o symbolach i wizerunku Polski. Jak go tworzyć? – Wszyscy na świecie znają Jana Pawła II, Kopernika i „Solidarność”. Trzeba połączyć przesłanie, które niosą, miejsce, z którym się kojarzą, i taki „pakiet” promować za granicą – uważa prof. Roman Duszek z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, na co dzień mieszkający w USA.

– Możemy też promować się jako kraj ludzi przedsiębiorczych, wspaniałych matematyków czy astronomów. Tworzenie takiego wizerunku wymaga wsparcia, jak w kampanii reklamowej – mówi prof. Duszek. Przełożenie idei na język grafiki nie jest jednak zadaniem łatwym. – Jeszcze dziesięć lat temu wiedziałem, jakim kodem posługują się moi odbiorcy. Dziś, by być dla wszystkich zrozumiały, musiałbym mówić językiem tabloidu. A tak tworzyć nie chcę – uważa grafik Andrzej Pągowski.

– Do postaci papieża moglibyśmy się odnosić, gdyby Polska była trochę innym krajem. A tak? Jeśli chcemy promować się na świecie, powinniśmy sięgnąć do polskiej przyrody – zauważa. Na to jednak brak pomysłów. – W konkursie na taki znak jedynym ciekawym projektem był bocian, który wracał do Polski. Czasem mam wrażenie, że Polacy swojego kraju nie lubią – dodaje Pągowski.

Odniesienie do przyrody proponują też młodzi architekci: historyczne odniesienia są coraz mniej zrozumiałe. – Atrakcyjna tradycja Polski jagiellońskiej jest nam zupełnie obca. Zniknął unikalny świat polskich dworów – ocenia Kamil Miklaszewski z grupy młodych architektów Plus 48. – Niestety, wszystko, co jest dla Polaków czytelne, wiąże się z PRL. Mnie samego mierzi odnoszenie się do tej tradycji estetycznej, dlatego już wolę, byśmy promowali naszą przyrodę .

Problem jest też z symbolami narodowymi: nawet młodzi ludzie narzekają, że są one nadużywane i komercjalizowane. – Kilka lat temu jeden z browarów podarował kibicom flagi, na których była nazwa piwa. Te flagi funkcjonują na stadionach do dziś! Rozumiem, że przed meczem śpiewa się hymn, ale dlaczego nikt nie reaguje, gdy śpiewa go na własną rękę pijany gość?! – pyta Karol, młody kibic piłkarski.

– Państwo samo nie szanuje swoich symboli: z rysunku Wawelu w nowym paszporcie usunięto kilka okien. W dowodzie skrócono tarczę godła. Po Warszawie jeżdżą tramwaje z kolorową syrenką. Symbole narodowe niosą ze sobą bardzo konkretną treść. Nie ma po co ich przetwarzać na łatwiejsze. Jeśli chcemy promować się nowocześnie, na użytek reklamy trzeba poszukać nowych – mówi Miklaszewski.

Wyraź swoją opinię na blog.rp.pl

Już ponad rok trwa akcja „Rz” „Ratujmy dwory polskie”. Te zabudowania są dobrem kultury materialnej. Mimo to ulegają ciągłej dewastacji – przez 45 lat komunizmu, ale również po 1989 r., głównie z powodu braku reprywatyzacji. Okazuje się, że wraz z rujnacją dworów wymazuje się z naszej świadomości historyczny, społeczny, architektoniczny i literacki symbol, który przez wieki identyfikował Polaków. W badaniach GfK Polonia dla „Rz” dwór nie występuje. Tymczasem sama nazwa „dwór polski” jest już jak związek frazeologiczny. Ani mazurki Chopina, ani „Pan Tadeusz” by bez niego nie powstały. Dwór zawsze tkwił w świadomości Polaków jako dom.

kjk

Więcej w dziale Styl Życia

Od kilku dni na łamach „Rz” dyskutujemy o symbolach i wizerunku Polski. Jak go tworzyć? – Wszyscy na świecie znają Jana Pawła II, Kopernika i „Solidarność”. Trzeba połączyć przesłanie, które niosą, miejsce, z którym się kojarzą, i taki „pakiet” promować za granicą – uważa prof. Roman Duszek z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, na co dzień mieszkający w USA.

– Możemy też promować się jako kraj ludzi przedsiębiorczych, wspaniałych matematyków czy astronomów. Tworzenie takiego wizerunku wymaga wsparcia, jak w kampanii reklamowej – mówi prof. Duszek. Przełożenie idei na język grafiki nie jest jednak zadaniem łatwym. – Jeszcze dziesięć lat temu wiedziałem, jakim kodem posługują się moi odbiorcy. Dziś, by być dla wszystkich zrozumiały, musiałbym mówić językiem tabloidu. A tak tworzyć nie chcę – uważa grafik Andrzej Pągowski.

Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni