Ubędzie nas siedem milionów

Polska jest w czołówce narodów Unii Europejskiej, które najszybciej się starzeją. Grozi nam gwałtowny spadek liczby mieszkańców

Publikacja: 28.08.2008 04:16

Ubędzie nas siedem milionów

Foto: Rzeczpospolita

Najnowsze badanie Eurostatu, który zbiera dane o krajach Unii Europejskiej, nie jest optymistyczne: Europa szybko się starzeje. W tej chwili ludzi, którzy mają więcej niż 65 lat, jest w Europie 17 procent. W 2060 r. mają stanowić aż jedną trzecią.

Jeszcze bardziej niepokojące jest to, co kryje się za tymi liczbami. Europa nie rozwija się równomiernie. Rośnie liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii, która wkrótce ma się stać najludniejszym krajem naszego kontynentu. Coraz więcej dzieci rodzi się w Irlandii i Szwecji.

Zapaść demograficzna dotyka za to głównie kraje naszego regionu: Rumunię, Bułgarię, kraje bałtyckie i Polskę. Liczba mieszkańców naszego kraju w 2060 roku ma spaść z obecnych 38 do 31 mln.

Od kilku lat najwięcej dzieci rodzą kobiety w Szwecji i we Francji (w tych krajach liczba mieszkańców rośnie). – To efekt aktywnej, rozsądnej polityki prorodzinnej – uważa Wiesław Łagodziński, rzecznik Głównego Urzędu Statystycznego.

– W Szwecji i we Francji na dzieci decydują się kobiety zamożne i dobrze wykształcone. Są cykle w życiu narodów, gdy stawiają one na wartości rodzinne. My w latach 90. postawiliśmy na materializm, wciąż staramy się dogonić Europę – mówi prof. Wiktoria Wróblewska, demograf z SGH.

W 2060 roku ludzie w wieku powyżej 65 lat będą stanowić aż jedną trzecią całej populacji Europy

W Polsce liczba urodzeń zaczęła powoli wzrastać w 2004 roku, od 2006 roku mamy dodatni przyrost naturalny. – Ten trend się utrzymuje. Rok temu co miesiąc rodziło się 2,3 tysiąca dzieci. W tym roku 2,4 – mówi Sławomir Janus z Instytutu Matki i Dziecka, który zbiera informacje o urodzeniach. W Polsce urodzenia nie są rozłożone równomiernie – więcej dzieci rodzi się w dużych miastach. – W moim szpitalu co roku liczba porodów wzrasta o 10 proc. W Warszawie brakuje łóżek, szczególnie dla dzieci, które zaraz po urodzeniu wymagają specjalistycznej opieki. W przyszłym miesiącu mam nadzieję udostępnić im sześć dodatkowych łóżek – wylicza Sławomir Janus.

Jednak statystycy studzą radość: dzieci rodzi się coraz więcej, ale bilans migracji wciąż jest ujemny. Wyjeżdżają ludzie młodzi, w wieku 20 – 29 lat. Ich dzieci urodzą się już za granicą. – Ostatnio ten trend został złagodzony. Wiele zależy od sukcesu gospodarczego Polski – mówi Łagodziński.

Nie wiadomo też, czy w miejsce wyjeżdżających Polaków przyjadą emigranci z Afryki, Azji czy Europy Wschodniej. – To zależy od polityki państwa. Musimy rozważyć, czy Polskę stać na ich przyjęcie. Z drugiej strony już za kilka lat może brakować ludzi na rynku pracy – zaznacza prof. Wróblewska.

Eurostat szacuje, że do 2060 roku w Polsce będzie 36 proc. ludzi powyżej 65. roku życia. Skutki zmieniającej się sytuacji demograficznej odczuje służba zdrowia i pomoc społeczna.

– Tylko w związku ze starzeniem się społeczeństwa nakłady na służbę zdrowia mogą wzrosnąć o jedną piątą. Do tego dochodzą koszty związane z tym, że leczenie jest coraz nowocześniejsze i coraz droższe – mówi prof. Tomasz Grodzicki, lekarz geriatra.

Lekarze alarmują, że Polska na starzenie się społeczeństwa nie jest przygotowana. Brakuje miejsc na rehabilitację, ośrodków opieki długoterminowej, specjalistów. – W tej chwili system opieki nad nimi nie istnieje – mówi prof. Grodzicki.

Polska to jeden z pięciu krajów, w których do 2060 r. najbardziej spadnie liczba mieszkańców – wynika z badań Eurostatu. Wielka Brytania ma się stać najludniejszym państwem Europy.

W latach 80. przewidywano, że w 2030 r. będą 42 mln Polaków. Po transformacji w latach 90. demografowie zaalarmowali, że przyrost naturalnie gwałtownie spada.

Cztery lata temu spodziewali się w 2030 r. spadku liczby ludności do 34,5 mln.

Potem jednak nastąpiła korekta, bo Polki zaczęły częściej decydować się na rodzenie dzieci. Dziś zakładamy, że w 2030 r. Polska będzie liczyć 36 mln ludzi.

– Prognozy demografów to projekcja dzisiejszych warunków na to, co będzie za kilkadziesiąt lat – mówi Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS. Im bardziej szczegółowe są prognozy, tym bardziej jest prawdopodobne, że okażą się nieprawdziwe.

Najnowsze badanie Eurostatu, który zbiera dane o krajach Unii Europejskiej, nie jest optymistyczne: Europa szybko się starzeje. W tej chwili ludzi, którzy mają więcej niż 65 lat, jest w Europie 17 procent. W 2060 r. mają stanowić aż jedną trzecią.

Jeszcze bardziej niepokojące jest to, co kryje się za tymi liczbami. Europa nie rozwija się równomiernie. Rośnie liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii, która wkrótce ma się stać najludniejszym krajem naszego kontynentu. Coraz więcej dzieci rodzi się w Irlandii i Szwecji.

Pozostało 88% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni