Rz: Coraz więcej Szkotów opowiada się za niepodległością. I nie jest to jedyny naród w Europie, który domaga się własnego państwa. Tymczasem jeszcze niedawno politolodzy twierdzili, że narody ?i państwa narodowe odchodzą do lamusa...
Prof. Radosław Zenderowski
: W XX w. przynajmniej trzykrotnie odsyłano narody do historii. Zaczęło się tuż po ?I wojnie światowej. Po okrucieństwach, które jedne narody zadawały innym, wielu uznało, że państwo narodowe jest koncepcją przegraną. Po II wojnie Edward Hallet Carr napisał głośną analizę „Nationalism and After" („Nacjonalizm i po"), w której zakwestionował sens istnienia narodów. Twierdził, że pojęcie „naród" w ogóle nie mieści się w głowie. Trzeci raz śmierć narodom wieszczono po 1989 roku.
Komunizm upadł i historia miała się zakończyć, jak pisał Francis Fukuyama...
... i wielu mu podobnych. Twierdzili, że demokracja liberalna unieważnia myślenie w kategoriach interesu narodowego. Mielibyśmy być konsumentami, a nie członkami jakichś tam narodów. Jednak te teorie po prostu nie przystawały do realiów.