Kolejna sprawa sądowa Romana Polańskiego. Zniesławił aktorkę, która oskarżyła go o wykorzystywanie seksualne?

Roman Polański powinien stanąć dziś przed sądem w Paryżu w sprawie dotyczącej zniesławienia aktorki Charlotte Lewis. Reżyser miał kwestionować między innymi prawdziwość oskarżeń o wykorzystywanie seksualne, które wniesione zostały przeciwko niemu przez kobietę. Prawnicy artysty twierdzą, że nie pojawi się on na rozprawie.

Publikacja: 05.03.2024 11:44

Kolejna sprawa sądowa Romana Polańskiego. Zniesławił aktorkę, która oskarżyła go o wykorzystywanie seksualne?

Foto: PAP/Abaca

Sprawa ma związek ze słowami reżysera, opublikowanymi na łamach „Paris Match” w 2019 roku. Charlotte Lewis, aktorka, która wystąpiła w filmie Polańskiego „Piraci” z 1986 roku, w 2010 roku oskarżyła artystę o wykorzystywanie seksualne w jego paryskim mieszkaniu. Miało do tego dojść w latach 80., gdy aktorka miała 16 lat.

Polański w odpowiedzi na zarzuty, w długim wywiadzie dla magazynu „Paris Match” w 2019 roku, nazwał Lewis „kłamczuchą” i „blagierką. Wskazywał on przy tym cytaty z jej rozmowy z brytyjskim tabloidem „News of the World” z 1999 roku, w którym aktorka miała stwierdzić między innymi, że „chciałaby być jego kochanką”. „Wiedziałam, że Roman zrobił coś złego w Stanach Zjednoczonych, ale chciałam być jego kochanką (...). Prawdopodobnie chciałam tego bardziej niż on” – cytował kobietę.

W 2010 roku Lewis zakwestionowała prawdziwość tych słów w wywiadzie dla brytyjskiego „News of the World”. Jak zaznaczała, „wiele przypisywanych jej w artykule cytatów nie jest dokładnych”.

Po wywiadzie Polańskiego w „Paris Match” prawnicy Lewis złożyli w marcu 2020 roku pozew do sądu przeciwko reżyserowi.

Czytaj więcej

Polański zniesławił aktorkę, która oskarżyła go o wykorzystywanie seksualne? Po raz pierwszy stanie przed sądem we Francji

Roman Polański powinien stanąć przed sądem w Paryżu pod zarzutem zniesławienia. Nie stawi się?

5 marca 2024 w sądzie w Paryżu odbyć się  ma proces w sprawie zniesławienia aktorki. Prawnicy reżysera twierdzą, że artysta nie pojawi się na rozprawie. Obecna ma być oskarżycielka reżysera, 56-letnia Charlotte Lewis.

„Dyskredytowanie i zniesławianie ludzi jest integralną częścią systemu Polańskiego” – powiedział w rozmowie z agencją AFP prawnik kobiety, Benjamin Chouai. Prawniczka Polańskiego, Delphine Meillet, twierdzi natomiast, że do żadnego zniesławienia nie doszło. „Polański ma prawo bronić się publicznie, podobnie jak kobieta, która go oskarża” – powiedziała. Obrońcy Polańskiego jako świadka wezwali miedzy innymi Stuarta White’a – autora artykułu do „News of the World” z 1999 roku. 

W 2010 roku Lewis oświadczyła, że zdecydowała się zabrać głos w tej sprawie, bo chciała ”przeciwstawić się sugestiom zespołu prawnego Polańskiego, jakoby sprawa gwałtu z 1977 r. była odosobnionym przypadkiem”. 

Czytaj więcej

Jubileusz Romana Polańskiego. Reżyser skończył 90 lat

W swojej karierze Polański miał do czynienia z szeregiem pozwów dotyczących przestępstw na tle seksualnym. Jednak nigdy wcześniej nie stanął w związku z tym przed francuskim sądem. Reżyser jest nadal oskarżany w Stanach Zjednoczonych o gwałt w 1977 roku na 13-latce. Później był jednak również oskarżany w innych sprawach. 

W 2019 roku francuska fotograf Valentine Monnier oskarżyła Polańskiego o zgwałcenie jej w swoim szwajcarskim domku w 1975 roku, kiedy miała 18 lat i pracowała jako modelka i aktorka. W 2020 roku francuskie gwiazdy kina opuściły galę wręczenia Cezarów po tym, jak reżyser został nagrodzony za film „Oficer i szpieg".

Sprawa ma związek ze słowami reżysera, opublikowanymi na łamach „Paris Match” w 2019 roku. Charlotte Lewis, aktorka, która wystąpiła w filmie Polańskiego „Piraci” z 1986 roku, w 2010 roku oskarżyła artystę o wykorzystywanie seksualne w jego paryskim mieszkaniu. Miało do tego dojść w latach 80., gdy aktorka miała 16 lat.

Polański w odpowiedzi na zarzuty, w długim wywiadzie dla magazynu „Paris Match” w 2019 roku, nazwał Lewis „kłamczuchą” i „blagierką. Wskazywał on przy tym cytaty z jej rozmowy z brytyjskim tabloidem „News of the World” z 1999 roku, w którym aktorka miała stwierdzić między innymi, że „chciałaby być jego kochanką”. „Wiedziałam, że Roman zrobił coś złego w Stanach Zjednoczonych, ale chciałam być jego kochanką (...). Prawdopodobnie chciałam tego bardziej niż on” – cytował kobietę.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
W Rosji wszyscy działają z rozmachem – nawet złodzieje
Społeczeństwo
Podczas Igrzysk Olimpijskich Paryż ma być „czysty”. Migranci i bezdomni usunięci
Społeczeństwo
Rosja chce trzymać migrantów w ryzach. Putin wprowadza nowe prawo
Społeczeństwo
Kamil Kołsut: Koła olimpijskie zaciskają się wokół szyi paryżan
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Społeczeństwo
10-letnia dziewczynka poważnie ranna po ataku psa zakazanej rasy