Sondaż: Wyborcy PiS czują się w Polsce bezpieczniej, wyborcy opozycji - nie

Większość badanych uważa, że w ciągu ostatnich ośmiu lat poziom bezpieczeństwa nie zmienił się lub wręcz pogorszył – wynika z sondażu IBRiS.

Publikacja: 04.05.2023 03:00

13 tys. żołnierzy weźmie udział w ćwiczeniu Anakonda -23, które właśnie się rozpoczynają. Z tego pow

13 tys. żołnierzy weźmie udział w ćwiczeniu Anakonda -23, które właśnie się rozpoczynają. Z tego powodu na poligony jadą kolumny ciężkich wozów

Foto: PAP/Adam Warżawa

Badanie przeprowadzono na zlecenie „Rzeczpospolitej” w ostatni weekend kwietnia, czyli już po ujawnieniu, że w lesie w okolicach Bydgoszczy został znaleziony przedmiot wojskowy, który może być rosyjską rakietą.

Od tamtego momentu więcej jest w tej sprawie domysłów niż faktów. Nie ma pewności, jaki to jest obiekt, kiedy dokładnie wleciał w polską przestrzeń powietrzną, dlaczego – jeżeli został wychwycony przez radary – nie został zestrzelony i zaniechano jego poszukiwania. Nie ma jasności, na ile w ogóle zadziałały procedury na szczeblu kierownictwa państwa związane z tym incydentem, bo politycy PiS na ten temat milczą. Wiadomo jednak, że rakieta przeleciała przez pół Polski, a w tym czasie nie został nawet uruchomiony system ostrzegania ludności cywilnej przed zagrożeniami.

Dla kogo jest lepiej

Zapytaliśmy, jak Polacy oceniają poziom bezpieczeństwa Polski w ciągu ośmiu lat rządu PiS. Przypomnijmy, że w tym okresie na czele resortu obrony stał Antoni Macierewicz, a teraz Mariusz Błaszczak, przez pewien czas komitetem ds. bezpieczeństwa narodowego kierował lider PiS Jarosław Kaczyński.

Czytaj więcej

Sondaż: Niemal co drugi Polak uważa, że PiS zmniejszył bezpieczeństwo kraju

Z odpowiedzi ankietowanych wynika, że 41 proc. pytanych uważa, że poziom bezpieczeństwa się poprawił. Tak twierdzą głównie wyborcy Zjednoczonej Prawicy (93 proc.), osoby starsze (co najmniej w wieku 50 lat), z wykształceniem podstawowym (66 proc.), które mają niskie dochody – do 2 tys. zł netto (82 proc.). Identyfikują się one z poglądami prawicowymi (88 proc.). Osoby te czerpią informacje głównie z TVP Info (86 proc.) i „Wiadomości” TVP (72 proc.).

Zdaniem 20,2 proc. poziom bezpieczeństwa się nie zmienił. Z kolei 31,1 proc. uważa, że się zmniejszył. Tylko 7,6 proc. badanych nie ma na ten temat zdania.

Krytycznie oceniają poziom bezpieczeństwa głównie zwolennicy opozycji (54 proc.), osoby najmłodsze, czyli w wieku 18–29 lat (51 proc.), mieszkańcy dużych miast (52 proc.) Osoby te wskazują, że mają bardziej poglądy lewicowe lub liberalne. Głównym źródłem informacji jest dla nich TVN 24 (55 proc.) oraz „Fakty” TVN (47 proc.).

Foto: Rzeczpospolita

Zatem widać polaryzację pomiędzy potencjalnymi wyborcami PiS, którzy są zadowoleni, a opozycji, którzy oceniają osiem lat rządów PiS krytycznie.

Więcej na armię

Warto przypomnieć, że w zasadzie dopiero po agresji Rosji na Ukrainę nastąpiło przyspieszenie w zakupach uzbrojenia. 23 kwietnia 2022 r. w życie weszła ustawa o obronie ojczyzny, przygotowanej przy udziale Jarosława Kaczyńskiego, która przewiduje, że od 2023 r. Polska ma wydawać na obronność 3 proc. PKB, oraz wprowadza dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Przewiduje też powiększenie wielkości armii do 300 tys. żołnierzy – 250 tys. zawodowych i 50 tys. ochotników WOT. Oznaczałoby to podwojenie liczebności obecnej armii. Teraz MON podaje, że mamy 167 tys. osób pod bronią (wliczani są m.in. ochotnicy z WOT, studenci, osoby odbywające zasadniczą służbę wojskową). Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, resort obrony ma jednak problem z zatrzymaniem żołnierzy w armii. Mundur wojskowy w poprzednim roku zdjęło w sumie kilkanaście tysięcy żołnierzy zawodowych i ochotników WOT – to największa liczba odejść w czasie rządów PiS. Stawia to pod znakiem zapytania realność budowy w Polsce liczącej ok. 300 tys. żołnierzy armii, ale MON zakłada, że taki stan zostanie osiągnięty dopiero w 2035 r.

Obecny rząd podpisał kontrakty na dostawy kilku rodzajów nowego uzbrojenia dla polskiej armii, m.in. zakup 32 wielozadaniowych myśliwców piątej generacji F-35, 250 czołgów M1A2 Abrams oraz 500 systemów HIMARS. Ponadto kupił w Korei Południowej 48 samolotów szkolno-bojowych FA-50 oraz czołgi K2 i haubice samobieżne K9.

Po wybuchu wojny Rosji z Ukrainą Polska przekazała znaczne ilości uzbrojenia ukraińskiej armii. Ukraińcy otrzymali od nas m.in. amunicję, karabiny Grot, ok. 300 czołgów, pewną liczbę myśliwców MiG-29, polskie armatohaubice Krab. Ukraińscy żołnierze są też u nas szkoleni.

Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie