Przełom: Islamiści wychodzą z meczetu

Po raz pierwszy przywódca islamistyczny, i to wpływowy, nie łączy demokracji z religią.

Aktualizacja: 02.06.2016 16:38 Publikacja: 01.06.2016 18:20

Raszid Ghannuszi, islamistyczny reformator, na kongresie swojej partii Nahda w Tunisie

Raszid Ghannuszi, islamistyczny reformator, na kongresie swojej partii Nahda w Tunisie

Foto: AFP

Mała północnoafrykańska Tunezja znowu okazała się wyjątkowym krajem arabskim. Tylko tam udało się utrzymać demokrację dzięki powołaniu koalicji różnorodnych ugrupowań – od liberałów po islamistów.

Teraz ta współrządząca partia islamistyczna, Nahda, zapowiedziała rozdzielenie państwa i meczetu. Ściślej uczynił to jej charyzmatyczny przywódca Raszid Ghannuszi.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Społeczeństwo
BBC: W Polsce narastają antyukraińskie nastroje
Społeczeństwo
Szkocja robi krok w stronę legalizacji eutanazji
Społeczeństwo
65 lat to jeszcze nie senior? W Korei Płd. apele o pracę do 70. urodzin
Społeczeństwo
Moskwa: płatności tylko gotówką, bo Kreml chroni swą paradę
Społeczeństwo
„Większość ofiar to kobiety i dzieci”. Nowe doniesienia o ekshumacjach Polaków w Puźnikach na Ukrainie