Powstają świetlice dla najmłodszych. Wkrótce trzeba też ruszyć z edukacją dla Ukraińców

Samorządy tworzą pierwsze miejsca edukacyjne dla uchodźców. Najpierw świetlice, potem klasy przygotowawcze.

Publikacja: 01.03.2022 19:00

Minister Czarnek: Chcemy zapewnić choć minimum nauki i opieki wychowawczej, by mogli wrócić do siebi

Minister Czarnek: Chcemy zapewnić choć minimum nauki i opieki wychowawczej, by mogli wrócić do siebie z jak najmniejszym uszczerbkiem edukacyjnym

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Na razie nie widać większego zainteresowania edukacją ukraińskich dzieci w polskich szkołach. Rodzice pytają raczej o zajęcia świetlicowe. Jednak samorządy przygotowują się na zwiększoną liczbę uczniów w placówkach, a resort edukacji stara się uprościć prawo.

– Chcemy zapewnić choć minimum nauki i opieki wychowawczej, by mogli wrócić do siebie z jak najmniejszym uszczerbkiem edukacyjnym – mówił podczas konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – Uchodźcy potrzebują czasu, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Potem pomyślą o edukacji – tłumaczył.

Szkoły tworzą dodatkowe klasy przygotowawcze, świetlice i zajęcia pozalekcyjne

MEiN zdecydował się na uproszczoną procedurę przyjęcia – zamiast świadectwa szkolnego jedynie oświadczenie o poziomie edukacji. Z uwagi na różnice programowe i językowe dzieci trafią do oddziałów przygotowawczych, chociaż część lekcji, np. wf, będą mieli ze swoją późniejszą klasą. W każdym oddziale będzie osoba mówiąca po ukraińsku, m.in. ukraińscy studenci. Samorządy mają na ten cel otrzymać dodatkowe pieniądze.

Od początku wojny do Polski wjechało ok. pół miliona Ukraińców. Nie wiadomo, ile wśród nich jest dzieci i gdzie ostatecznie rodzina się zatrzyma. – Ze względu na swoje położenie Lublin jest miejscem wzmożonego ruchu osób uciekających przed wojną w Ukrainie. Zdecydowana większość opuszcza jednak miasto. Trudno dziś oszacować, ile osób zostanie u nas na stałe – mówi Mariusz Banach, wiceprezydent Lublina.

– Od strony rządowej domagamy się pilnego systemowego rejestrowania uchodźców. Wiele osób dotarło prywatnie, nieco poza systemem. Dziś nie wiemy, ile mamy nowych dzieci w Warszawie i w jakim wieku. To musi się bardzo szybko zmienić – dodaje Renata Kaznowska, wiceprezydentka Warszawy.

Na razie jednak Ukraińcy szukają głównie opieki świetlicowej. – Mieliśmy dwa telefony z pytaniem, czy można zostawić dzieci w świetlicy szkolnej. O zapisanie do szkoły na razie nie pytał nikt – mówi Radosław Szkudziński z UM Hrubieszowa.

Czytaj więcej

Do wolnego świata. Korespondencja Pawła Rochowicza z Hrebennego

I to opieka świetlicowa jest w pierwszej kolejności tworzona przez samorządy, np. w Lublinie czy Wrocławiu, gdzie od wtorku działa już pięć świetlic. – W szkołach podstawowych planujemy utworzenie dodatkowych świetlic, zapewniających opiekę oraz adaptację w nowym środowisku – zapewnia także Monika Pawlak z UM Łódź. – Zajęcia w świetlicy i zajęcia sportowe organizowane przez szkoły oraz integracja z oddziałem klasowym to w tej chwili priorytet – dodaje Grażyna Burek z UM Katowice.

Ale samorządy myślą też o tym, że wkrótce trzeba ruszyć z edukacją dla Ukraińców. – Analizujemy możliwości tworzenia dodatkowych grup w miejskich przedszkolach. Podjęliśmy prace zmierzającej do uruchomienia oddziałów przygotowawczych, których do tej pory w Lublinie nie było – mówi Banach. – We wrocławskich szkołach jest 41 klas przygotowawczych, a w roku szkolnym 2022/2023 planowane jest dołączenie do grupy szkół z oddziałami przygotowawczymi kolejnych szkół podstawowych – mówi Monika Dubec z UM we Wrocławiu.

Będą też nowe oddziały. – W kilku przedszkolach mogłyby powstać dodatkowe oddziały. Obecnie w przedszkolach jest łącznie 475 wolnych miejsc. Jesteśmy gotowi uruchomić dodatkowe dziewięć oddziałów dla 175 dzieci. Mamy też możliwość otwarcia jeszcze kilku klas przygotowawczych w szkołach podstawowych – zapewnia Hanna Janowicz z UM Poznań.

Na razie nie widać większego zainteresowania edukacją ukraińskich dzieci w polskich szkołach. Rodzice pytają raczej o zajęcia świetlicowe. Jednak samorządy przygotowują się na zwiększoną liczbę uczniów w placówkach, a resort edukacji stara się uprościć prawo.

– Chcemy zapewnić choć minimum nauki i opieki wychowawczej, by mogli wrócić do siebie z jak najmniejszym uszczerbkiem edukacyjnym – mówił podczas konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – Uchodźcy potrzebują czasu, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Potem pomyślą o edukacji – tłumaczył.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nadal chcą Unii Europejskiej. Większość przeciw wprowadzeniu euro
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Społeczeństwo
Czy 20 lat członkostwa w Unii dało pozytywne skutki? Polacy są podzieleni
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO