Reklama
Rozwiń
Reklama

Segregacja śmieci z poślizgiem

W wielu gminach jednakowe kolory pojemników będą obowiązywać nie od lipca, lecz nawet rok później.

Aktualizacja: 15.05.2017 20:33 Publikacja: 14.05.2017 19:22

Segregacja śmieci z poślizgiem

Foto: Fotolia

Rozporządzenie ministra środowiska wprowadzające jednakowe kolory pojemników na segregowane śmieci wchodzi w życie 1 lipca tego roku. Przepisy pozwalają jednak samorządom na przełożenie terminu, jeśli nadal są ważne u nich umowy z firmami śmieciowymi.

Obowiązująca od czterech lat ustawa o gospodarce odpadami pozwalała gminom na swobodny wybór sposobu segregacji śmieci. W Lublinie dzielono je np. na dwie frakcje, podobnie w Krakowie, w Warszawie na trzy, w Katowicach na pięć. Od lipca ma to się zmienić.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska segregacja w całym kraju ma wyglądać tak samo. Szkło będziemy wrzucać do zielonego pojemnika, papier do niebieskiego, metale i plastik do żółtego, a resztki kuchenne do brązowego. W ich rezultacie każdy budynek będzie miał aż cztery pojemniki na różne odpady i często piąty na tzw. śmieci zmieszane. W Katowicach rozporządzenie to nie spowoduje żadnych większych perturbacji, gdyż tam już w 2013 r. postawiono na pełną selektywną zbiórkę odpadów oraz prawidłowe oznaczenie pojemników. – A więc od 1 lipca nie będzie u nas „drugiej rewolucji śmieciowej" – co najwyżej kosmetyczne zmiany – zapewnia Barbara Lampart, naczelnik Wydziału Kształtowania Środowiska katowickiego ratusza.

Jednak jak wynika z danych „Rzeczpospolitej", do wielu polskich miast wejdą później. – Rozporządzenie ministra środowiska zostanie w pełni wdrożone na obszarze Gorzowa Wielkopolskiego z dniem 1 października – zapowiada Andrzej Karol Gawłowski, dyrektor Biura Związku Celowego Gmin MG-6, które zajmuje się odbiorem odpadów.

W Gdańsku, nowe zasady gospodarowania śmieciami wejdą dopiero od 1 kwietnia 2018 r., w Olsztynie i Lublinie 1 lipca przyszłego roku. W lipcu zasady segregacji nie ulegną zmianie także dla mieszkańców Krakowa i Warszawy.

Reklama
Reklama

Resort środowiska przypomina gminom, że konieczność wprowadzenia rozporządzenia wynika przede wszystkim z niskiego poziomu recyklingu i przygotowania do ponownego użycia czterech frakcji odpadów komunalnych, tj. papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła, który w 2014 oraz w 2015 r. wyniósł 26 proc. – Im wcześniej w gminie zacznie obowiązywać system zgodny z rozporządzeniem, tym większa jest szansa na osiągnięcie przez gminę wymaganego przepisami unijnymi poziomu. Do 31 grudnia 2020 r. Polska musi osiągnąć 50- proc. poziom recyklingu odpadów komunalnych – mówi Małgorzata Czeszejko-Sochacka z Ministerstwa Środowiska.

Przeciwko nowym rozwiązaniom protestował m.in. Związek Miast Polskich. Władze stowarzyszenia tłumaczą, że gminy na przestrzeni ostatnich lat podjęły ogromny trud organizacyjny związany z wdrożeniem systemów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Działania te wiązały się z istotnymi nakładami inwestycyjnymi. Koszty reformy poniosą przede wszystkim samorządy. Resort środowiska szacuje je na 50–100 mln zł w ciągu pięciu lat. Gdyby jednak trzeba było wymienić wszystkie kontenery we wszystkich gminach, pochłonęłoby to ponad 700 mln zł. Czy miasta i gminy przerzucą te kwoty na mieszkańców? Na razie nie wiadomo. – Nie ma jeszcze szczegółowych szacunków dotyczących kosztów wdrożenia zmian – mówi Olga Mazurek-Podleśna z lubelskiego ratusza. Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza, też nie potrafi powiedzieć, czy będą zmiany w opłacie śmieciowej w Warszawie po 1 stycznia 2019 roku. – Dziś trudno powiedzieć – mówi tylko.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Niebezpieczna pogoda w Polsce. Premier zwołuje naradę wojewodów
Społeczeństwo
Kto zasłużył na tytuł „Człowieka Roku 2025”? Wyraźny lider sondażu
Społeczeństwo
„Myśliwiec”, „cła”, „zbrodnia”? Kończy się głosowanie na Słowo Roku 2025
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Społeczeństwo
Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników: Staliśmy się celem ataków
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama