Reklama

Wirusowa zawierucha w USA

Pół miliarda darmowych testów i zaangażowanie wojskowych medyków. Tak Biden walczy z omikronem.

Publikacja: 21.12.2021 18:04

Kolejka do testów w stolicy USA Waszyngtonie

Kolejka do testów w stolicy USA Waszyngtonie

Foto: PAP/EPA

Omikron ogarnął Amerykę, wywołując drastyczny wzrost zachorowań w wielu regionach, w tym w stanie Nowy Jork, gdzie w niedzielę odnotowano ponad 28 tysięcy infekcji – więcej w ciągu jednego dnia niż w każdej poprzedniej fali pandemii. Tam do testów i szczepień od tygodnia ustawiają się długie kolejki, zaczęły się zamykać restauracje, przekładany jest powrót do biur, odwoływane przedstawienia, a Amerykanie rezygnują z wyjazdowych planów świątecznych. Sytuacja pogarsza się z dnia na dzień.

– Jeździliśmy od punktu do punktu, wszędzie kolejki, a tam, gdzie trzeba się zapisać na test, brak wolnych terminów. Testów domowych, w aptekach już nigdzie nie ma – mówiła Marta, mieszkanka jednej z dzielnic Nowego Jorku, która z mężem próbowała przetestować się, podejrzewając u siebie infekcję.

W poniedziałek Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) podało, że odmiana Omikron odpowiadała za 73 proc. infekcji koronawirusa w całym kraju.

Biały Dom stara się za wszelką cenę uniknąć ogłaszania kolejnych lockdownów, szczególnie na kilka dni przed świętami, a doradcy prezydenta i eksperci zdrowia publicznego z niepokojem się zastanawiają, czy wypełniające się chorymi szpitale będą w stanie sprostać nowej fali chorych. Już w ośmiu stanach, w tym Ohio i Wisconsin, w niedzielę padły rekordy obłożenia.

Czytaj więcej

Koronawirus. Niemcy gotowe na najgorsze
Reklama
Reklama

We wtorkowym wystąpieniu, które zaplanowane było po zamknięciu tego wydania gazety, prezydent Joe Biden miał ogłosić inicjatywy do walki z falą zachorowań wywołaną przez szybko rozprzestrzeniający się omikron, w tym stworzenie federalnych miejsc do badań na obecność wirusa oraz oddelegowanie tysiąca pracowników wojskowych służb medycznych, w tym lekarzy, pielęgniarek i innego personelu medycznego, do pomocy w placówkach w całym kraju. Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego ma współpracować ze szpitalami, pomagając im zwiększać pojemność oraz tworzyć punkty szczepień.

– To nie jest wystąpienie o zamykaniu kraju. To wystąpienie o zaletach przyjmowania szczepień, ryzyku dla niezaszczepionych oraz krokach, jakie administracja podejmie, żeby zwiększyć dostępność testów – powiedziała w poniedziałek sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki.

Pierwsze centra testowania mają powstać w Nowym Jorku jeszcze przed świętami. Amerykanie mają też dostać za darmo 500 milionów testów na obecność wirusa, które mogą wykonać w domu. Testy nie będą jednak dostępne wcześniej niż w styczniu.

To plany bardziej zaawansowane niż te, które prezydent Joe Biden przedstawił trzy tygodnie temu, tuż po wykryciu omikrona w Afryce Południowej. Wówczas obiecał Amerykanom zwrot kosztów za domowe testy na obecność Covid-19, lepszy dostęp do szczepień oraz nowe wymogi co do testowania dla międzynarodowych podróżnych.

– Będziemy walczyć z tą odmianą wirusa nauką oraz prędkością działania, nie chaosem i konsternacją – mówił wtedy prezydent.

Plan ten spotkał się z krytyką ze strony ekspertów, którzy twierdzili, że był za mało agresywny. Drastyczne pogorszenie się sytuacji w ostatnim tygodniu pokazało też, że plan nie miał przełożenia na rzeczywistość. Teraz jeden z ekspertów ds. chorób zakaźnych przewiduje, że najbliższe tygodnie będą „wirusową zawieruchą", ale też poważnym testem prezydentury Joe Bidena.

Reklama
Reklama

Sam prezydent Biden też otarł się o covid. W poniedziałek osobie z jego otoczenia, z którą miał kontakt w ubiegłym tygodniu, test na obecność wirusa wyszedł pozytywny. Biały Dom poinformował, że poniedziałkowy wynik badania prezydenta był negatywny. Będzie ponownie testowany w środę.

Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Społeczeństwo
Czy Szwajcaria ustali w referendum liczbę ludności? Głosowanie możliwe w 2026 roku
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama