Chodzi o wystawę przygotowaną przez stowarzyszenia Pokolenie, Krzyk Wolności, NZS i Ośrodek Iczkeria.
– Chcieliśmy wstrząsnąć ludźmi i pokazać, jak naprawdę wygląda przestrzeganie praw człowieka i obywatela w państwach, którym przyznano prawo do igrzysk olimpijskich Pekin 2008 i Soczi 2014. A jednocześnie przypomnieć zakłamanie i obłudę Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, którego nic nie nauczyły błędne decyzje z przeszłości – mówi Maciej Drogoń, koordynator ekspozycji.
Na 20 planszach znalazły się liczne przykłady prześladowań i łamania praw człowieka przez Chiny i Rosję. Pokazano fotografie przedstawiające m.in. odkopany masowy grób z dziesiątkami Czeczenów zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy, zakrwawione zwłoki tybetańskich ofiar chińskich represji, niewolniczo pracujące w Chinach dzieci i ofiary handlu ludzkimi organami. Obok nich przypomniano zdjęcia z olimpiad w Berlinie w 1936 roku i Moskwie 1980 roku zderzone z obrazami hitlerowskich obozów koncentracyjnych i wojny w Afganistanie.
Na jednej z plansz obok znicza olimpijskiego umieszczono portrety Adolfa Hitlera, Leonida Breżniewa, Hu Jintao i Władimira Putina. Zacytowano też komentarz publicysty Rafała Ziemkiewicza z takim samym jak wystawa tytułem.
23 czerwca plansze „Igrzysk obłudy” miały stanąć na Rynku Głównym w Krakowie. Ale magistrat nie dał zgody.