Reklama

Młodzież, muzyka i polityka

Przystanek Woodstock. Jego uczestnicy usłyszeli o lustracji, religii w szkołach, Powstaniu Warszawskim oraz Prawie i Sprawiedliwości

Aktualizacja: 03.08.2009 08:42 Publikacja: 03.08.2009 03:57

Były premier Tadeusz Mazowiecki podkreślał, że najbardziej w dzisiejszej Polsce podoba mu się Przyst

Były premier Tadeusz Mazowiecki podkreślał, że najbardziej w dzisiejszej Polsce podoba mu się Przystanek Woodstock. Na zdjęciu z Jerzym Owsiakiem

Foto: Fotorzepa

Na zakończony wczoraj Przystanek Woodstock do Kostrzyna nad Odrą zjechało 400 tys. młodych ludzi. Jerzy Owsiak po raz 15. zorganizował festiwal jako podziękowanie dla wolontariuszy współpracujących z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.

Co przyciąga młodych na Woodstock? – Jest cool. Totalny luz – mówi „Rz” Jarek z Koszalina. – Możesz zabalować i nikt nie doniesie starym.

Agata, tegoroczna maturzystka, na Przystanek pojechała z przyjaciółkami. – Tu trzeba po prostu być. Chociaż ja słucham rapu – zastrzega. – Nie być na Przystanku, to jak być w Rzymie i nie widzieć papieża – dodaje.

Innego zdania jest Krzysztof z Poznania. – Jest świetna muza i zarąbista atmosfera.

– Kabotyni – ocenia młodszych kolegów „Gabon”, były punkowiec spod Krakowa. – Są tutaj, bo jest trendy być na Woodstocku – oburza się.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Zniszczona wystawa[/srodtytul]

Tegoroczny Przystanek był spokojniejszy niż jego wcześniejsze edycje, choć nie obyło się bez tragicznego wypadku. W piątek na polu namiotowym zmarł młody mężczyzna. – Nie znamy jeszcze przyczyny śmierci, czekamy na wyniki sekcji i badania, czy mężczyzna był pod wpływem środków odurzających i alkoholu – poinformował Marek Waraksa, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Do incydentu doszło też w nocy z piątku na sobotę. Zniszczono wówczas dziesięć banerów nawołujących do ochrony życia poczętego. Antyaborcyjną wystawę rozstawioną w pobliżu Przystanku Woodstock zorganizowała Fundacja Pro.

– Pojawiła się grupa ośmiu, może dziesięciu mężczyzn o twarzach zasłoniętych arafatkami. W ciągu zaledwie minuty doszczętnie pocięli plakaty – opowiadał „Rz” świadek zdarzenia.

– Wcześniej osobnik podający się za organizatora Przystanku kazał nam się zabierać

– twierdzi Mariusz Dzierżawski, prezes Fundacji Pro. Organizatorzy Przystanku nie chcieli komentować sprawy, ale przedstawiciele Fundacji Pro twierdzą, że zniszczenie wystawy nie było tylko chuligańskim wybrykiem, lecz atakiem o charakterze politycznym.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Anarchiści i politycy[/srodtytul]

Właśnie polityki na Przystanku było sporo. Na wykłady w Akademii Sztuk Przepięknych: Lecha Wałęsy, Tadeusza Mazowieckiego, przyszło kilka tysięcy młodych ludzi.

– Jak to dlaczego? Przecież to jest Wałęsa – mówi 21-letnia Ewka z Krzyża pytana o powody udziału w spotkaniu z byłym prezydentem. Czerwone włosy, kapelusz z naszywką „anarchia”. Kim dla niej jest? – To jest gość. Zwalcza pisiorów – konkluduje.

Obecność polityków drażni „Gabona”, weterana festiwali w Jarocinie, które w latach 80. były symbolem buntu młodzieży przeciw totalitarnej władzy. – W dawnym Jarocinie Wałęsę za to, co zrobił po 1989 r., to byśmy na butach wynieśli, a tu go fetują.

I narzeka na młodszych. – Dzisiaj są punkami czy metalami, jutro założą krawaciki i pójdą na wybory. Myślą, że walczą z systemem, a właśnie go wspierają.

Jego kolega widzi sprawę podobnie: – Tylko muza tu jest dobra, reszta to komercha i indoktrynacja. Za dwie dychy możesz kupić sztuczny czub punkowski, zrobić doczepiane dredy albo zmywalny tatuaż. Być „anty” na niby. I popiszczeć na spotkaniu z władzą – dodaje.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Z Woodstock do Sejmu[/srodtytul]

Polityki na Woodstock w ostatnich latach jest coraz więcej. W 2007 r. Tomasz Lis na spotkaniu z młodymi ostro krytykował rząd PiS: – To tutaj jest Polska, pod tym namiotem, a nie tam, gdzie rząd! Oni nie będą wam mówić, kto jest prawdziwym Polakiem, kto jest dobry, a kto zły!

Co młodzi usłyszeli w tym roku? Były premier Tadeusz Mazowiecki przekonywał, że rocznica Powstania Warszawskiego nie powinna być świętem narodowym. Oklaskującemu go tłumowi były premier tłumaczył, że lustracja jest tematem zastępczym. A także, że problemem jest niski poziom nauczania religii w szkołach. Mazowieckiemu wtórował prowadzący rozmowę dziennikarz Piotr Najsztub: – Problemem jest to, że lekcje religii w szkołach przybierają postać modlitwy, a nie nauczania.

Zapytany, co mu się najbardziej w dzisiejszej Polsce podoba, Mazowiecki odparł: – W tej chwili? Przystanek Woodstock. To dowód naszej wolności, a to, że mnie słuchacie, to dowód waszej dojrzałości.

– To wy będziecie przyszłymi ministrami – mówił podczas debaty w woodstockowej Akademii Sztuk Przepięknych satryk Stanisław Tym. – Kaczyńskiemu powiedziałbym „nein” – odparł Tym na pytanie, co powiedziałby obecnemu prezydentowi.

Reklama
Reklama

Lech Wałęsa zachęcał, bierzcie się do angażowania w życie polityczne. – Bierzcie się do roboty, żeby mieć każdy po 30 dzieci i wtedy może jakieś wybory wygramy – mówił.

[wyimek]Przystanek Woodstock to dowód naszej wolności - Tadeusz Mazowiecki, były premier[/wyimek]

– Mam wrażenie, że ta impreza jest coraz bardziej upolityczniona. Mniej wygląda na festiwal rockowy, a bardziej na spotkanie formujące pewne poglądy, kadry. Świadczy o tym też dobór gości i polityków prezentujących określoną opcję polityczną – ocenia socjolog prof. Zdzisław Krasnodębski.

Zgadza się z tym politolog dr Jacek Kloczkowski. – To rodzaj indoktrynacji. Organizatorzy, zapraszając określonych polityków i publicystów, dają sygnał młodym, że to właśnie ci, a nie inni, są w porządku.

Na zakończony wczoraj Przystanek Woodstock do Kostrzyna nad Odrą zjechało 400 tys. młodych ludzi. Jerzy Owsiak po raz 15. zorganizował festiwal jako podziękowanie dla wolontariuszy współpracujących z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.

Co przyciąga młodych na Woodstock? – Jest cool. Totalny luz – mówi „Rz” Jarek z Koszalina. – Możesz zabalować i nikt nie doniesie starym.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Społeczeństwo
Projekt o zmianie czasu utknął w Sejmie, więc znów musimy przestawić zegarki
Społeczeństwo
Lawina wypadków i śmiertelne ofiary szaleńczej jazdy na hulajnogach
Społeczeństwo
Obrona kraju to nie tylko wyzwanie dla państwa. Jak mogą mu pomóc firmy?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Społeczeństwo
Po rozróbach na koncercie Maksa Korża: Azyl zamiast deportacji?
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama