Reklama

Karnawał w Brazylii: samba dla mas, zyski dla miast

Hotele pełne turystów, praca dla setek tysięcy ludzi, dla policji sprawdzian przed mundialem i olimpiadą

Aktualizacja: 22.02.2012 09:07 Publikacja: 21.02.2012 19:26

Karnawał w Brazylii: samba dla mas, zyski dla miast

Foto: AFP

W samym Rio de Janeiro zakończony wczoraj karnawał dał pracę co najmniej 250 tys. osób, miastu ma przynieść dochód szacowany na ponad 870 mln dolarów. Z tego około 35 mln za bilety wstępu na sambodrom: najtańsze kosztowały 35 dolarów, a najdroższe 323.

Słynna budowla, wzniesiona według projektu Oscara Niemeyera, zainaugurowana w 1984 roku, została powiększona przed tegorocznym karnawałem o 12,5 tys. miejsc – do 72,5 tys. Inwestycja, która obejmowała też zmianę oświetlenia i nagłośnienia oraz budowę wind i ramp dla niepełnosprawnych, kosztowała miasto 17,5 mln dolarów.

W Rio w karnawale wzięło udział około 5 mln osób, w tym 850 tys. turystów (250 tys. z zagranicy). Zapełnili prawie 95 proc. miejsc w hotelach, co nawet w tym chętnie odwiedzanym przez turystów mieście zdarza się nieczęsto. Zanim jednak doszło do inwazji turystów, 13 szkół samby musiało zainwestować dziesiątki milionów dolarów w stroje i platformy, by jak najlepiej zaprezentować się na sambodromie. W paradzie każdej ze szkół uczestniczyło od 3000 do 5000 tancerzy. Jeden spektakl kosztował od 2 do 5 milionów dolarów. Występy finansowane są ponoć głównie z pieniędzy pochodzących z handlu narkotykami lub nielegalnych gier hazardowych, a wykładają je lokalni gangsterzy. Jednak i to się zmienia: w finansowanie szkół samby angażują się znane marki.

Strojów potrzebują nie tylko dziesiątki tancerzy występujących na sambodromie. W Rio odbyły się też setki parad i zabaw ulicznych. Największa i najstarsza – Cordao de Bola Preta – zgromadziła 2,3 mln ludzi.

Zwykli mieszkańcy Rio też się przebierają. Świetny interes robią ostatnio na brazylijskim karnawale Chiny. Stamtąd pochodzi 85 proc. syntetycznych tkanin na wymyślne stroje. O wyborze decydują ceny – o 20 – 25 proc. niższe. Na pięć dni karnawału (od piątku do wtorku) nie warto inwestować w kostiumy z jedwabiu czy bawełny, które w dodatku się gniotą. Najlepiej idą tanie syntetyki.

Reklama
Reklama

Renesans przeżywał port w Rio, gdzie podczas karnawałowego tygodnia cumowało 37 statków wycieczkowych (o 11 więcej niż w roku ubiegłym). Port ma zostać rozbudowany z myślą o planowanych w mieście wielkich imprezach sportowych – mundialu w roku 2014 i olimpiadzie w roku 2016. W znanym z przemocy mieście zmobilizowano do pilnowania porządku 12 tys. policjantów, którzy zamierzali strajkować, ale odłożyli protest na czas postu.

Archeologia
Pozostałości świątyni grobowej króla Niuserre odkryte w Abusir
Społeczeństwo
Potężna awaria energetyczna w San Francisco. Miasto pogrążyło się w ciemności
Społeczeństwo
Finlandia dopuszcza polowania na wilki. Czy inne kraje UE pójdą jej śladem?
Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama