Łatwiej chorować z bliskim u boku

Leczenie może dać lepsze rezultaty, gdy włączy się do niego rodzina chorego – wynika z badań

Aktualizacja: 06.04.2012 02:26 Publikacja: 06.04.2012 02:25

Łatwiej chorować z bliskim u boku

Foto: ROL

Do zaangażowania rodzin pacjenta w proces jego leczenia namawiają psychologowie, którzy prowadzili niezależne od siebie badania. Podkreślają, że współpraca bliskich z chorym ułatwia mu podjęcie trudnych decyzji (np. zgodę na operację lub podjęcie leczenia). Ważna jest też w chorobach przewlekłych, zależnych m.in. od stylu życia.

– Akcji skierowanych nie tylko do pacjentów, ale i do ich opiekunów jest bardzo mało. Dlatego zaczęliśmy kampanię „Pozwól na wsparcie" – mówi Diana Sobolewska, koordynator kampanii. – Organizujemy konkurs i na podstawie zgłoszeń, które do nas przyjdą, nakręcimy etiudę filmową o wsparciu osób przewlekle chorych. Przygotowaliśmy też poradniki dla pacjentów i opiekunów przewlekle chorych. Chcemy wspólnie z ekspertami kampanii podkreślać, jak ważna jest rozmowa o chorobie, i podpowiadać, jak ją przeprowadzić.

Dlaczego to ważne? – Bliscy osoby, która trafiła do szpitala np. z zawałem, są przede wszystkim zdezorientowani, nie wiedzą, jak im pomóc – mówi ekspertka kampanii Monika Stepnowska, psycholog prowadzący terapię chorych przewlekle, szczególnie z chorobami serca. – A sama ich obecność jest ważna. Ale na tym się nie kończy. Trzeba pomagać, rozwiązywać problemy.

Tym bardziej że choroby serca i inne choroby przewlekłe mogą zależeć zarówno od czynników, na które nie mamy wpływu, np. genetycznych, jak i od zależnych od nas, w tym stylu życia, jak waga, aktywność fizyczna, regularne branie leków czy stres. – Włączenie rodziny w modyfikowanie stylu życia, który doprowadził do choroby, daje bardzo dobre efekty. Pacjenci mówią na przykład, że rzuciliby palenie, gdyby nie palili ich bliscy. Wtedy warto próbować także ich przekonać do rzucenia nałogu – mówi Stepnowska.

Ważne jest też podejście do stresujących sytuacji: zarówno chorego, jak jego rodziny. – Zdrowe życie to też spokojniejsze podchodzenie do błahych zdarzeń życia codziennego. Nie warto całym sobą angażować się w to, że ktoś na nas zatrąbił na skrzyżowaniu albo denerwować się korkiem na drodze. To drobiazgi. Ich nie zmienimy, ale możemy zmienić swoje podejście do nich – zauważa Stepnowska.

Rolę rodziny podkreślają też naukowcy z poznańskiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. – Warto zalecać lekarzom, by dali choremu czas na podjęcie decyzji, np. do następnej wizyty. Ważne, by pacjent przyszedł na nią z kimś bliskim. Druga osoba zwykle lepiej zapamięta informacje, które przekazuje lekarz, i pomoże opanować emocje – tłumaczy prof. Teresa Rzepa z SWPS.

Zespół specjalistów opracowuje instrukcję dla lekarzy, jak rozmawiać z pacjentami, którzy w gabinecie muszą podjąć kluczową dla swojego zdrowia i życia decyzję. To rezultat badań przeprowadzonych wśród chorych z tętniakiem aorty brzusznej i zwężeniem tętnicy szyjnej. – Ich wynik był przerażający – mówi prof. Rzepa. – Pacjenci mają kilkanaście minut na podjęcie decyzji: czy zgodzić się na ryzykowną, trudną operację, czy żyć z zagrożeniem, które w każdej chwili grozi im śmiercią.

Taki pośpiech może prowadzić do decyzji nieracjonalnych: rezygnacji z dalszego leczenia lub zaprzeczania zagrożeniu. Dlatego tak ważne jest, by mogli to przemyśleć, skonsultować z kimś bliskim.

Problemy może mieć też sama rodzina. – Jeśli nie radzi sobie z opieką nad chorym, może być on zaniedbywany lub osamotniony – opowiada Konstanty Radziwiłł, lekarz rodzinny i członek Naczelnej Rady Lekarskiej. – Na drugim biegunie jest nadopiekuńczość, która także świadczy o tym, że bliscy nie radzą sobie z chorobą.

Ta druga postawa zagraża samym bliskim: potrafi zniszczyć ich relacje, prowadzić do zaniedbywania własnego zdrowia. Ale groźna jest też dla chorego. Psychologowie z wrocławskiej SWPS sprawdzili sytuację rodziców i dziadków dzieci chorych na raka.

Przyglądali się bliskim dzieci leczonych w Klinice Transplantologii Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu. „Zaobserwowano u nich wyraźny spadek energii i napędu psychofizycznego. W trakcie choroby dziecka zmienia się również postrzeganie własnego zdrowia u opiekunów – mają gorsze samopoczucie, niż miało to miejsce przed jego zachorowaniem. Wśród badanych opiekunów zauważono też symptomy wypalenia" – piszą psychologowie w komentarzu do badań.

Czynnikiem, który w największym stopniu potwierdza wypalenie, jest brak zaangażowania objawiający się m.in. rutyną w pielęgnacji dziecka. – Opiekunowie chorych dzieci potrzebują wsparcia społecznego – wyjaśnia Ewa Suszycka-Sycz z Wojewódzkiego Centrum Psychiatrii Długoterminowej w Stroniu Śląskim. – Kluczowe znaczenie ma dla nich dostępność bliskich czy obecność osób, które zmagają się z podobnymi problemami. Bardzo ważne jest także wsparcie emocjonalne w postaci rozmowy, okazania troski czy akceptacji.

O koniecznym wsparciu rodziny mówi też Konstanty Radziwiłł. – Rodziny zajmujące się chorym same potrzebują wsparcia: pomocy społecznej, parafii, wolontariuszy, sąsiadów, dalszych krewnych. Dostęp do niego jest nierównomierny, ale mam wrażenie, że się poprawia.

Do zaangażowania rodzin pacjenta w proces jego leczenia namawiają psychologowie, którzy prowadzili niezależne od siebie badania. Podkreślają, że współpraca bliskich z chorym ułatwia mu podjęcie trudnych decyzji (np. zgodę na operację lub podjęcie leczenia). Ważna jest też w chorobach przewlekłych, zależnych m.in. od stylu życia.

– Akcji skierowanych nie tylko do pacjentów, ale i do ich opiekunów jest bardzo mało. Dlatego zaczęliśmy kampanię „Pozwól na wsparcie" – mówi Diana Sobolewska, koordynator kampanii. – Organizujemy konkurs i na podstawie zgłoszeń, które do nas przyjdą, nakręcimy etiudę filmową o wsparciu osób przewlekle chorych. Przygotowaliśmy też poradniki dla pacjentów i opiekunów przewlekle chorych. Chcemy wspólnie z ekspertami kampanii podkreślać, jak ważna jest rozmowa o chorobie, i podpowiadać, jak ją przeprowadzić.

Pozostało 83% artykułu
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie