Transatlantic Trends to projekt badawczy od 2002 r. prowadzony z inicjatywy German Marshall Fund of the United States przez grupę ośrodków badawczych i think tanków w Stanach Zjednoczonych i w krajach członkowskich Unii Europejskiej. W tym roku po raz pierwszy do badań włączono także Rosję. Grupie 1000 respondentów z każdego państwa (1500 z Rosji) zadawano pytania dotyczące postrzegania najważniejszych trendów współczesnego świata, pytano ich o opinie na temat organizacji międzynarodowych, własnych rządów oraz o ocenę własnej sytuacji życiowej w aktualnych realiach gospodarczych i politycznych. Od 2006 r. badaniem objęta została także Polska.
Generalne wnioski z badania wskazują, że większość Amerykanów i Europejczyków uważa stosunki transatlantyckie za ważniejsze niż relacje z Azją. Większość mieszkańców Zachodu prezentuje też negatywną ocenę Rosji. Dwie trzecie Europejczyków uważa członkostwo swojego kraju w UE za czynnik pozytywny, natomiast zauważalnie (do 57 proc.) wzrósł odsetek respondentów negatywnie oceniających wspólną europejską walutę. Coraz większa liczba ludzi po obu stronach Atlantyku deklaruje, że kryzys ekonomiczny dotyka ich bezpośrednio. W większości krajów Europy (w odróżnieniu do Polski) nadal dobrze oceniany jest Barack Obama, natomiast jego konkurent Mitt Romney pozostaje politykiem mało znanym. Poza Stanami Zjednoczonymi rośnie niechęć do rozwiązań militarnych w polityce międzynarodowej. O ile interwencja w Libii została zaakceptowana, to nie ma poparcia dla podobnej akcji w Syrii.
W odniesieniu do Polski najbardziej zauważalną zmianą jest gwałtowny spadek poparcia dla przywództwa Stanów Zjednoczonych w świecie (38 proc. – spadek o 11 punktów proc. w stosunku do roku 2011). W jeszcze większym stopniu – aż o 16 proc. - spadło poparcie Polaków dla polityki Baracka Obamy (49 proc.). Znacznie poniżej średniej europejskiej (66 proc.) wypada ocena wspólnych celów i wartości Europy i Ameryki – pozytywnie ocenia je 59 proc. Polaków. Szybko spada także przekonanie, że członkostwo w NATO jest najważniejsze dla polskiego bezpieczeństwa – przekonanie takie wyraża 45 proc. Polaków (najmniej w Europie, o 6 pkt. proc. mniej niż rok temu).
Polacy w znacznej większości (65 proc.) dobrze oceniają członkostwo Polski w UE, jednak krytyczne stanowisko wobec ewentualności przyjęcia euro wyraża 71 proc. badanych. Mimo znaczących środków otrzymywanych przez Polskę z funduszy europejskich bardzo niskie jest poparcie dla partycypacji w funduszach wspierających kraje najbardziej dotknięte kryzysem (42 proc. – o 18 pkt. proc. mniej niż w roku 2011). Znacząco (42 z do 33 proc.) spadł też w ciągu ostatniego roku odsetek Polaków pozytywnie oceniających Rosję.
oprac. Jarosław Giziński