Ministrowie przeciw konwencji ds. przemocy

Choć rząd podpisze dokument Rady Europy, jego ratyfikacja nie jest pewna

Publikacja: 28.09.2012 01:30

Resorty ostro krytykują konwencję ds. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. Ujawnia to dokument Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, który zawiera stanowiska 17 resortów i centralnych urzędów w tej sprawie. Główny jego wniosek mówi, że „przeprowadzenie szeregu zmian prawa, tak by zapewnić wykonywanie konwencji, nie jest możliwe bądź pożądane". Do dokumentu dotarł „Gość Niedzielny", zapoznała się z nim także „Rz".

Czego dotyczą zastrzeżenia? Po pierwsze, niezgodności między prawem polskim a wieloma postanowieniami konwencji, które „mają charakter zasadniczy" – odnoszą się do założeń, na których oparty jest system przeciwdziałania przemocy.

Po drugie, autorzy dokumentu podkreślają, że przyjęcie konwencji oznaczałoby konieczność wprowadzenia ideologii płci społeczno-kulturowej do wszystkich sfer życia społecznego: od funkcjonowania społeczeństwa przez wychowanie, edukację po media. „Jest to wysoce dyskusyjne, mając na względzie nie tylko problematyczność założeń tej ideologii, ale także szereg niejasności związanych z podstawowymi pojęciami, na których jest ona zbudowana".

Polskie prawo uznaje, że przemoc w rodzinie jest warunkowana wieloma czynnikami i dotyczy ofiar bez względu na płeć, gdy konwencja zawęża ją tylko do jednej: przemocy wobec kobiet warunkowanej społeczną dominacją mężczyzn.

Z tego względu wprowadzenie konwencji mogłoby być ocenione jako „dyskryminujące inne grupy – w tym naruszać przepisy rangi konstytucyjnej".

Resorty krytycznie odniosły się także do procedury kontrolnej wykonywania konwencji. Ma ona należeć do niezależnego organu (grupy ekspertów) i komitetu państw-stron, które miałyby prawo nie tylko formułować zalecenia dla poszczególnych państw, jak wprowadzić konwencję w życie, ale także określać termin oraz prowadzić dochodzenie w przypadku naruszenia konwencji. Tak daleko idących uprawnień kontrolnych – stwierdza ekspertyza – nie ma żaden inny organ powołany przez dotychczasowe konwencje Rady Europy czy ONZ.

Rzecznik resortu pracy Janusz Sejmej mówi „Rz", że to dokument zawierający wstępne opinie resortów i w sprawie konwencji prowadzone są ponowne konsultacje.  – Obecnie czekamy na bardziej szczegółową analizę z resortów, aby móc przygotować wniosek ratyfikacyjny, który trafi do Sejmu –  tłumaczy.

Skoro jednak resortowi prawnicy raz skrytykowali konwencję, to dlaczego mieliby nagle zmienić zdanie? Według części naszych rozmówców chodzi o jak najdłuższe przeciąganie prac nad dokumentem.

11 września rząd zdecydował, że podpisze konwencję i skieruje ją do Sejmu. Kilka dni temu premier Tusk powtórzył to na Kongresie Kobiet, który optuje za przyjęciem dokumentu. Wiele innych organizacji kobiecych, środowisk konserwatywnych, a także episkopat apelowały, by tego nie robić.

Ostry spór wywiązał się także w rządzie pomiędzy ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem a pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszką Kozłowską-Rajewicz.

– Rząd będzie przedłużał prace i konwencji nie podpisze – przewidujje Bogumił Łoziński, publicysta „Gościa Niedzielnego". Podobne głosy słychać w samej PO. – Nie jest wcale pewne, czy będzie większość potrzebna do ratyfikacji, a dzisiaj premier nie może sobie pozwolić na taką wpadkę. Zresztą ma wystarczająco dużo innych problemów –  mówi „Rz" polityk PO.

Konwencja została przedstawiona do podpisu w maju 2011 r. Do tej pory podpisało ją 19 państw.

Resorty ostro krytykują konwencję ds. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. Ujawnia to dokument Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, który zawiera stanowiska 17 resortów i centralnych urzędów w tej sprawie. Główny jego wniosek mówi, że „przeprowadzenie szeregu zmian prawa, tak by zapewnić wykonywanie konwencji, nie jest możliwe bądź pożądane". Do dokumentu dotarł „Gość Niedzielny", zapoznała się z nim także „Rz".

Czego dotyczą zastrzeżenia? Po pierwsze, niezgodności między prawem polskim a wieloma postanowieniami konwencji, które „mają charakter zasadniczy" – odnoszą się do założeń, na których oparty jest system przeciwdziałania przemocy.

Pozostało 81% artykułu
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie