Ostatnie miesiące spadku bezrobocia

Sytuacja międzynarodowa może się odbić na rynku pracy. Rząd przekaże pośredniakom 200 mln zł.

Publikacja: 08.08.2014 02:00

Ostatnie miesiące spadku bezrobocia

Foto: 123RF

Chociaż bezrobocie systematycznie spada już od wielu miesięcy, resort pracy obawia się, że w sytuacji, gdy niemiecka gospodarka spowalnia, a Rosja nałożyła na Polskę sankcje, ten korzystny trend może się odwrócić. Aby zapobiec katastrofie, ministerstwo zdecydowało o przyznaniu urzędom pracy dodatkowych środków.

Ekstrapomoc rządu

Jak zapewnia resort, już dziś pośredniakom zostanie przekazanych dodatkowych 200 mln zł na aktywne formy walki z bezrobociem.

– Bardzo się cieszymy, że te dodatkowe pieniądze trafią do nas już teraz. Co roku te ostatnie transze dostajemy dopiero w listopadzie i musimy je wydawać trochę na wariata. Teraz mamy więcej czasu i możemy pomyśleć, jak je racjonalnie zagospodarować – mówi Jerzy Kędziora, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chorzowie.

Ministerstwo zapewnia, że tym razem nie będzie wskazywało pośredniakom, na które działania te dodatkowe środki mają być przeznaczone. Jedynie zasugeruje, że dobrze by było, gdyby trafiły one na walkę z bezrobociem młodych. Bezrobocie w tej grupie wiekowej, według badania aktywności ekonomicznej ludności, sięga obecnie 27,2 proc.

– My i tak prawdopodobnie znaczną część tych środków przeznaczymy na młodych. We wrześniu zwykle rejestrują się absolwenci, więc będziemy od razu mogli skierować ich na staże, które cieszą się ogromną popularnością wśród przedsiębiorców. Jest więc szansa, że jesienią stopa bezrobocia wśród osób poniżej 30. roku życia nie pójdzie tak gwałtownie w górę jak co roku – tłumaczy Kędziora.

Jednak eksperci obawiają się, że i tak sytuacja na rynku pracy jesienią może się pogorszyć. W środę resort pracy ogłosił, że z ich szacunków wynika, iż w lipcu stopa bezrobocia spadła o 0,1 pkt proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i wyniosła 11,9 proc.

W porównaniu z czerwcem ubiegłego roku był to spadek o 1,2 pkt proc. – To wynik sezonowości. W lipcu do urzędów pracy zgłoszono aż 95,7 tys. ofert pracy, o niemal 12 tys. więcej niż w czerwcu – mówi Grzegorz Baczewski, ekspert Konfederacji Lewiatan. Jego zdaniem w kolejnych miesiącach można się spodziewać co najwyżej spadku o 0,2 pkt proc.

Zła sytuacja na Wschodzie i Zachodzie

Pogarszające się prognozy dotyczące rynku pracy to wynik nie najlepszych danych dotyczących przemysłu. – Wskaźnik menedżerów logistyki PMI polskiego sektora przemysłowego spadł w lipcu o 0,9 pkt, licząc miesiąc do miesiąca, i wyniósł 49,4 pkt. Za główną przyczynę tego spadku uznaje się malejącą liczbę, już trzeci miesiąc z rzędu, zamówień wynikającą głównie z kurczącego się eksportu – tłumaczy Baczewski.

Na złą sytuację eksportu składa się zła sytuacja zarówno za naszą wschodnią, jak i zachodnią granicą. – Niemiecka gospodarka wyraźnie spowalnia i te firmy, które eksportują za Odrę, a jest ich na naszym terenie sporo, już nie tak chętnie zatrudniają ludzi – zwraca uwagę Kędziora.

Do tego doszła niekorzystna sytuacja ze strony Rosji i nałożenie embarga na produkty z Polski i Unii Europejskiej. – Tu może znaczenie ma nie tyle embargo na jabłka, ile to, że sankcje mogą doprowadzić do ponownego spowolnienia gospodarczego na terenie całej Unii. A wtedy polska gospodarka i pracownicy ucierpią jeszcze bardziej – mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.

Lęk pracodawców

To wszystko najprawdopodobniej przełoży się na optymizm przedsiębiorców. A wtedy nawet ci, których firmy produkują głównie na polski rynek, z obawy przed pogorszeniem sytuacji będą odwlekali decyzje o zatrudnianiu nowych pracowników. – Dopóki sytuacja geopolityczna jest niejasna, trudno stawiać dobre prognozy dotyczące rynku pracy. Uważam jednak, że wszystkie optymistyczne szacunki dotyczące stopy bezrobocia na koniec roku nie mają szans się sprawdzić – mówi Wojciechowski. – Ale myślę, że nie przekroczy ono 13 proc.

Opinia:

Jacek Męcina, wiceminister pracy

Jestem po rozmowach z przedsiębiorcami działającymi w branży przetwórczej i oni twierdzą, że na razie nie ma żadnego zagrożenia dla zatrudnienia związanego z sytuacją na wschodzie Europy. Na razie rząd powinien się skupić na poszukiwaniu alternatywnych rynków zbytu dla tych, którzy stracili na skutek nałożonego przez Polskę embarga.

Problem będzie, gdy ta sytuacja potrwa zbyt długo. Jeśli przeciągnie się na przyszły rok, na pewno odbije się ona na rynku pracy. I trzeba będzie pomóc firmom w utrzymaniu zatrudnienia.

Istnieje też pewna obawa, że pogorszenie się optymizmu wśród wszystkich przedsiębiorców spowoduje, iż w drugiej połowie tego roku bezrobocie będzie spadać wolniej. Na razie jednak mamy zabezpieczone środki na wspieranie aktywnych form walki z bezrobociem. Z tego, co mówią pracownicy urzędów pracy, na razie największą popularnością cieszą się bony stażowe dla młodych i subsydiowanie zatrudnienia do połowy minimalnego wynagrodzenia dla pracowników po 50. roku życia.     —jsc

Chociaż bezrobocie systematycznie spada już od wielu miesięcy, resort pracy obawia się, że w sytuacji, gdy niemiecka gospodarka spowalnia, a Rosja nałożyła na Polskę sankcje, ten korzystny trend może się odwrócić. Aby zapobiec katastrofie, ministerstwo zdecydowało o przyznaniu urzędom pracy dodatkowych środków.

Ekstrapomoc rządu

Pozostało 94% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie