To jest kraj młodych emerytów

Z nowych danych GUS wyłania się obraz emeryta i młodszego, i nie tak biednego, jak przywykło się uważać.

Aktualizacja: 19.12.2014 06:59 Publikacja: 19.12.2014 03:00

Żołnierze, policjanci i strażacy, którzy włożyli mundur przed 2013 r., mogą iść na emeryturę już po

Żołnierze, policjanci i strażacy, którzy włożyli mundur przed 2013 r., mogą iść na emeryturę już po 15 latach. Obecnie wstępujący do służby – dopiero po ćwierć wieku i mając co najmniej 55 lat

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa Maciej Kaczanowski

Aż 3 proc. osób otrzymujących w Polsce emerytury to osoby mające do 54 lat. Jest ich dokładnie 160,8 tys. Wśród nich 3,3 tys. nie ukończyło nawet czterdziestki. Pobierają świadczenia z resortów spraw wewnętrznych, obrony i sprawiedliwości. Ale dziesiątki tysięcy stosunkowo młodych emerytów są też w ZUS.

Najwięcej z MSW

Takie dane prezentuje najnowsza publikacja GUS na temat emerytów i rencistów w 2013 r.

MSW wypłaca emerytury prawie 147 tys. osób, z których zaledwie 43 tys. ukończyło 65 lat. Podobnie jest w MON. Na 112,5 tys. osób otrzymujących z tego resortu emerytury tylko 43 tys. ma więcej niż 65 lat.

W ZUS, czyli w największym systemie emerytalnym, sytuacja jest inna, choć także tu sporo jest młodych emerytów (ich liczba powoli maleje w związku z wygaszaniem przywilejów). 69 tys. osób ma 54 lata lub mniej, kolejne 161 tys. jest w wieku 55–59 lat.

To m.in. efekt obowiązywania w ramach systemu powszechnego specjalnych rozwiązań dla górników. Tylko oni mogą odchodzić na emeryturę bez ukończenia określonego ustawą wieku, ale gdy legitymują się jedynie określonym, najczęściej 25-letnim, stażem pracy.

– Wypłacanie emerytur osobom w stosunkowo młodym wieku powoduje podwójną stratę. Po pierwsze, te osoby nie są aktywne i nie dokładają do wspólnego budżetu swojego wkładu, po drugie, otrzymują świadczenia wypłacane przez pracujących, przez co wyższe są składki nakładane na pracę  – podkreśla Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan, członek rady nadzorczej ZUS.

Ile kosztuje wypłata wcześniejszych emerytur? Szacunki ekspertów są mocno rozbieżne, ale i tak mówią o kwocie rzędu 20–25 mld zł. Dla porównania, do budżetu państwa z PIT wpływa nieco ponad 40 mld zł.

Średnia w górę

Publikacja GUS wskazuje też na relatywnie nie tak złą, jak się powszechnie uważa, kondycję materialną emerytów. Ich świadczenia w porównaniu ze średnią pensją cały czas rosną. Obecnie w ZUS wynoszą 64 proc. przeciętnej płacy (nieco ponad 2 tys. zł brutto) i jest to najwyższy poziom od sześciu lat. W 2008 roku ten stosunek wynosił 59,1 proc.

Gorzej jest w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, która wypłaca obecnie w formie emerytury 36 proc. średniej pensji. Trzeba jednak pamiętać, że rolnicy płacą bardzo niskie składki na ubezpieczenia społeczne, zatem otrzymując 1,1 tys. zł emerytury, zyskują w stosunku do poniesionego wkładu bardzo dużo.

Także w KRUS rośnie stosunek średniej emerytury do płacy. W 2008 r. wynosił 34,8 proc.

W ubiegłym roku przeciętny emeryt (biorąc pod uwagę świadczenia z ZUS, KRUS i tzw. mundurowe) miał do dyspozycji 1348 zł miesięcznie – to o 94 zł więcej niż średnia dla wszystkich Polaków. GUS wskazuje też, że „od 2000 r. różnica między wysokością przeciętnej emerytury z pozarolniczego systemu ubezpieczeń a minimum socjalnym i minimum egzystencji systematycznie się zwiększa". Innymi słowy – emeryci oddalają się od granicy ubóstwa.

Przybywa sprzętu

GUS wylicza ponadto, że ich gospodarstwa szybko nadrabiają zaległości, jeśli chodzi o wyposażenie w przedmioty trwałego użytku. Choć są one zwykle wyposażone nieco gorzej niż średnia – tak jest na przykład z posiadaniem komputera, cyfrowych aparatów fotograficznych czy kuchenek mikrofalowych – to emeryci dość chętnie je kupują.

Jak wskazuje GUS, „warto zwrócić uwagę na wzrost liczby gospodarstw emerytów i rencistów wyposażonych w poszczególne dobra w 2013 r. w porównaniu z rokiem poprzednim. Największą dynamikę odnotowano w przypadku telewizorów plazmowych lub ciekłokrystalicznych (wzrost o 37,1 proc.), zmywarek do naczyń (wzrost o 17,2 proc.), komputerów osobistych z dostępem do internetu (wzrost o 15,1 proc.), czyli wszystkich tych dóbr, w przypadku których różnica między gospodarstwami domowymi emerytów i rencistów a ogółem polskich gospodarstw domowych była nadal znaczna".

Mocna grupa wyborców

Prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych Maciej Bukowski zauważa, że starość kojarzy się ze słabszym zdrowiem i niedołężnością. Dlatego grupa emerytów jest wiązana z niską zamożnością. – Nawet fakty, które temu przeczą, nie są przyjmowane – mówi.

Przypominając niezłą ochronę socjalną, jaką nad emerytami rozpościerają politycy (np. coroczna waloryzacja nie tylko o inflację, ale także o część wzrostu płac), zauważa, że to zwarta i dobrze zdefiniowana grupa wyborców.

– Politycy muszą zabiegać o ich głosy. Ci, którzy powiedzieliby, że wiedzie im się nieźle, i rozpoczęli debatę nad lepszym adresowaniem publicznych pieniędzy, byliby skazani na porażkę – przekonuje ekonomista.

Aż 3 proc. osób otrzymujących w Polsce emerytury to osoby mające do 54 lat. Jest ich dokładnie 160,8 tys. Wśród nich 3,3 tys. nie ukończyło nawet czterdziestki. Pobierają świadczenia z resortów spraw wewnętrznych, obrony i sprawiedliwości. Ale dziesiątki tysięcy stosunkowo młodych emerytów są też w ZUS.

Najwięcej z MSW

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
„Rzecz w tym”: Zmiana definicji gwałtu wszędzie rodziła obawy, ale nigdzie się one nie sprawdziły
Społeczeństwo
Rolnik otruł 7,5 miliona pszczół. Jest wyrok sądu
Społeczeństwo
Poznań: W szpitalu wykryto przypadki zakażenia bakterią New Delhi
Społeczeństwo
Miesięczne dziecko zmarło na koklusz. Matka nie zaszczepiła się, gdy była w ciąży
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Społeczeństwo
IPN likwiduje sowiecki pomnik. Prezes z problematyczną ochroną