Pretensje nabitych w kredyt

Wzrost kursu franka oznaczał dramat tysięcy dłużników. Wielu z nich twierdzi dziś, że rząd stoi po stronie banków.

Publikacja: 02.04.2015 21:11

Więcej w programie „Państwo w państwie”, Polsat, 5.04.2015, godz. 19.30

Więcej w programie „Państwo w państwie”, Polsat, 5.04.2015, godz. 19.30

Foto: Rzeczpospolita

W najbliższym odcinku polsatowskiego programu „Państwo w państwie" reporterzy przybliżą dramaty kredytobiorców, którzy nie radzą sobie ze spłatą zadłużenia po wzroście kursu franka szwajcarskiego. Wielu z nich korzysta z pomocy psychiatrów, bierze silne leki.

– Pierwsze raty kredytu wynosiły około 1600 zł, a po tym szaleńczym kursie franka, nieprzewidywalnym zupełnie, to już ponad 3000 zł – mówi jeden z kredytobiorców. Problemy finansowe doprowadziły niektórych nawet do prób samobójczych.

Dlaczego podjęli decyzję o wzięciu ryzykownego kredytu walutowego? – Były bardzo popularne, taki był trend. Wiele osób twierdziło, że frank to najstabilniejsza waluta, takie były też zapewnienia banków – mówi jeden z bohaterów programu.

Eksperci, którzy wystąpią w najbliższym odcinku „Państwa w państwie", podkreślają, że banki miały obowiązek informować o ryzyku związanym z kursem walutowym. Czy tak robiły? Jak zdradza jeden z byłych już pracowników banku, niekoniecznie. – Moją rolą było sprzedać kredyt. Jak ja to zrobię, było już nieistotne. Dlatego nie pracuję już w tej branży – mówi reporterom Polsatu.

Okazuje się również, że w umowach, jakie klienci podpisywali z bankami, znajdowało się wiele tzw. klauzul abuzywnych, czyli niedozwolonych. – W mojej umowie UOKiK zakwestionował kilka zapisów. One są po prostu niezgodne z przepisami – zaznacza jeden z kredytobiorców.

Jak do tego doszło? – Trzeba przeczytać umowę ze zrozumieniem. A to nie takie łatwe, w zasadzie nie ma takiej możliwości w placówce bankowej, a umowy poza nią podpisać nie można. To jest ponad 50 stron – tłumaczy były pracownik banku.

Kredytobiorcy oczekują pomocy rządu. Zapewniają, że nie chcą, by ktoś spłacał za nich raty, ale by państwo wyegzekwowało przestrzeganie prawa przez banki. Jak w programie zapewnia poseł Krystyna Skowrońska (PO), ustawa w tej sprawie jest już przygotowywana.

W najbliższym odcinku polsatowskiego programu „Państwo w państwie" reporterzy przybliżą dramaty kredytobiorców, którzy nie radzą sobie ze spłatą zadłużenia po wzroście kursu franka szwajcarskiego. Wielu z nich korzysta z pomocy psychiatrów, bierze silne leki.

– Pierwsze raty kredytu wynosiły około 1600 zł, a po tym szaleńczym kursie franka, nieprzewidywalnym zupełnie, to już ponad 3000 zł – mówi jeden z kredytobiorców. Problemy finansowe doprowadziły niektórych nawet do prób samobójczych.

Społeczeństwo
Policja apeluje o pomoc. Zaginął profesor warszawskiej uczelni
Społeczeństwo
Mikołaj na weekend. Familijne atrakcje w Warszawie
Społeczeństwo
6 grudnia pod znakiem śnieżyc i zamieci. IMGW pokazał mapę. Gdzie będzie najgorzej?
Rozmowa
Mateusz "Exen" Wodziński: Chcę wsparciem podziękować Ukraińcom
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Społeczeństwo
Decydują się losy naszego regionu, musimy działać!
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką