Bruksela oczekuje, że wszystkie kraje będą przyjmować u siebie azylantów spoza UE. Komisja Europejska przygotowuje agendę w sprawie imigracji, która będzie przedstawiona w najbliższych tygodniach. Zacznie się od próby podzielenia się przynajmniej 10 tysiącami uchodźców czekających w obozach poza UE. – Musimy wykazać się solidarnością – powiedział Jean-Claude Juncker, przewodniczący KE.
Niemcy, popierani przez KE, chcą obowiązkowych kwot: jeśli określony limit zostanie przekroczony w danym kraju członkowskim, to resztę azylantów muszą przyjąć pozostałe kraje członkowskie. Według jakiego klucza, to się dopiero okaże. Polsce ta propozycja się nie podoba, oficjalnie protestują już Węgry. – Potrzebujemy prawnych regulacji, żeby powstrzymać falę imigrantów z biednych krajów. Nawet jeśli miałoby to stać w sprzeczności z zasadami obowiązującymi w Unii Europejskiej – powiedział premier Viktor Orbán. Szef węgierskiego rządu zapowiada regulacje prawne w tym zakresie. Uzasadnia swoją twardą postawę faktem, że już teraz jego kraj przyjmuje najwięcej imigrantów po Szwecji, jeśli przeliczy się ich na liczbę mieszkańców.