Jak przełamywano strach przed pochowaniem żywcem

Pod koniec lat 20. XIX wieku na mieszkańców Poznania padł blady strach. Strach przed pogrzebem za życia. A wszystko przez zagadkowe odkrycie na jednym z miejscowych cmentarzy - czytamy w Onecie. Efektem psychozy była niezwykła budowla zwana przysionkiem śmierci albo domem dla pozornie umarłych.

Aktualizacja: 02.11.2019 12:02 Publikacja: 02.11.2019 11:51

Jak przełamywano strach przed pochowaniem żywcem

Foto: AdobeStock

Uderzenia łopat powoli traciły swój rytm. Duszne, lepkie powietrze, które rozpełzło się po cmentarzu, utrudniało teraz każdy ruch. Sił nie dodawał też powtarzający się widok bielejących kości, obróconych w drzazgi trumien, rozpadających się ubrań. Dla grabarzy co prawda takie obrazki nie były niczym nowym, ale na dziś mieli już wyraźnie dość.

Mężczyźni przyjechali do Winiar (dziś dzielnica Poznania), by ekshumować szczątki spoczywające na miejscowym cmentarzu. Pruska administracja nakazała zrównać z ziemią całą wieś, a mieszkańców wysiedlić do pobliskiego Poznania. Tam też powinny powędrować prochy ich przodków. Na miejscu Winiar wkrótce miała powstać Cytadela. Była późna wiosna 1828 roku.

Pozostało 84% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Wybierz ofertę dla Ciebie

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Społeczeństwo
Zmiany w stadninach koni arabskich: Odwracanie zmian dokonanych przez PiS
Społeczeństwo
Sondaż: czy chcemy powrotu handlu w niedzielę? Wyniki są jednoznaczne
Społeczeństwo
Pomnik kociej wierności w Gdańsku. Kot Rysiek ma swoją rzeźbę na stacji Firoga
Społeczeństwo
Będzie gorąco jak w tropikach. W czerwcu do Polski nadejdzie pierwsza fala upałów
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Polska powinna wysłać żołnierzy na Ukrainę? Jednoznaczna opinia Polaków
Społeczeństwo
Rząd zaostrza przepisy wizowe. Zezwolenia na pracę nie dla wszystkich