Całkowite zwolnienie z podatku od spadków - jakie formalności

Z całkowitego zwolnienia od podatku skorzysta najbliższa rodzina spadkodawcy. Musi tylko na czas dopełnić formalności

Publikacja: 13.07.2012 03:00

Krąg osób, które mogą sobie pozwolić na luksus niepłacenia podatku, jest niewielki, obejmuje wyłącznie najbliższą rodzinę. Przepisy wymieniają małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę. Nie ma natomiast mowy o zięciach i synowych oraz teściach i teściowych, a więc osobach, które należą do I grupy podatkowej.

Ma to swoje praktyczne konsekwencje. Jeśli bowiem np. córka z mężem otrzymają od rodziców mieszkanie, córka od swojej części nie zapłaci wcale podatku, natomiast jej mąż już tak, ale według najłagodniejszych stawek, bo należy do I grupy podatkowej (chyba że otrzyma mniej niż 9637 zł – co przy nieruchomości trudno sobie wyobrazić).

Konieczne zgłoszenie

Aby można było skorzystać ze zwolnienia, trzeba o spadku powiadomić naczelnika urzędu skarbowego. Zgłoszenie trzeba złożyć w ciągu sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku albo nabycie przedmiotu zapisu windykacyjnego albo od zarejestrowania poświadczenia dziedziczenia.

Obowiązku tego nie ma tylko wtedy, gdy wartość majątku nabytego łącznie od tej samej osoby lub po tej samej osobie w okresie pięć lat, poprzedzających rok, w którym nastąpiło ostatnie nabycie, doliczona do wartości rzeczy i praw majątkowych ostatnio nabytych, nie przekracza 9637 zł. Podobnie jest wtedy, gdy nabycie następuje na podstawie umowy zawartej w formie aktu notarialnego (zrobi to za nabywcę majątku notariusz).

Jeśli podatnik spóźni się z zawiadomieniem, zapłaci podatek według skali przewidzianej dla spadkobierców należących do I grupy podatkowej.

Informację należy przekazać na formularzu SD-Z2 (gdy chcemy skorzystać ze zwolnienia) albo SD-3 (gdy rozliczamy się na zasadach ogólnych).

Gdy minie termin

W praktyce zdarza się, że spadkobierca dowiaduje się o tym, że coś mu się należy w spadku, po upływie półrocznego terminu przewidzianego na zgłoszenie. Co wtedy?

Ustawa o podatku od spadków i darowizn

mówi w art. 4a ust. 2, że jeśli nabywca dowiedział się o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych po upływie półrocznego terminu, zwolnienie od podatku stosuje się, gdy nabywca zgłosi te rzeczy lub prawa majątkowe naczelnikowi urzędu skarbowego nie później niż w terminie sześciu miesięcy ale od dnia, w którym dowiedział się o ich nabyciu.

Dodatkowo jednak musi uprawdopodobnić fakt późniejszego powzięcia wiadomości o ich nabyciu. Przy czym, na co zwrócił uwagę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z 19 sierpnia 2010 r. (I SA/Ol 465/10), „przepis art. 4a ust. 2 ustawy o podatku od spadków i darowizn traktuje o uprawdopodobnieniu faktu późniejszego powzięcia wiadomości o nabyciu spadku lub darowizny, a nie zaś o udowodnieniu tej okoliczności”.

To ważna informacja z punktu widzenia każdego spadkobiercy, który się spóźni. Fiskus nie zadowoli się jednak jakimikolwiek wyjaśnieniami.

Tylko wyjątkowe sytuacje

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 18 maja 2011 r. (I SA/Kr 471/11)

podkreślił, że „chodzi o przypadki o charakterze wyjątkowym, w których z natury i istoty nabycia danego prawa majątkowego czy własności rzeczy wynika, że nabywca mógł się dowiedzieć o tym nabyciu później, nie zaś o sytuacje, kiedy nabywca dowiedział się później na skutek własnych zaniechań czy zaniedbań, chyba że nie można przypisać mu winy z uwagi na zaniedbania innych osób czy organów”.

Z kolei WSA w Warszawie stwierdził, że możliwość późniejszego zgłoszenia nabycia spadku „dotyczy sytuacji, kiedy osobie co prawda przysługują prawa do spadku, ale nie wie o tym, nie posiada wiedzy o toczącym się postępowaniu spadkowym i postanowieniu o stwierdzeniu nabyciu przez nią spadku. Następnie po czasie dowiaduje się o nabyciu spadku”.

Takiej możliwości – a więc uniknięcia konieczności zapłaty podatku – nie będzie natomiast wtedy, gdy „wnioskodawca po nabyciu spadku nie dopełnił obowiązku ujawnienia w zeznaniu podatkowym przysługującego mu roszczenia względem drugiej osoby, które było znane w chwili śmierci spadkodawcy”.

On – zdaniem sądu – „nie może wysnuwać podstawy do skorzystania ze zwolnienia” (wyrok WSA w Gliwicach z 28 kwietnia 2011 r., I SA/Gl 925/10).

Kto i od czego nie zapłaci

Z art. 4 ust. 1 ustawy wynika, że podatku nie trzeba płacić od nabycia w drodze spadku lub zapisu windykacyjnego:

- przez osoby zaliczone do I i II grupy podatkowej przedmiotów wyposażenia mieszkania, pościeli, odzieży, bielizny oraz narzędzi pracy przeznaczonych do użytku w gospodarstwie domowym;

- dzieł sztuki i rękopisów będących przedmiotem twórczości spadkodawcy oraz materiałów bibliotecznych, jeżeli spadkodawca zajmował się twórczością lub działalnością naukową, oświatową, artystyczną, literacką lub publicystyczną,

- zabytków ruchomych i kolekcji wpisanych do rejestru zabytków, a także zabytków użyczonych muzeum w celach naukowych lub wystawienniczych na okres nie krótszy niż dwa lata,

- przez osoby zaliczone do I i II grupy podatkowej zabytków nieruchomych wpisanych do rejestru zabytków, jeżeli nabywca zabezpiecza je i konserwuje zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Krąg osób, które mogą sobie pozwolić na luksus niepłacenia podatku, jest niewielki, obejmuje wyłącznie najbliższą rodzinę. Przepisy wymieniają małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę. Nie ma natomiast mowy o zięciach i synowych oraz teściach i teściowych, a więc osobach, które należą do I grupy podatkowej.

Ma to swoje praktyczne konsekwencje. Jeśli bowiem np. córka z mężem otrzymają od rodziców mieszkanie, córka od swojej części nie zapłaci wcale podatku, natomiast jej mąż już tak, ale według najłagodniejszych stawek, bo należy do I grupy podatkowej (chyba że otrzyma mniej niż 9637 zł – co przy nieruchomości trudno sobie wyobrazić).

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów