Rozwód to nie powód do odwołania darowizny

Rozwód obdarowanych nie jest okolicznością, która uzasadniałaby odwołanie darowizny – wynika z wyroku Sądu Rejonowego w Opocznie.

Aktualizacja: 27.08.2016 11:49 Publikacja: 27.08.2016 11:00

Rozwód to nie powód do odwołania darowizny

Foto: 123RF

W 2006 roku Teresa C. (imię fikcyjne) darowała swojemu synowi i synowej ziemię. Siedem lat później małżonkowie się rozwiedli. Powodem była zdrada żony.

Teresa C. zażądała zwrotu darowizny, powołując się na rażącą niewdzięczność obdarowanej. Miała ona polegać na tym, że synowa w sposób bezpośredni i pośredni działała celowo w sposób krzywdzący w stosunku do teściowej.

Od czasu, kiedy wyszła na jaw jej zdrada miała okazywać nieuzasadnioną wrogość, nie udzieliła teściowej pomocy kiedy ta zasłabła, swoim zachowaniem doprowadziła do skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego, a co więcej, permanentnie naruszała dobre osobiste, godność i prawo do szacunku.

Rozpatrujący pozew Sąd Rejonowy w Opocznie uznał, że rozwód obdarowanych nie jest okolicznością, która uzasadnia odwołanie darowizny.

Za Sądem Apelacyjnym w Warszawie (sygn. akt I Aca 1100/07) przypomniano, że „występujące w okresie poprzedzającym rozwód konflikty, kłótnie czy spięcia nie upoważniają do obejmowania tej sytuacji mianem rażącej niewdzięczności, nawet gdyby wobec teściów jedno z małżonków posługiwało się mało eleganckimi słowami". Z kolei za Sądem Najwyższym (sygn. akt V CSK 179/11), że „zawarcie związku małżeńskiego z zasady nie stwarza obowiązków wobec dalszej rodziny", a „niewierność małżeńska obdarowanego małżonka, będąca zawinioną przyczyną rozwodu, nie stanowi rażącej niewdzięczności wobec darczyńców – teściów" (sygn. akt V CKN 1829/00).

Sąd nie pochwalił zachowania byłej synowej, jednak jego zdaniem w takiej sytuacji nie mamy do czynienia z „ukierunkowanym działaniem pozwanej nastawionym na wyrządzenie powódce krzywdy lub szkody", choć niewątpliwie rozwód syna był dla powódki przeżyciem przykrym i bolesnym.

Zdaniem sądu kobieta od początku rozwód syna odbierała zbyt osobiście, traktując go jako własną porażkę. – Sytuacji towarzyszącej rozwodowi syna nadała tak duże i zbyt osobiste znaczenia, że przekroczyło to jej zdolności adaptacyjne, doprowadzając do pogorszenia stanu zdrowia".

Sąd zwrócił uwagę, że powódka bardzo negatywnie ocenia zachowanie byłej synowej z punktu widzenia zasad wyznawanej religii, a jednocześnie akceptuje nieformalny związek syna z aktualną partnerką i ich wspólne zamieszkiwanie.

Wyrok Sądu Rejonowego w Opocznie z 28 stycznia 2016 r. (sygn. akt I C 312/14)

W 2006 roku Teresa C. (imię fikcyjne) darowała swojemu synowi i synowej ziemię. Siedem lat później małżonkowie się rozwiedli. Powodem była zdrada żony.

Teresa C. zażądała zwrotu darowizny, powołując się na rażącą niewdzięczność obdarowanej. Miała ona polegać na tym, że synowa w sposób bezpośredni i pośredni działała celowo w sposób krzywdzący w stosunku do teściowej.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów