Indie testują nową technologię walki ze smogiem. Pomóc ma sztuczny deszcz

Władze Indii, kraju, który od lat znajduje się wśród tych o największym zanieczyszczeniu powietrza w skali całego świata, chcą wypróbować nowe metody z walce ze smogiem. Planują wykorzystać wyjątkową technologię – pomóc ma im sztucznie wywoływany deszcz.

Publikacja: 29.11.2023 15:32

Tadź Mahal, jeden z najsłynniejszych indyjskich zabytków, spowity gęstym smogiem.

Tadź Mahal, jeden z najsłynniejszych indyjskich zabytków, spowity gęstym smogiem.

Foto: Pawan SHARMA / AFP

Na początku listopada Instytut Polityki Energetycznej Uniwersytetu w Chicago opublikował raport o jakości powietrza w miastach. Wynika z niego między innymi, że mieszkańcy stolicy Indii, Delhi, mierzą się z dramatyczną sytuacją – dane wskazują, że mogą oni umrzeć średnio nawet o 11,9 lat szybciej ze względu na zanieczyszczenie powietrza, którym oddychają.

Lekarze stale alarmują o wzroście liczby między innymi chorób płuc, przeziębień, kaszlów czy zapaleń spojówek wśród obywateli. Cierpią już nie tylko ludzie szczególnie narażeni – starsi lub chorzy – ale i inni. Według Centralnej Komisji Kontroli Zanieczyszczeń poziom zatrucia środowiska w Delhi w październiku tego roku był najgorszy od 2020 roku.

Eksperci wielokrotnie wskazywali, że Delhi to najbardziej zanieczyszczona stolica na świecie. To jednak nie jedyne miasto w kraju, które odczuwa skutki zanieczyszczeń powietrza – szacunki wskazują, że każdego roku w Indiach około siedmiu milionów ludzi umiera z przyczyn powiązanych ze smogiem. 

Chcąc poprawić dramatyczną obecnie sytuację, indyjskie władze przedstawiły plan pilotażowego projektu w ramach którego poprawiona w kraju ma zostać jakość powietrza. Rząd chce je oczyścić za pomocą sztucznego deszczu. Nie wszyscy są jednak pozytywnie nastawieni do tego pomysłu – wielu ekspertów zaznacza, że to rozwiązanie chwilowe, będące w rzeczywistości marnotrawstwem pieniędzy. 

Czytaj więcej

Zanieczyszczone powietrze zabiło w 2021 roku 500 tys. Europejczyków

Smog w Indiach: pomoże sztuczny deszcz 

Jak podaje portal phys.org, władze Indii poinformowały że chciałby wykorzystać technikę wywoływania deszczu w celu obniżenia poziomu zanieczyszczenia powietrza w kraju. W rozmowie z AFP Sachchida Nand Tripathi, profesor inżynierii zrównoważonej energii w Indyjskim Instytucie Technologii (IIT) w Kanpur, powiedziała, że do wywoływania opadów wykorzystywane będą samoloty wyposażone w sprzęt do siewu chmur lub specjalne działa naziemne. „Nawet umiarkowany deszcz skutecznie zmniejsza zanieczyszczenie” - zauważyła. 

Zasiewanie chmur to technika przyspieszająca kondensację wilgoci w chmurach w celu wytworzenia deszczu. Poprzez rozpylenie na chmury substancji służących jako jądra kondensacji lub zarodki krystalizacji wywoływane są zmiany w procesach mikrofizycznych wewnątrz obłoków. Do tego celu wykorzystuje się chlorek i jodek srebra, które wpływają na proces tworzenia kryształków lodu, które następnie skroplone spadają na ziemię w postaci deszczu. By zasianie chmur się udało, w atmosferze powinien znajdować się odpowiedni poziom wilgoci. Ważna jest też prędkość wiatru.

Zdaniem ekspertów dynamiczne warunki pogodowe panujące nad Indiami nie dają gwarancji, że projekt inżynierów z Indyjskiego Instytutu Technologii (IIT) w Kanpur zakończy się sukcesem. Tripathi jest jednak pozytywnie nastawiona – twierdzi, że zasiewanie chmur w przeszłości przynosiło już pozytywne rezultaty i „nie wykazało żadnych negatywnych skutków, gdziekolwiek tego próbowano”.

Nie wszyscy popierają ten pomysł także dlatego, że projekt jest niezwykle kosztowny. Badacze zauważają też, że długotrwały wpływ opadów sztucznego deszczu na środowisko wciąż pozostaje nieznany. Dokładne koszty projektu nie zostały podane do wiadomości publicznej. Indyjskie media sugerują jednak, że obsianie 100 kilometrów kwadratowych nieba może kosztować nawet 10 milionów rupii, a więc około 120 tys. dolarów.

Czytaj więcej

„Mobilne płuca” staną w polskich miastach. Pokażą, jakim powietrzem oddychamy

Zanieczyszczone powietrze w Indiach: jak rozwiązać ten problem? 

Przeciwko pomysłowi jest między innymi Bhavreen Kandhari, badacz zajmujący się ochroną środowiska. Zdaniem eksperta „zasiewanie chmur to nieskuteczne podejście do problemu zanieczyszczeń”. „Stanie się to marnotrawstwem środków publicznych i naszego cennego czasu” – powiedział w rozmowie z AFP.

Indie nie są pierwszym krajem, który planuje wypróbować tę technologię. Szeroko wykorzystują ją także Chiny – wydają one na ten cel miliardy dolarów. Zainwestowały w nią jednak także inne kraje, w tym między innymi Indonezja i Malezja.

„Naukowcy z zachodnich Indii z powodzeniem próbowali wcześniej zasiewać chmury, co spowodowało 20-procentowy wzrost opadów” - zauważa Tripathi. W odpowiedzi analitycy z indyjskiego Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem zaznaczają, że sztucznie wywołany deszcz nie jest „ostatecznym rozwiązaniem” problemu zanieczyszczenia powietrza. „Ulga, jaką zapewnia, jest krótkotrwała, ponieważ ustanie opadów umożliwia ponowne przedostanie się mas zanieczyszczonego powietrza, szybko podnosząc jakość powietrza z powrotem do niebezpiecznego poziomu” – podkreślają, dodając, że aby uzyskać długoterminowe rozwiązanie problemu, emisje należy ograniczyć u ich źródła. „Przekierowanie naszych wysiłków na to strategiczne podejście ma kluczowe znaczenie dla trwałej i znaczącej poprawy jakości powietrza” – zauważają eksperci.

Plan będzie mógł wejść w życie dopiero, kiedy zgodę na to wyrażą Sąd Najwyższy Indii i ministerstwa federalne.

Z danych wynika, że w ostatnich tygodniach wskaźnik jakości powietrza (AQI) dotyczący pyłów zawieszonych PM 2,5 stale przekraczał w Indiach granicę 450 µg/metr sześcienny, czyli prawie 10-krotność dopuszczalnego limitu. Jakość powietrza pogorszyły także petardy odpalane z okazji święta Diwali. Ponadto, zimą do smogu z ruchu drogowego i przemysłu dochodzą także dymy z palonych przez rolników resztek płodów rolnych na polach, co jeszcze bardziej pogarsza sytuację.

Na początku listopada Instytut Polityki Energetycznej Uniwersytetu w Chicago opublikował raport o jakości powietrza w miastach. Wynika z niego między innymi, że mieszkańcy stolicy Indii, Delhi, mierzą się z dramatyczną sytuacją – dane wskazują, że mogą oni umrzeć średnio nawet o 11,9 lat szybciej ze względu na zanieczyszczenie powietrza, którym oddychają.

Lekarze stale alarmują o wzroście liczby między innymi chorób płuc, przeziębień, kaszlów czy zapaleń spojówek wśród obywateli. Cierpią już nie tylko ludzie szczególnie narażeni – starsi lub chorzy – ale i inni. Według Centralnej Komisji Kontroli Zanieczyszczeń poziom zatrucia środowiska w Delhi w październiku tego roku był najgorszy od 2020 roku.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Smog
Smog w Polsce bardziej uderza w kobiety. Zaskakujące ustalenia polskich badaczy
Smog
Zaskakujący efekt poprawy jakości powietrza: Ziemia ociepla się jeszcze szybciej
Smog
Nowa „stolica smogu” w Europie. Lekarze i eksperci apelują o pilne działanie
Smog
Polski sukces w walce ze smogiem. Czego uczy przykład miasta pod Warszawą?
Smog
Ranking jakości powietrza na świecie. Turystyczny raj z najgorszym wynikiem