Reklama
Rozwiń

Alarm BRAVO przedłużony. Polska spodziewa się cyberataków

Nie ma podstaw do wzmocnienia ochrony i obiektów najważniejszych osób w państwie – uznały polskie służby po zamachu na premiera Słowacji.

Publikacja: 27.05.2024 04:30

Premier Donald Tusk od lat dostaje groźby pozbawienia życia

Premier Donald Tusk od lat dostaje groźby pozbawienia życia

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

Analiza zamachu na słowackiego premiera Roberta Ficę, jakiej dokonało kierownictwo Służby Ochrony Państwa, a także ustalenia polskich służb nie dały podstaw do wzmocnienia ochrony prezydenta i premiera oraz innych osób ochranianych, w tym obiektów w nadzorze SOP – Pałacu Prezydenckiego czy KPRM. Uznano, że jest ona wystarczająca – ustaliła „Rzeczpospolita”.

To jednak nie oznacza, że zagrożenia nie ma. – Takie zagrożenia jak to na Słowacji od dawna są u nas brane pod uwagę, jednak to, co tam się stało, nie jest powodem do podejmowania nerwowych i przesadnych ruchów w SOP. Zagrożenia naszych osób objętych ochroną są cały czas analizowane i aktualizowane. Gdyby ta konkretna sytuacja wymusiła istotne zwiększenie poziomu ochrony,  to to by oznaczało, że te nasze analizy i rozpoznawanie zagrożeń są niewiele warte – mówi nam osoba związana z SOP. Nie rekomendowano premierowi odwołania spotkań w terenie – ostatnie odbył w Białymstoku przy sporej liczbie SOP, ale bez kontaktu osobistego z publicznością. Podobnie ma zostać zorganizowany wiec w Warszawie 4 czerwca.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”
Służby
„Inkwizycyjna” komisja śledcza ds. Pegasusa – posłowie chcą ekstra uprawnień
Służby
Nocny pożar 11-piętrowego bloku w Rzeszowie. 250 osób ewakuowanych, nie żyje 14-latka
Służby
Eksplozja i pożar w laboratorium chemicznym w Gdyni