Polacy doradzają policji. Funkcjonariusze ruszyli w teren

Ponad 52 tys. zgłoszeń przekazali mieszkańcy za pomocą mapy zagrożeń bezpieczeństwa. Przeszkadza im głównie picie alkoholu w parkach i na skwerach. Skarżą się też na nielegalne rajdy samochodowe.

Aktualizacja: 10.10.2016 20:16 Publikacja: 09.10.2016 17:22

Polacy doradzają policji. Funkcjonariusze ruszyli w teren

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa – priorytetowy projekt MSWiA – najpierw pilotażowo objęła Podlaskie, Pomorskie i Mazowieckie, gdzie testowano ją od lipca, przez dwa miesiące. We wrześniu w projekt zaczęto włączać kolejne rejony i obecnie mapa działa już w całym kraju. Odzew społeczny jest ogromny.

– Od uruchomienia tego narzędzia otrzymaliśmy ponad 52 tys. zgłoszeń. Mieszkańcy wskazywali praktycznie wszystkie kategorie zdarzeń, jakie umieściliśmy na mapie, ale doskwiera im przede wszystkim spożywaniu alkoholu w miejscach niedozwolonych – mówi „Rzeczpospolitej" Dariusz Minkiewicz, dyrektor Biura Prewencji Komendy Głównej Policji.

Mapa jest interaktywna. Polacy mogą na niej zaznaczać niebezpieczne i uciążliwe dla nich zdarzenia – od np. źle oznakowanych dróg, przez miejsca handlu i używania narkotyków, po wybryki chuligańskie. Policjanci muszą te sygnały sprawdzić i im zaradzić. Zgłoszenie przekazuje się anonimowo, klikając na wybraną ikonkę. Mimo krótkiego czasu obywatele chętnie informują, co im przeszkadza.

Z danych KGP wynika, że najwięcej zgłoszeń dotyczyło zdarzeń wskazywanych już w pilotażu programu. Jedna piąta wszystkich – blisko 11 tys. – dotyczyła spożywania alkoholu np. w parkach, na skwerach czy osiedlowych ławkach. Dalej są sygnały o przekraczaniu prędkości (5,2 tys.), nieprawidłowym parkowaniu (4,2 tys.) i miejscach używania bądź handlu narkotykami (2 tys. wskazań).

– Mieszkańcy informowali także np. o dzikich wysypiskach śmieci, źle oznakowanych ulicach czy miejscach gromadzenia się chuliganów. Zaznaczona została każda z 25 kategorii zdarzeń, jakie nanieśliśmy na mapę – mówi Minkiewicz.

Statystycznie najwięcej sygnałów wpłynęło w woj. śląskim, łódzkim, mazowieckim (obszar podległy KSP) i pomorskim – w każdym było ich ponad 5 tys. Szczególnie aktywni byli mieszkańcy dwóch pierwszych województw, gdzie mapa ruszyła już po pilotażu.

Na specjalnie uruchomioną skrzynkę elektroniczną do policji wpłynęło też ok. 100 e-maili. „Pomysł dobry, oby nie umarł śmiercią naturalną, i aby policjanci rzeczywiście kontrolowali zagrożone okolice rzetelnie i z dobrym efektem" – napisał jeden z internautów.

Funkcjonariusze na weryfikację i reakcję na zgłoszenia mają pięć dni. Policja twierdzi, że to robi, a pierwsze efekty wykorzystania danych z mapy już są. Np. dzięki sygnałom na Pomorzu ujęli wandali dewastujących elementy dworca, w innych rejonach – kłusowników i handlarzy marihuaną. We wskazane miejsca trafia więcej patroli.

– Nawet drobne sprawy mogą prowadzić do poważnych przestępstw. Policja nie ignoruje nawet drobnych zgłoszeń i nie toleruje tych, którzy łamią prawo – mówił w piątek szef MSWiA Mariusz Błaszczak, informując, że mapa jest aktywna w całym kraju, a rezultaty już widoczne dla mieszkańców.

Dariusz Minkiewicz dodaje: – Policja otrzymała duży kredyt zaufania, jego utrzymanie zależy od rzetelności kontroli wskazanych miejsc i zdarzeń i skutecznej reakcji na nie.

Link do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa znajduje się na stronach internetowych policji. Mapa nie służy do zgłaszania przestępstw, czy pilnych interwencji, od tego jest numer alarmowy.

Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie