Od lipca kwota bazowa w ochronie zdrowia wzrośnie do 4,2 tys. zł

To już pewne: kwota bazowa minimalnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia wzrośnie z 3,9 tys. zł do 4,2 tys. zł. Nie powstrzymało to jednak głodówki fizjoterapeutów i diagnostów laboratoryjnych.

Aktualizacja: 22.05.2019 13:32 Publikacja: 22.05.2019 11:25

Od lipca kwota bazowa w ochronie zdrowia wzrośnie do 4,2 tys. zł

Foto: AdobeStock

Jeszcze w poniedziałek podczas posiedzenia zespołu trójstronnego ds. ochrony zdrowia minister zdrowia Łukasz Szumowski nie wiedział, czy kwota zostanie odmrożona do poziomu 4,1 tys. zł czy 4,2 tys. zł. Ostatecznie stanęło na wyższej kwocie. To sprawi, że zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę wykonujący zawody medyczne dostaną od 130 do 320 zł brutto.

W tym roku będzie to kosztowało 100 mln zł, które w 90 proc. zostaną wyasygnowane z budżetu państwa, a w 10 proc. – ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.

Czytaj także: Od lipca podwyżki płacy minimalnej w szpitalach

Minister Szumowski zdradził też, na co NFZ przeznaczy dodatkowe 4 mld zł, jakie w tym roku spłynęły ze składki zdrowotnej. O 3 proc. wzrośnie wycena świadczeń w przychodniach specjalistycznych, od 2-3 proc. świadczeń szpitalnych, o 5 proc. w psychiatrii leczeniu uzależnień, a w rehabilitacji od 5-10 proc.

Tymczasem nie powstrzymało to fizjoterapeutów i diagnostów laboratoryjnych. Od wtorku 21 maja siedem osób prowadzi głodówkę tam, gdzie blisko półtora roku temu prowadzili ją rezydenci z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy – szpitalu pediatrycznym przy Żwirki i Wigury w Warszawie. Chodzi o podwyżki.

Obie grupy zawodowe – diagności i fizjoterapeuci – zostały pominięte w ustawowych podwyżkach, jakie na mocy porozumień minister Szumowski zawarł z lekarzami, pielęgniarkami i ratownikami medycznymi. Pielęgniarkom porozumienie z lipca 2018 r. zagwarantowało włączenie tzw. zembalowego do podstawy wynagrodzenia.

Wśród postulatów prowadzących głodówkę są: godne płace, bezpłatne szkolenia doskonalące i specjalizacyjne (które minister obiecał diagnostom), adekwatne wyceny świadczeń, szybszy dostęp pacjentów do fizjoterapii i łatwiejszy dostęp do badań laboratoryjnych, podwyżka wynagrodzeń i poprawa warunków pracy dla innych zawodów medycznych i około medycznych (np. salowych).

Jeszcze w poniedziałek podczas posiedzenia zespołu trójstronnego ds. ochrony zdrowia minister zdrowia Łukasz Szumowski nie wiedział, czy kwota zostanie odmrożona do poziomu 4,1 tys. zł czy 4,2 tys. zł. Ostatecznie stanęło na wyższej kwocie. To sprawi, że zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę wykonujący zawody medyczne dostaną od 130 do 320 zł brutto.

W tym roku będzie to kosztowało 100 mln zł, które w 90 proc. zostaną wyasygnowane z budżetu państwa, a w 10 proc. – ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił