Lojalki lekarzy groźne dla pacjentów

Podwyżki wiążące lekarzy do dużego szpitala utrudniają opiekę w innych lecznicach.

Aktualizacja: 24.09.2018 07:39 Publikacja: 24.09.2018 07:06

Lojalki lekarzy groźne dla pacjentów

Foto: Fotolia.com

Niejasności, jakie narosły wokół umów lojalnościowych dla specjalistów zatrudnionych w publicznych szpitalach, mogą być groźne dla pacjentów. Jak wynika z informacji resortu zdrowia, dyrektorzy placówek nie są pewni, czy mogą wysyłać lekarzy z lojalkami na konsultacje do innych lecznic. Konsultować w „obcej" placówce boją się także niektórzy specjaliści z podpisanymi lojalkami. A ich diagnozy są często kluczowe dla zdrowia, a nawet życia pacjenta.

Czytaj także: Lekarze podpisują lojalki - pacjenci w powiatach bez opieki

Będą zmiany

Resort zdrowia przyznaje, że wątpliwości interpretacyjne pojawiają się szczególnie w przypadku szpitali, które wykazują konsultantów w harmonogramie zasobów potrzebnym do podpisania umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeśli ich nazwisko nie figuruje w harmonogramie obcego szpitala, placówka macierzysta nie boi się ich „wypuszczać", a „wypożyczająca" – korzystać z ich usług.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski przyznaje, że taka sytuacja może być niebezpieczna dla zdrowia pacjentów, i zapowiada uregulowanie sytuacji prawnej konsultujących z lojalkami. – Być może konsultacja specjalistyczna w innym szpitalu zostanie wyodrębniona jako nowy produkt w koszyku świadczeń gwarantowanych – zapowiada.

Z konsultacji lekarzy spoza jednostki najczęściej korzystają szpitale jednoprofilowe, np. psychiatryczne, kardiologiczne, położnicze czy onkologiczne. Chodzi o choroby współistniejące przy głównym schorzeniu – kłopoty kardiologiczne, neurologiczne czy ortopedyczne u pacjentki w ciąży, objawy ze strony innych narządów u pacjentów poddawanych toksycznej chemioterapii w placówkach onkologicznych. W takich wypadkach kluczowe jest, by obejrzał ich specjalista innej dziedziny.

Z zewnętrznych specjalistów korzystają też mniejsze placówki powiatowe składające się z oddziałów podstawowych – chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, położnictwa i ortopedii.

Zajmujące się leczeniem chorób płuc oddziały pulmonologiczne regularnie korzystają z konsultacji torakochirurga – chirurga klatki piersiowej, który np. raz w tygodniu decyduje, czy pacjent kwalifikuje się do operacji. W obcych jednostkach konsultują też lekarze wyspecjalizowani w rzadkich zabiegach, np. chirurdzy zajmujący się operacjami przytarczyc, ortopedzi operujący barki i łokcie czy kardiolodzy zajmujący się wszczepianiem urządzeń defibrylujących.

Nie wiedzą, co robić

Kłopot w tym, że po zmianie przepisów, na mocy których specjaliści, którzy zdecydują się na dyżurowanie tylko w jednym szpitalu publicznym, dostają podwyżkę do 6750 zł brutto miesięcznie, lekarze i szefowie placówek nie orientują się w zasadach pracy dla innych jednostek publicznych. Uznają, że zakaz konkurencji dotyczy nie tylko dyżurów, ale i konsultacji.

Opinia

Marcin Pakulski, pulmonolog, były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia

Wprowadzenie umów lojalnościowych, które miały gwarantować szpitalowi obsadę dyżurową, może doprowadzić do sytuacji, w której zmaleje dostępność do świadczeń gwarantowanych. Przy braku możliwości skorzystania z konsultacji specjalisty w mniejszym szpitalu wydłuży się czas oczekiwania do wysoko specjalistycznych ośrodków klinicznych, co zmusi pacjentów albo do czekania, albo wypchnie go z publicznego systemu ochrony zdrowia do prywatnego. System powinien zachęcać wyszkolonych lekarzy do pracy w miejscach, gdzie dostęp do specjalisty jest najsłabszy. Podpisywanie lojalek nie pozwala zaś w sposób optymalny wykorzystywać skromnych zasobów kadrowych.

Niejasności, jakie narosły wokół umów lojalnościowych dla specjalistów zatrudnionych w publicznych szpitalach, mogą być groźne dla pacjentów. Jak wynika z informacji resortu zdrowia, dyrektorzy placówek nie są pewni, czy mogą wysyłać lekarzy z lojalkami na konsultacje do innych lecznic. Konsultować w „obcej" placówce boją się także niektórzy specjaliści z podpisanymi lojalkami. A ich diagnozy są często kluczowe dla zdrowia, a nawet życia pacjenta.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego