Puchar Świata w skokach. Dawid Kubacki znów rządzi

Polski lider Pucharu Świata w piątek był w Titisee-Neustadt drugi, lecz w niedzielę już zdecydowanie pierwszy, w stylu nie widzianym tej zimy. Zwyżkę formy pokazali także Piotr Żyła (czwarty na Hochfirstschanze), Kamil Stoch (ósmy) i Paweł Wąsek (jedenasty).

Publikacja: 11.12.2022 18:02

Dawid Kubacki

Dawid Kubacki

Foto: THOMAS KIENZLE / AFP

Ze sporą satysfakcją można było w niedzielę oglądać, jak czterej Polacy zdominowali pierwszą serię konkursową – tylu znalazło się w pierwszej dwunastce klasyfikacji. Prowadził po rewelacyjnej próbie (139,5 m) polski lider PŚ, miał przewagę prawie 13 punktów nad Halvorem Egnerem Granerudem i Anze Laniskiem, ale Piotr Żyła – też bliski wielkiego skakania – był piąty, Kamil Stoch, wyraźnie zmotywowany po piątkowej wpadce – siódmy. Wreszcie Paweł Wąsek, ze startu na start nabierający pewności siebie i mocy – dwunasty. 

Wiatr tradycyjnie trochę niektórym przeszkadzał, jego ofiarą byli m. in. Marius Lindvik, Domen Prevc i Timi Zajc, lecz tegorocznym bohaterom zimy ze skokami szkody szkody nie robił. Także w drugiej serii daleko skakali Lanisek (138,5 m), Kraft (141), Karl Geiger (138), lecz na Kubackiego rady nie mieli. 

54 pkty

przewagi ma w klasyfikacji generalnej Dawid Kubacki nad drugim Anze Laniskiem

Polak poleciał 143 metry w znakomitym stylu, wylądował z uśmiechem, zostawił zieloną linię wskazującą odległość do przeskoczenia daleko za plecami. Dominacja Dawida Kubackiego połączyła się ponownie z dobrymi próbami pozostałej trójki. Żyła skoczył 137 m i awansował o jedno miejsce, kosztem Graneruda, Stoch też nieźle – 136 m i mocna pozycja w pierwszej dziesiątce, wreszcie Wąsek – 132,5 m i ponownie najlepszy wynik w sezonie, tuż za elitą. Na tę czwórka trener Thomas Thurnbichler może liczyć. 

Przez kwalifikacje (kolejny raz efektownie wygrane przez Kubackiego) przeszła ponownie cała polska siódemka, ale o Aleksandrze Zniszczole, Jakubie Wolnym i Tomaszu Pilchu nie ma wiele do napisania. Byli, skoczyli, niczego wielkiego nie pokazali. Najbliżej dobrych skoków, dających pucharowe punkty, bywa wciąż Zniszczoł, dwaj pozostali nie mogą być pewni udziału w kolejnych konkursach. 

Po weekendzie w Titisee-Neustadt w klasyfikacjach PŚ zmian nie ma, Kubacki prowadzi przed Laniskiem i Kraftem – jak w niedzielnym konkursie. Żyła wciąż jest piąty, Stoch awansował na 18. pozycję. Drużynowo także klasyfikacja nie drgnęła, prowadzi Austria przed Norwegią, lecz Polacy, na trzecim miejscu, zniwelowali przewagę rywali. 

PŚ w Titisee-Neustadt.
II konkurs

1. D. Kubacki (Polska) 309,7 pkt. (139,5 i 143 m);
2. A. Lanisek (Słowenia) 284,0 (132,5 i 138,5);
3. S. Kraft (Austria) 283,1 (131 i 141,5);
4. P. Żyła (Polska) 274,3 (131,5 i 137);
5. H. E. Granerud (Norwegia) 273,4(133 i 132) i K. Geiger (Niemcy) 273,4 (132 i 138);
7. R. Johansson (Norwegia) 271,1 (128,5 i 136,5);
8. K. Stoch (Polska) 268,7 (133 i 136);
9. M. Eisenbichler (Niemcy) 265,2 (128,5 i 135,5);
10. M. Hayboeck (Austria) 264,7 (128,5 i 135);
11. P. Wąsek 260,5 (133 i 132,5);
...
43. J. Wolny 104,3 (117);
45. A. Zniszczoł 103,0 (113);
50. T. Pilch (wszyscy Polska) 94,0 (112).

Klasyfikacja PŚ:
1. Kubacki 470 pkt.;
2. Lanisek 416;
3. Kraft 377;
4. Granerud 321;
5. Żyła 272;
6. M. Fettner (Austria) 191;
...
18. Stoch 90;
22. Wąsek 76.

Puchar Narodów:
1. Austria 1147 pkt.;
2. Norwegia 1025;
3. Polska 972;
4. Słowenia 798;
5. Niemcy 737;
6. Japonia 322.

Ciąg dalszy za tydzień w Engelbergu. W programie są dwa konkursy indywidualne w sobotę (od 15.) i niedzielę (12.30). Następnie święta i już 71. Turniej Czterech Skoczni. 

Ze sporą satysfakcją można było w niedzielę oglądać, jak czterej Polacy zdominowali pierwszą serię konkursową – tylu znalazło się w pierwszej dwunastce klasyfikacji. Prowadził po rewelacyjnej próbie (139,5 m) polski lider PŚ, miał przewagę prawie 13 punktów nad Halvorem Egnerem Granerudem i Anze Laniskiem, ale Piotr Żyła – też bliski wielkiego skakania – był piąty, Kamil Stoch, wyraźnie zmotywowany po piątkowej wpadce – siódmy. Wreszcie Paweł Wąsek, ze startu na start nabierający pewności siebie i mocy – dwunasty. 

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 m. Rekord, który może zmienić skoki narciarskie
Skoki narciarskie
Kamil Stoch chce znów wygrywać. Ma w tym pomóc osobisty trener
Skoki narciarskie
Kamil Stoch z własnym trenerem. Polski Związek Narciarski wyraził zgodę
Skoki narciarskie
Konkurs lotów w Planicy. Kryształy były dla innych
Skoki narciarskie
Planica. Ostatni kryształ dla Daniela Hubera, piękne loty Olka Zniszczoła