W tym roku dochody jednostek samorządu terytorialnego – według planów – mają wynieść
170 mld zł. Potencjalnie dla instytucji finansowych to łakomy kąsek. Jednak większość gmin i miast nie korzysta z ich oferty.
– Samorządy zgodnie z ustawą o finansach publicznych mogą kupować obligacje Skarbu Państwa oraz obligacje komunalne. Jednak w obu przypadkach narażone byłyby na ryzyko związane ze zmianą ceny; ryzykowałyby stratę części kapitału w razie konieczności sprzedaży papierów przed terminem ich zapadalności – mówi Rafał Petsch, dyrektor zarządzający w Departamencie Instytucji Finansowych i Sektora Publicznego w Pekao SA. – Obecnie inwestowanie w tego typu produkty ma sens tylko w długim horyzoncie czasowym. Natomiast nadwyżki samorządów mają charakter krótkoterminowy.
Dariusz Kacprzyk, dyrektor Departamentu Współpracy z Korporacjami w BRE Banku, potwierdza opinię, że jednostki samorządu terytorialnego nie są zainteresowane innymi produktami finansowymi niż lokaty terminowe.
– Kilka lat temu inwestowały jeszcze w bony skarbowe. Dziś najbardziej atrakcyjne są depozyty. Nie ma dla nich dobrej alternatywy. Zwrot z inwestycji chociażby w papiery skarbowe okazuje się niewiele wyższy, natomiast formalności jest dużo więcej. Wszystko to sprawia, że gra nie jest warta świeczki – mówi Dariusz Kacprzyk.