Bój stołecznego radnego o jawność umów w ratuszu połowicznie wygrany

Od po­cząt­ku mar­ca wszyst­kie umo­wy-zle­ce­nia za­wie­ra­ne przez ra­tusz są już jaw­ne. Ale z tych pod­pi­sa­nych już daw­no ujaw­nio­no... tyl­ko trzy. I wię­cej nie bę­dzie

Publikacja: 06.03.2012 07:49

Od po­cząt­ku mar­ca wszyst­kie umo­wy-zle­ce­nia za­wie­ra­ne przez stołeczny ra­tusz są już jaw­ne

Od po­cząt­ku mar­ca wszyst­kie umo­wy-zle­ce­nia za­wie­ra­ne przez stołeczny ra­tusz są już jaw­ne

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Pre­zy­dent War­sza­wy Han­na Gron­kie­wicz-Waltz ro­ze­sła­ła wła­śnie po urzę­dzie za­le­ce­nia, by od te­raz każ­da umo­wa z ze­wnętrz­ny­mi fir­ma­mi lub oso­ba­mi spo­za urzę­du za­wie­ra­ła zgo­dę na upu­blicz­nie­nie przed­mio­tu zle­ce­nia i kwo­ty, ja­ką za­ro­bią w urzę­dzie.

– Ta­kie pi­smo otrzy­ma­li dy­rek­to­rzy biur i kie­row­ni­cy jed­no­stek pod­le­głych mia­stu – wy­ja­śnia Ja­ro­sław Jóź­wiak, wi­ce­dy­rek­tor ga­bi­ne­tu pre­zy­dent War­sza­wy.

A je­śli ja­kaś kan­ce­la­ria praw­na, do­rad­ca lub oso­ba pry­wat­na nie zgo­dzą się na ta­kie wa­run­ki, bę­dą mu­sia­ły zre­zy­gno­wać z za­rob­ku w urzę­dzie mia­sta.

To efekt ba­ta­lii, ja­ką od 40 mie­się­cy to­czy opo­zy­cyj­ny rad­ny mia­sta Ja­ro­sław Kra­jew­ski (PiS) o jaw­ność umów cy­wil­no­praw­nych.

Naj­pierw w in­ter­pe­la­cji za­py­tał o to, z kim za­war­te zo­sta­ły umo­wy m.in. na ob­słu­gę pra­so­wą kon­fe­ren­cji Biu­ra Edu­ka­cji, za któ­rą za­in­ka­so­wa­no 10 tys. zł, czy ana­li­zę so­cjo­lo­gicz­ną Pik­ni­ku Na­uko­we­go Pol­skie­go Ra­dia i Cen­trum Na­uki Ko­per­nik za 4 tys. zł.

Po­nie­waż pre­zy­dent War­sza­wy od­mó­wi­ła od­po­wie­dzi, po­szedł do są­du. I w li­sto­pa­dzie wy­grał. Ale ra­tusz wy­stą­pił o ka­sa­cję wy­ro­ku i na­dal od­ma­wia od­po­wie­dzi.  Rad­ny po­skar­żył się za­tem pro­ku­ra­tu­rze. Uznał, że pre­zy­dent War­sza­wy od­ma­wia­jąc re­ali­za­cji wy­ro­ku są­du, ła­mie m.in. usta­wę o do­stę­pie do in­for­ma­cji pu­blicz­nej.

Na to urzęd­ni­cy  w kontrze przy­ta­cza­ją usta­wę o ochro­nie da­nych oso­bo­wych. – Zgod­nie z orzecz­nic­twem  są­dów ad­mi­ni­stra­cyj­nych nie ma­my pra­wa ujaw­niać pry­wat­nych da­nych  – twier­dzi twar­do Ja­ro­sław Jóź­wiak. – Ale po­nie­waż ma­my już dość in­sy­nu­acji, że coś ukry­wa­my, po pro­stu za­py­ta­li­śmy oso­by, z któ­ry­mi zo­sta­ło pod­pi­sa­nych sześć new­ral­gicz­nych umów, o jakie py­tał rad­ny, czy zgo­dzą się na ujaw­nie­nie swo­ich da­nych.

Zgo­dzi­ła się... po­ło­wa z nich.

Rad­ny Kra­jew­ski po bo­jach o jaw­ność dzia­łań urzę­du do­cze­kał się więc w koń­cu wie­dzy o trzech umo­wach cy­wil­no­praw­nych. Pa­no­wie Grze­gorz Maj­chrzak i Ro­bert Krzysz­toń do­sta­li po 500 zł  za oko­licz­no­ścio­we wy­kła­dy dla na­uczy­cie­li m.in. o tym, jak dziś uczyć o wy­da­rze­niach po 1989 r.

Ja­cek Szy­man­der­ski  – 2,5 tys. zł (brut­to) za pięć wy­kła­dów o po­dob­nej te­ma­ty­ce.

– Oczy­wi­ście są to umo­wy o naj­mniej­szej war­to­ści. Te, za któ­re ktoś wziął po 10 tys. zł, na­dal są ta­jem­ni­cą – ko­men­tu­je rad­ny Kra­jew­ski.

I – jak prze­ko­nu­ją urzęd­ni­cy – bę­dzie to ta­jem­ni­ca do mo­men­tu, aż nie zmie­ni te­go osta­tecz­na in­stan­cja są­du.

– Ina­czej te oso­by mo­gły­by za­skar­żyć pre­zy­dent o ujaw­nie­nie ich da­nych oso­bo­wych – prze­ko­nu­je Ja­ro­sław Jóź­wiak.

W 2010 r. urzęd­ni­cy ra­tu­sza i dziel­nic za­pła­ci­li po­nad 31 mln zł za ze­wnętrz­ne usłu­gi eks­perc­kie, pod­pi­su­jąc prze­szło 14 tys. umów. By­ły to m.in. zle­ce­nia dla kan­ce­la­r­ii praw­nych czy in­dy­wi­du­al­nych do­rad­ców lub fir­m, któ­re opra­co­wy­wa­ły naj­róż­niej­sze ana­li­zy. Du­ża część tych umów to umowy-zle­ce­nia za­wie­ra­ne  z na­uczy­cie­la­mi i opie­ku­na­mi, pod­pi­sy­wa­ne na pro­wa­dze­nie za­jęć w ra­mach co­rocz­nych ak­cji „Zi­ma w mie­ście" czy „La­to w mie­ście".

Pre­zy­dent War­sza­wy Han­na Gron­kie­wicz-Waltz ro­ze­sła­ła wła­śnie po urzę­dzie za­le­ce­nia, by od te­raz każ­da umo­wa z ze­wnętrz­ny­mi fir­ma­mi lub oso­ba­mi spo­za urzę­du za­wie­ra­ła zgo­dę na upu­blicz­nie­nie przed­mio­tu zle­ce­nia i kwo­ty, ja­ką za­ro­bią w urzę­dzie.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara