Mieszkania dla osób starszych i niepełnosprawnych do przebudowy

Nowo otwarte kompleksy jedno- i dwupokojowych mieszkań chronionych muszą zostać przebudowane. Wszystko za sprawą nowego rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 14 marca 2012 r. (DzU z 22 marca, poz. 305). Zamieszczono w nim wymóg, że w mieszkaniu chronionym mogą mieszkać przynajmniej trzy osoby, a minimalna powierzchnia użytkowa dla jednej osoby nie może być mniejsza niż 12 mkw. Na dostosowanie lokali samorządy mają prawie trzy lata.

Za środki unijne

Sęk w tym, że niektóre gminy zapewniły swoim podopiecznym lepsze warunki, często z wykorzystaniem środków unijnych. Nowoczesne kompleksy małych mieszkań chronionych powstały m.in. w Inowrocławiu, Kutnie, Słupsku i Kędzierzynie-Koźlu.

W Kutnie są 32 mieszkania chronione – 30 mieszkań jednopokojowych z aneksem kuchennym i łazienką oraz dwa dwupokojowe. Otwarto je na przełomie lat 2010 i 2011. Koszt inwestycji obejmującej także dom samopomocy i noclegownię to 4,14 mln zł. Warunkiem przyznania środków unijnych było opracowanie programu pracy z lokatorami mieszkań chronionych na kilka lat.

W lokach mają zamieszkiwać przynajmniej trzy osoby

– Ze względu na środki unijne nie ma możliwości zmiany warunków mieszkaniowych. Nasze lokale zamieszkują głównie osoby chore lub niepełnosprawne umysłowo. Dzięki mieszkaniom i prowadzonej rehabilitacji mają szanse się usamodzielnić i w rezultacie przenieść do lokali komunalnych – mówi Bożena Budnik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kutnie.

Podobnie sprawa wygląda w Kędzierzynie-Koźlu.

– Nasze jednoosobowe mieszkania mają od 19 do 23 mkw. W 2010 r. oddaliśmy je do użytku. Są przeznaczone przede wszystkim dla osób starszych, a część dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Cały budynek jest przeznaczony dla osób niepełnosprawnych. W budynku są zatrudnione opiekunki, pracownicy socjalni, którzy prowadzą pracę socjalną – mówi Agata Morkis, zastępca dyrektora z Kędzierzyna-Koźla.

Pracownicy ośrodków pomocy społecznej nie wyobrażają sobie wypełniania funkcji mieszkania chronionego, gdy jest tam troje lub czworo lokatorów.

– Byłoby to możliwe, gdyby takie mieszkania miały być przeznaczone wyłącznie dla byłych podopiecznych placówek wychowawczych czy domów dziecka. Nie do przyjęcia jest natomiast nakazanie zamieszkania osoby trzeciej z małżeństwem, w którym np. zarówno mąż, jak i żona cierpi na schizofrenię – podkreśla Bożena Budnik.

Kto ma prawo z nich skorzystać

Prawo do mieszkania chronionego można przyznać osobie, która ze względu na trudną sytuację życiową, wiek, niepełnosprawność lub chorobę potrzebuje pomocy w codziennym życiu, ale nie wymaga stałej opieki. W takich lokalach znajdują schronienie np. osoby z zaburzeniami psychicznymi, opuszczający rodzinę zastępczą, placówkę opiekuńczo-wychowawczą, młodzieżowy ośrodek wychowawczy lub zakład dla nieletnich, a także uchodźcy.

Już teraz, bez wprowadzania standardów, takich mieszkań brakuje. W całym kraju jest ich niecałe 500. Znajduje się w nich łącznie 2077 miejsc. Większości samorządów po prostu na takie lokale nie stać. Na Podlasiu na prowadzenie mieszkania chronionego nie zdecydowała się ani jedna gmina.