Wprowadzenie takich rozwiązań przewiduje projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnieśli 4 czerwca do marszałka Sejmu.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, gwarantując każdemu wolność sumienia i wyznania, jednocześnie wskazuje, że rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami – czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji.
Dlatego też SLD proponuje, aby lekcje religii (etyki) w publicznych przedszkolach, podstawówkach i gimnazjach organizowane były na życzenie rodziców. W szkołach ponadgimnazjalnych lekcje tych przedmiotów miałyby być organizowane wyłącznie na życzenie uczniów. – Trzeba bowiem uznać, że współcześnie osoba szesnastoletnia, rozpoczynająca naukę w szkole ponadgimnazjalnej, dysponuje odpowiednim stopniem dojrzałości, który umożliwia jej podjęcie w pełni świadomej decyzji o udziale w lekcjach religii lub etyki – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Zgodnie z projektem życzenie uczestniczenia w lekcji religii bądź etyki ma być wyrażane w formie pisemnej. – Na początku roku każdy rodzic (uczeń) otrzyma deklarację, w której wskaże, czy chce uczestniczyć w zajęciach z etyki, religii czy może też nie uczestniczyć w żadnej z tych lekcji – tłumaczy Ryszard Kalisz, poseł SLD upoważniony do reprezentowania projektodawców. – Chcemy, aby wzór takiej deklaracji opracował i ogłosił w drodze rozporządzenia minister właściwy do spraw oświaty i wychowania – dodaje.
Ponadto projekt przewiduje, że ani ocena z religii ani z etyki nie będzie się wliczać do średniej ocen uzyskanej przez ucznia. Oceny z tych przedmiotów nie będą miały wpływu na promocję ucznia do klasy wyższej.